Zgadza się. Jednak nie mogę polegać li tylko na swoim marnym guśćie, skoro potrafię oceniać plyty obiektywnie wg reguł gustu obiektywnego.Heretyk pisze:zdaje mi się, czy jakiś czas temu pisałeś, że nie trawisz tego zespołu?Drone pisze:Bardzo udane płyty. Szkoda, że słuchacze zostali na etapie "Consuming Impulse", kiedy zespół poszedł nieco dalej ;)
PESTILENCE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: PESTILENCE
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: PESTILENCE
Nareszcie głos rozsądku. Cieszę się, że moja ciężka praca w laboratorium domowym, gdzie powoli wykuwam podwaliny teoretyczne "gustu obiektywnego" będzie miała być może jakichś zwolenników.Drone pisze: Zgadza się. Jednak nie mogę polegać li tylko na swoim marnym guśćie, skoro potrafię oceniać plyty obiektywnie wg reguł gustu obiektywnego.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: PESTILENCE
No i to jest majsterful, a nie...
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
W końcu ten głupawy powrót pokazał im gdzie jest ich miejsce. Żadna z płyt po tej marnej reaktywacji nie może się w jakikolwiek sposób równać z jedną znakomitą płytą ATHEIST po reaktywacji.Heretyk pisze:Harlequin pisze:Jak dla mnie oni w ogóle wcześniej nie powinni byli wracać.
Coś tam było! Człowiek!
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: PESTILENCE
Nawet nie zdążyłem posłuchać ostatniej płyty.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: PESTILENCE
a ten jak zwykle w skrajnosc :D
Re: PESTILENCE
Skrajność? W jakim sensie? Przecież to bardzo zasadne pytanie. Ile jest kapel nagrywających w latach osiemdziesiątych, które przyjebały równie mocno w ostatnich latach, w tak skostniałym gatunku jak śmierć metal? Ja z czystym sumieniem mogę pomyśleć o dwóch.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: PESTILENCE
Jednym z nich jest na pewno Autopsy. A drugi?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15849
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: PESTILENCE
Atheist?
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: PESTILENCE
Jest jeszcze Napalm Death chociażby (wiem, w latach 80. nie grali death metalu), ale fakt, że ze świecą szukać staruchów, którzy tak przypierdalają jak duet 2 x A.535 pisze:Skrajność? W jakim sensie? Przecież to bardzo zasadne pytanie. Ile jest kapel nagrywających w latach osiemdziesiątych, które przyjebały równie mocno w ostatnich latach, w tak skostniałym gatunku jak śmierć metal? Ja z czystym sumieniem mogę pomyśleć o dwóch.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: PESTILENCE
zalezy od tego jaka skale zechcemy przyjac, czy lata `80 potraktujemy w sposob potoczny, a wyrazenie 'reaktywacja' zsuniemy na margines. Autopsy, Gorguts, Immolation, Suffocation, General Surgery, Napalm Death, Repugnant to tylko kilka z brzegu nazw, ktore z powodzeniem swieca triumfy - badz jak na razie bezprecedensowo - zarowno na scenie biezacej, jak i w szeregu z ich najwiekszymi dokonaniami :) co by nie mowic, Colored Sands to muzyka znaczniej wielowarstwowa - przy calej mojej don sympatii - niz Considered Dead, a Blood Oath uhonorowano nawet tytulem honoris causa - a na pewno w ramach tego forum ;)
Re: PESTILENCE
Pierwszych z brzegu powiadasz? To ile ich tam jeszcze masz? Immolation? Raczysz żartować, bo czasem sobie żartujemy?
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: PESTILENCE
przy calej gamie uchybien, Majesty and Decay odnajduje ww nich wrecz swoisty urok, a z perspektywy czasu ta plyta robi coraz lepsze wrazenie i wedlug mnie jest kandydatem na murowany klasyk - za jakies 10, 15 lat. czas pokaze. dzis natomiast obcowanie z nia sprawia, plus wyzej wymienione, nieskrywana przyjemnosc, czego doswiadcza sie coraz rzadziej nawet u najmadrzejszych z epigonow.
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: PESTILENCE
Majesty and Decay i Shadows in the Light to fantastyczne płyty, proponuję słuchać ich przy wyłączonej betoniarce dla polepszenia efektu. Lista byrdzia mocno na wyrost, bo w latach 80. to te zespoły (poza Autopsją i Napalmem o poranku) znane były pewnie tylko sąsiadom, gdy za mocno podkręcili wzmacniacz podczas próby w garażu. Ale fakt, że to też ekipy z kategorii "starych ale jarych".535 pisze:Pierwszych z brzegu powiadasz? To ile ich tam jeszcze masz? Immolation? Raczysz żartować, bo czasem sobie żartujemy?
Re: PESTILENCE
No nie wiem. Jak włączę betoniarkę pełną grubego kruszywa, to mam wrażenie, że właśnie słyszę te płyty, a raczej partie perkusji tam nagrane.Self pisze:Majesty and Decay i Shadows in the Light to fantastyczne płyty, proponuję słuchać ich przy wyłączonej betoniarce dla polepszenia efektu.535 pisze:Pierwszych z brzegu powiadasz? To ile ich tam jeszcze masz? Immolation? Raczysz żartować, bo czasem sobie żartujemy?
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: PESTILENCE
uparli sie na te gary ;)