KING DIAMOND

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Xapapote
weteran forumowych bitew
Posty: 1427
Rejestracja: 20-01-2006, 16:53

Re: KING DIAMOND

21-03-2011, 21:54

stary metal zaczyna rdzewieć
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: KING DIAMOND

22-03-2011, 17:41

Rdza zzera go od srodka;) Wazne zeby chlop byl wpelni zdrowy, koncertowac juz zapewne nie bedzie a szkoda bo z wielka checia obejrzalbym na zywo koncert czy to Kinga Diamonda czy Merycful Fate, natomiast plyt juz wydawac nie musi;)
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4065
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: KING DIAMOND

22-03-2011, 19:44

Jak to mówią "Rust in Peace", że tak powiem ;)
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: KING DIAMOND

22-03-2011, 21:55

Rattlehead pisze:Jak to mówią "Rust in Peace", że tak powiem ;)
Dokladnie o tym pomyslame gdy przeczytalem post Xapapote;)
Maria Konopnicka

Re: KING DIAMOND

07-01-2012, 23:50

Winylowych przysmaków ciąg dalszy - rok 1996, tego dnia wybrałem się na wagary, a że była wyjątkowo podła pogoda to przez pół dnia przesiedziałem w Mc Donald'sie czytając "W poszukiwaniu straconego czas" i słuchając na walkmanie świeżo zakupionej "The Graveyard". Rozkochałem się w tym albumie od pierwszego przesłuchania i miłość ta trwa do dziś. Urzeka mnie unikalna atmosfera tego krążka (niesamowite jest, że przy użyciu tych samych środków wyrazu potrafił nagrywać tak różne albumy) - bardzo bogate linie wokalne, świetne partie solowe i ten obłąkańczy mroczny klimat, chwytający za gardło. Cudowna płyta, chyba ostatnia z naprawdę wielkich Kinga Diamonda.
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4065
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: KING DIAMOND

07-01-2012, 23:54

Ty Maryś poważnie kojarzysz te wszystkie sytuacje z każdą płytą?
support music, not rumors
aniola
weteran forumowych bitew
Posty: 1143
Rejestracja: 19-07-2011, 15:06

Re: KING DIAMOND

07-01-2012, 23:58

Maria Konopnicka pisze:Winylowych przysmaków ciąg dalszy - rok 1996, tego dnia wybrałem się na wagary, a że była wyjątkowo podła pogoda to przez pół dnia przesiedziałem w Mc Donald'sie czytając "W poszukiwaniu straconego czas" i słuchając na walkmanie świeżo zakupionej "The Graveyard". Rozkochałem się w tym albumie od pierwszego przesłuchania i miłość ta trwa do dziś. Urzeka mnie unikalna atmosfera tego krążka (niesamowite jest, że przy użyciu tych samych środków wyrazu potrafił nagrywać tak różne albumy) - bardzo bogate linie wokalne, świetne partie solowe i ten obłąkańczy mroczny klimat, chwytający za gardło. Cudowna płyta, chyba ostatnia z naprawdę wielkich Kinga Diamonda.
Klamca wtedy nie bylo Mc kaczora :))
Mort
rasowy masterfulowicz
Posty: 3049
Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
Lokalizacja: mosh pit

Re: KING DIAMOND

07-01-2012, 23:59

Pierwszego McDonalds w Warszawie otwarto w 1992.
I AM MORBID
aniola
weteran forumowych bitew
Posty: 1143
Rejestracja: 19-07-2011, 15:06

Re: KING DIAMOND

08-01-2012, 00:01

a to zwracam honor:)))
Maria Konopnicka

Re: KING DIAMOND

08-01-2012, 00:10

Rattlehead pisze:Ty Maryś poważnie kojarzysz te wszystkie sytuacje z każdą płytą?
Pewnie - ja w ogóle mam wyjątkową pamięć jeśli chodzi o takie szczegóły dotyczące przeszłości - potrafię np. ze szczegółami opowiedzieć swoich ostatnich 20 Sylwestrów, łącznie z tym jakiej muzyki słuchałem podczas tych 20 wieczorów. :))) Wszystkie wakacje, obozy, wyjazdy, kolonie, wycieczki, wagary, randki, mam w głowie ścieżki dźwiękowe z całego swojego życia. :)))
Awatar użytkownika
Rattlehead
zahartowany metalizator
Posty: 4065
Rejestracja: 16-02-2006, 19:38

Re: KING DIAMOND

08-01-2012, 00:13

Kurde, jeśli to prawda to szczerze zazdroszczę. Ja oczywiście też pamiętam niektóre sytuacje związane z muzyką, ale nie wszystko. Z tymi sylwestrami to już w ogóle przegięcie, ja ledwo ostatniego mogę poskładać do kupy ;)
support music, not rumors
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: KING DIAMOND

08-01-2012, 00:15

Kurwa, ja nie pamiętam co robiłem tydzień temu a jestem pewnie z połowę młodszy od was stare dziady ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
aniola
weteran forumowych bitew
Posty: 1143
Rejestracja: 19-07-2011, 15:06

Re: KING DIAMOND

08-01-2012, 01:45

Tylko nie stare. :)))
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12595
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: KING DIAMOND

08-01-2012, 09:45

Maria Konopnicka pisze:Rozkochałem się w tym albumie od pierwszego przesłuchania i miłość ta trwa do dziś. Urzeka mnie unikalna atmosfera tego krążka (niesamowite jest, że przy użyciu tych samych środków wyrazu potrafił nagrywać tak różne albumy) - bardzo bogate linie wokalne, świetne partie solowe i ten obłąkańczy mroczny klimat, chwytający za gardło. Cudowna płyta, chyba ostatnia z naprawdę wielkich Kinga Diamonda.
A "Digging graves" jest wisienką na tym pysznym torcie!
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5233
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: KING DIAMOND

08-01-2012, 12:24

Maria Konopnicka pisze:Winylowych przysmaków ciąg dalszy - rok 1996, tego dnia wybrałem się na wagary, a że była wyjątkowo podła pogoda to przez pół dnia przesiedziałem w Mc Donald'sie czytając "W poszukiwaniu straconego czas" i słuchając na walkmanie świeżo zakupionej "The Graveyard". Rozkochałem się w tym albumie od pierwszego przesłuchania i miłość ta trwa do dziś. Urzeka mnie unikalna atmosfera tego krążka (niesamowite jest, że przy użyciu tych samych środków wyrazu potrafił nagrywać tak różne albumy) - bardzo bogate linie wokalne, świetne partie solowe i ten obłąkańczy mroczny klimat, chwytający za gardło. Cudowna płyta, chyba ostatnia z naprawdę wielkich Kinga Diamonda.
Dla mnie najlepsza płyta Kinga. Nawet jeśli inne są obiektywnie lepsze to do niej mam mega sentyment, choć nie poznałem jej w McDonaldzie. ;)
Holi
w mackach Zła
Posty: 967
Rejestracja: 14-09-2007, 08:01
Lokalizacja: Hell

Re: KING DIAMOND

09-01-2012, 12:48

płyta bardzo dobra, ale King zawsze poniżej dobrego poziomu nie schodził
Awatar użytkownika
Pöstmörtem
postuje jak opętany!
Posty: 495
Rejestracja: 04-11-2011, 19:59

Re: KING DIAMOND

09-01-2012, 13:22

Maria Konopnicka pisze:
Rattlehead pisze:Ty Maryś poważnie kojarzysz te wszystkie sytuacje z każdą płytą?
Pewnie - ja w ogóle mam wyjątkową pamięć jeśli chodzi o takie szczegóły dotyczące przeszłości - potrafię np. ze szczegółami opowiedzieć swoich ostatnich 20 Sylwestrów, łącznie z tym jakiej muzyki słuchałem podczas tych 20 wieczorów. :))) Wszystkie wakacje, obozy, wyjazdy, kolonie, wycieczki, wagary, randki, mam w głowie ścieżki dźwiękowe z całego swojego życia. :)))
Maria Pamiętliwa.
535

Re: KING DIAMOND

09-01-2012, 17:43

Maria Konopnicka pisze:
Rattlehead pisze:Ty Maryś poważnie kojarzysz te wszystkie sytuacje z każdą płytą?
Pewnie - ja w ogóle mam wyjątkową pamięć jeśli chodzi o takie szczegóły dotyczące przeszłości - potrafię np. ze szczegółami opowiedzieć swoich ostatnich 20 Sylwestrów, łącznie z tym jakiej muzyki słuchałem podczas tych 20 wieczorów. :))) Wszystkie wakacje, obozy, wyjazdy, kolonie, wycieczki, wagary, randki, mam w głowie ścieżki dźwiękowe z całego swojego życia. :)))
Ja też sporo różnych wydarzeń pamiętam, nawet takich sprzed niemal trzydziestu lat, ale dwadzieścia kolejnych Sylwestrów? Bez brawury, no chyba, że jakiś dyżur miałeś albo coś w tym stylu.

Jest jeszcze jedna możliwość, że zawsze Sylwestra spędzasz w "objęciach" deski słuchając muszelki. Takich akcji się nie zapomina.
DCI Hunt

Re: KING DIAMOND

14-01-2012, 23:54

Maria Konopnicka pisze:"The Graveyard"
Czy dorwanie tej płyty w werji jewel case za normalną cenę to jakieś wyzwanie?
Awatar użytkownika
Pöstmörtem
postuje jak opętany!
Posty: 495
Rejestracja: 04-11-2011, 19:59

Re: KING DIAMOND

15-01-2012, 00:37

King powinien nagrac album pożegnalny. Tym bardziej że ostatni był tak wypieszczony i melodyjny że przydałoby się rozliczenie z całą przeszłością. Nie kwestionując wielkości ostatniej płyty, która jest jedną z najlepszych z obozu KD, mam niedosyttttt.
ODPOWIEDZ