znata? lubita? co myślita? wolicie poprzednie wcielenie nachtmystium, z czasów reign of the malicious, czy może obecne przemawia do was bardziej?
edyta: no i okładka fajna:

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
No coś w ten deseń. Leci trochę Amorphis...Morph pisze: Całkiem porządna, poprawna płytka.
weź no mi chłopie przykładami sypnij, chętnie się zapoznam.Maleficio pisze:Płyta całkiem dobra, no ale ile już takich płyt my słyszeli?
mimo, że nie znam ostatnich dokonań amorphis (na elegy bodajże się zatrzymałem, czy coś, a z późniejszych, to słyszałem jeden kawałek na jakiejś składance), śmiem wątpić jakoby nowe nachtmystium leciało trochę amorphisWódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:No coś w ten deseń. Leci trochę Amorphis...Morph pisze: Całkiem porządna, poprawna płytka.
Takie przestrzenne aranżacje, kojarzące się na przykład z Tuonelą mi się nasunęłyScaarph pisze:mimo, że nie znam ostatnich dokonań amorphis (na elegy bodajże się zatrzymałem, czy coś, a z późniejszych, to słyszałem jeden kawałek na jakiejś składance), śmiem wątpić jakoby nowe nachtmystium leciało trochę amorphisWódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:No coś w ten deseń. Leci trochę Amorphis...Morph pisze: Całkiem porządna, poprawna płytka.
no zakochałem się w tej płycie, przezajebista rzecz.
wiesz, słowo "równie" ni chuja tu nie pasujevulture pisze:Nie znałem wcześniej tego zespołu.słucham tej płyty i stwierdzam ze jest bardzo dobra.interesujące,dość świeże granie i niezły klimat,spokojnie 8/10, i z pewnością będe do tego wydawnictwa czesto powracał.Czy ich poprzednie dokonania są równie dobre?