Sylwester

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

535

Re: Sylwester

29-12-2012, 23:40

[V] pisze:
Mort pisze:
[V] pisze:podajcie mi chusteczke.z logiem OBITUARY.wzruszylem sie.
Będziesz smarkał w Obituary?
obetre te kilka kropel piwa które wylaly sie na moja piekna brode.
Zapuściłeś brudną brodę?
Obrazek
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Sylwester

29-12-2012, 23:41

mieszam brodą bigos
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Peebuls
w mackach Zła
Posty: 686
Rejestracja: 16-05-2011, 16:59

Re: Sylwester

30-12-2012, 00:04

Chlanie jak każde inne, raczej bez większego planowania :)
535

Re: Sylwester

30-12-2012, 00:13

manieczki pisze:mieszam brodą bigos
U mnie Małżonka miesza. Normalnie, dużą łyżką. Ja wynoszę do garażu schłodzić ten cały bałagan.
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Sylwester

30-12-2012, 00:18

Ja w robocie będę. :)
HAILSA!!!!!
Awatar użytkownika
kosmokrator
zaczyna szaleć
Posty: 156
Rejestracja: 15-07-2012, 11:33
Lokalizacja: miasto sexu i biznesu

Re: Sylwester

30-12-2012, 00:20

Zamiast trzymać fason i przepłacać, Sylwester z Masterfulem zrobię .Popiszę,złoże życzenia wypiję do woli,a zaoszczędzoną kasę na burdel przeznaczę.
Hejka,nie lubię Cie.Pa:D
Nothingface
postuje jak opętany!
Posty: 422
Rejestracja: 05-02-2012, 17:35
Lokalizacja: Toruń

Re: Sylwester

30-12-2012, 00:31

Kurwa. Ja na trzeźwo. Ale przynajmniej na towarzystwo nie będę mógł zbytnio narzekać.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5912
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Sylwester

30-12-2012, 00:48

Ja bym się chętnie przytulił do Panny Gorzałki i obejrzał jakieś dobre filmidło poruchawszwy w międzyczasie, ale Pani mego serca i wątroby coś tam knuje, żeby "gdzieś wyjść". To proponuję - zapierdalaj ze śmieciami ;-)
I chuj, obrażona cały dzień...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
SOWIX666
postuje jak opętany!
Posty: 566
Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
Lokalizacja: Broch

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:00

Sgt. Barnes pisze:Ja bym się chętnie przytulił do Panny Gorzałki i obejrzał jakieś dobre filmidło poruchawszwy w międzyczasie, ale Pani mego serca i wątroby coś tam knuje, żeby "gdzieś wyjść". To proponuję - zapierdalaj ze śmieciami ;-)
I chuj, obrażona cały dzień...
Hehe, przypomniałeś mi. Koleżanka małżonka coś w ten deseń do mnie zagrała. Wyszedłem ze śmieciami, wróciłem coś koło 4 nad rankiem to też miała focha.
Hollowman
w mackach Zła
Posty: 815
Rejestracja: 28-12-2010, 13:53
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:00

Widzę, że avatar też już tematyczny ;)
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5912
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:09

Hehe, przypomniałeś mi. Koleżanka małżonka coś w ten deseń do mnie zagrała. Wyszedłem ze śmieciami, wróciłem coś koło 4 nad rankiem to też miała focha.[/quote]


Znam historie człowieka, który wyszedł ze śmieciami i dwa tygodnie później pisał list z Indii...
Nigdy nie wiesz, co kryje się za za klapą od śmietnika...
Ja po prostu nienawidzę Sylwestra i chociaż RAZ chciałbym go potraktować z buta, olewając tę cała błazenadę..
Ale gdzie tam, ja piwo Lech, a Ona piwo Foch ;-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Arisowicz
w mackach Zła
Posty: 788
Rejestracja: 27-06-2009, 01:48

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:10

zapłaciłem za jakąś wystawną imprezę, ale co raz mniejszą mam ochotę się na to ruszyć ze wsi. chyba ludzi wystawię i się zwyczajnie ochlam/odlecę w domu, o.
Sodomix
postuje jak opętany!
Posty: 538
Rejestracja: 12-04-2007, 14:42

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:13

Klasycznie, muza i kulturalna najeba w domu. Chociaż z tą najebą to jeszcze nie wiem bo od picia świątecznego spirytusu(szemranego) coś rwie w boku.. Jak nic wątroba się obudziła :/
535

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:15

SOWIX666 pisze:
Sgt. Barnes pisze:Ja bym się chętnie przytulił do Panny Gorzałki i obejrzał jakieś dobre filmidło poruchawszwy w międzyczasie, ale Pani mego serca i wątroby coś tam knuje, żeby "gdzieś wyjść". To proponuję - zapierdalaj ze śmieciami ;-)
I chuj, obrażona cały dzień...
Hehe, przypomniałeś mi. Koleżanka małżonka coś w ten deseń do mnie zagrała. Wyszedłem ze śmieciami, wróciłem coś koło 4 nad rankiem to też miała focha.
Słabo. Za czasów grupowych zamieszek międzyosiedlowych kumpel wyszedł ze śmieciami i wrócił po 24 godzinach, (mogło być gorzej). Ściągnęli go, pod groźbą użycia broni, z dachu garażu na sąsiednim osiedlu. Najlepsze jest, że kosz ocalał. Był bezpieczny w klatce pierwszego bloku , zaraz przy arenie "zmagań". Z jednej strony bydło, ale z drugiej...wzruszyłem się. Pytacie co ja robiłem, gdy kumpla ściągali z dachu? Jak to co? Kosza, pod osłoną grzejnika, pilnowałem, żeby mu się nie zniszczył.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5912
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:25

Ja myślę o zatrudnieniu kogoś w rodzaju Rzecznika Prasowego, żeby zapierdalał za mnie na tego typu imprezy...
Jakoś ostatnio mam fazę na alienacje od gatunku ludzkiego...może przez fenomen gangnam style?

535 - dobra historia. Z podobnych to pamiętam, ze dwa lata temu po urodzinach kolegi, wylądowałem w mieszkaniu...podobnym do kolegi, u którego miałem nocować, tyle, że ...3 km dalej. I za chuja nie mogę dojść, dlaczego akurat 5 blok, 3 klatka, numer 12...
Aha, rano spierdoliłem widząc, że to jakaś obca ferajna (jakieś starsze małżeństwo). Nawet nie pytałem o szczegóły, chociaż byli na tyle mili, ze przykryli mnie kocykiem...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
535

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:28

Sodomix pisze:Klasycznie, muza i kulturalna najeba w domu. Chociaż z tą najebą to jeszcze nie wiem bo od picia świątecznego spirytusu(szemranego) coś rwie w boku.. Jak nic wątroba się obudziła :/
Oj! Mnie też jakaś młoda pipa lekarka powiedziała, że "wie pan, to już taki wiek..." smarkata. Ja przyszedłem po zwykłe zaświadczenie, że mam dwie nogi, głowę i dwie ręce. Na pytanie "jak się pan czuje", odpowiedziałem "znakomicie, zgodnie z prawdą zresztą", "czy się pan leczy?", zgodnie z prawdą "nie", a ta mi ciśnienie zaczęła mierzyć , do wagi się przypierdalać, recepty wypisywać i skierowania...Ledwie mi ten kwit o zdolności z łaską wypisała...Ja pierdolę, co za babsko. Przyznałem się że jeżdżę na rowerze, dużo spaceruję, papierosów już dawno nie palę, kawy nie piję. Fakt. O tych wszystkich piwach, co je wywróciłem wieczór wcześniej słowem się nie odezwałem, ale nie pytała o piwo. Cholera. Przyszedłem zdrowy, wyszedłem chory i z receptą. Także uważaj!
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:29

MIZANTROPIA.NIHILIZM.INTROWERTYZM
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: Sylwester

30-12-2012, 01:32

ALE BEZ BRUDASÓW!!!:-)
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ