Ostrzezenia/Bany

[Nasum]

Oczywiście że szkoda. Polityka i covid rozgrzały forume. Skupmy się na muzyce, bo ostatnio mało o niej piszemy.

[maciek z klanu]

Dobra tak popatrzyłem sobie co tu się ostatnio odpierdalało i podjąłem decyzję. Rozumiem różne opinie (do tej kategorii można zaliczyć Ozoba), ale nie po drodze mi z miejscem gdzie lata rosyjska propaganda żywcem spisana z Podręcznika Pożytecznego Idioty Putina i administracja to toleruje. Nie gdy widzę co się dzieje w TV i na żywo na katowickim dworcu. Dziękuję wszystkim za moc świetnej muzyki którą poznałem i ciekawe dyskusje, w których uczestniczyłem. To mój ostatni wpis tutaj. Może kiedyś, ale nie prędko, bo niesmak olbrzymi.

Wielka strata dla tego forum. Jeden z najładniej i najciekawiej piszących tutaj. Mimo że politycznie nie moja bajka to zawsze czytałem Cie z przyjemnością. Kultura, elegancja i merytorycznosc. Jak dla mnie najciekawszy użytkownik, z tematów pozamuzycznych.

[Olo]

Piękne bagno zrobili z tego forum admini. Takie na miarę tego co mają w głowach.

Piękne bagno mają w głowach Ci, którzy uważają, że obrzucanie się kurwami na forum muzycznym to jakieś przedłużenie frontu walki o "słuszną sprawę". Niezależnie od tego jak oceniam słuszność lub niesłuszność danej sprawy - zejście z argumentami poniżej pewnej, i tak już uważam bardzo nisko postawionej poprzeczki wzajemnej kultury kończy się kasowaniem postów, ostrzeżeniem, a ostatecznie banem. Kompletnie przy tym nie zwracam uwagi czy sympatyzuję z czyimś punktem widzenia czy nie.

[est]

[*] Maciowakrze. Idę zamówić wieniec.

[Pacjent]

Piękne bagno zrobili z tego forum admini. Takie na miarę tego co mają w głowach.

Piękne bagno mają w głowach Ci, którzy uważają, że obrzucanie się kurwami na forum muzycznym to jakieś przedłużenie frontu walki o "słuszną sprawę". Niezależnie od tego jak oceniam słuszność lub niesłuszność danej sprawy - zejście z argumentami poniżej pewnej, i tak już uważam bardzo nisko postawionej poprzeczki wzajemnej kultury kończy się kasowaniem postów, ostrzeżeniem, a ostatecznie banem. Kompletnie przy tym nie zwracam uwagi czy sympatyzuję z czyimś punktem widzenia czy nie.

Faktem jest, że niektórzy nie wynieśli z domu zbyt dobrego wychowania i po prostu nie potrafią inaczej niż po chamsku. Pojawiają się oszczerstwa, oczernianie innych na podstawie zmienianych cytatów, a nawet zorganizowane "lincze" przy użyciu specyficznych i powtarzanych terminów, czy oskarżenia o pedofilię (!), ale to jest forum metalowe. Tu nie ma miękkiej gry. Gdy ktoś wchodzi między liny to czyni to na swoją odpowiedzialność. Trzeba umieć się bronić i atakować, nawet jeśli rywal walczy nieczysto.

[Rumburak]

Wreszcie forum stanie się miejscem gdzie będzie można spokojnie i kulturalnie podyskutować. Idźcie i nie wracajcie.

Ozdob, ale fajnie się o tym wszystkim pisze z perspektywy tysięcy kilometrów od epicentrum konfliktu, prawda?
Tak bez emocji i chłodnym okiem eksperta. Z kraju który przyjął całe 350 uchodźców.
Tutaj sytuacja wygląda trochę inaczej. Setki tysięcy ludzi na dworcach, wypełnione po brzegi hale i ludzie na granicy którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić. Widzisz, wojna to nie pierdolenie wszelakiej maści bartosiaków u stanowskich. To ludzkie dramaty z którymi wielu z nas, ma tu bezpośrednio do czynienia. W mojej 3000 tysięcznej mieścinie jest już 200 uchodźców, czyli niewiele mniej niż w całym "twoim" wielkim kraju. W przyszłym tygodni bierzemy z żoną na chatę kobietę z 3 letnim dzieckiem, bo w miejscu gdzie zostali ulokowani jest ich już po 6,7 osób na kilka metrów.
Porzuć ten swój smieszkujacy (: styl, bo to nie czas i miejsce.

[hcpig]

Mimo wszystko kol. Hatefire szkoda.

Wytrzyma góra tydzień, nikt na forume nie dotrzymał jeszcze obietnicy odejścia z forume. Czekam tylko na powrót Brzachwa oraz upadłych fejsbukowiczów.

[tomaszm]

Wreszcie forum stanie się miejscem gdzie będzie można spokojnie i kulturalnie podyskutować. Idźcie i nie wracajcie.

Ozdob, ale fajnie się o tym wszystkim pisze z perspektywy tysięcy kilometrów od epicentrum konfliktu, prawda?
Tak bez emocji i chłodnym okiem eksperta. Z kraju który przyjął całe 350 uchodźców.
Tutaj sytuacja wygląda trochę inaczej. Setki tysięcy ludzi na dworcach, wypełnione po brzegi hale i ludzie na granicy którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić. Widzisz, wojna to nie pierdolenie wszelakiej maści bartosiaków u stanowskich. To ludzkie dramaty z którymi wielu z nas, ma tu bezpośrednio do czynienia. W mojej 3000 tysięcznej mieścinie jest już 200 uchodźców, czyli niewiele mniej niż w całym "twoim" wielkim kraju. W przyszłym tygodni bierzemy z żoną na chatę kobietę z 3 letnim dzieckiem, bo w miejscu gdzie zostali ulokowani jest ich już po 6,7 osób na kilka metrów.
Porzuć ten swój smieszkujacy (: styl, bo to nie czas i miejsce.

W chuj szanuję. Chapeau bas za postawę.

[Pelson]

Wreszcie forum stanie się miejscem gdzie będzie można spokojnie i kulturalnie podyskutować. Idźcie i nie wracajcie.

O ile z wcześniejszą Twoja wypowiedzią, tą o horyzontach, sie zgadzam, tak tu nie pomagasz.
Nie dziwie się ludziom, że do tematu wojny, zwłaszcza zaraz za granicą, podchodza emocjonalnie i zero-jedynkowo, to normalny odruch, zwłaszcza w obliczu tak ewidentnego pogwałcenia pokoju jaki zafundował światu Putin. Ludzie na poziomie instynktów identyfikują sie i sympatyzują z Ukrainą i wszelkie proby wyciągnięcia tego konfliktu poza nawias tych emocji powinny mieć jednak trochę wyczucia i tego IMO Tobie, Sępowi czy długopisowi zwyczajnie czasem brakuje. Heheszkowanie i trolling, mimo, że na forum ma długoletnią tradycję, w obliczu wojny i dramatów rozgrywających się dosłownie pod nosem, zwyczajnie nie śmieszą. Co widac po reakcjach i banach.

Widzę, że Rumburak mnie ubiegł.

[maciek z klanu]

Wreszcie forum stanie się miejscem gdzie będzie można spokojnie i kulturalnie podyskutować. Idźcie i nie wracajcie.

Ozdob, ale fajnie się o tym wszystkim pisze z perspektywy tysięcy kilometrów od epicentrum konfliktu, prawda?
Tak bez emocji i chłodnym okiem eksperta. Z kraju który przyjął całe 350 uchodźców.
Tutaj sytuacja wygląda trochę inaczej. Setki tysięcy ludzi na dworcach, wypełnione po brzegi hale i ludzie na granicy którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić. Widzisz, wojna to nie pierdolenie wszelakiej maści bartosiaków u stanowskich. To ludzkie dramaty z którymi wielu z nas, ma tu bezpośrednio do czynienia. W mojej 3000 tysięcznej mieścinie jest już 200 uchodźców, czyli niewiele mniej niż w całym "twoim" wielkim kraju. W przyszłym tygodni bierzemy z żoną na chatę kobietę z 3 letnim dzieckiem, bo w miejscu gdzie zostali ulokowani jest ich już po 6,7 osób na kilka metrów.
Porzuć ten swój smieszkujacy (: styl, bo to nie czas i miejsce.

Szacunek

[Wódka i Piwo]

Piękne bagno zrobili z tego forum admini. Takie na miarę tego co mają w głowach.

Piękne bagno mają w głowach Ci, którzy uważają, że obrzucanie się kurwami na forum muzycznym to jakieś przedłużenie frontu walki o "słuszną sprawę". Niezależnie od tego jak oceniam słuszność lub niesłuszność danej sprawy - zejście z argumentami poniżej pewnej, i tak już uważam bardzo nisko postawionej poprzeczki wzajemnej kultury kończy się kasowaniem postów, ostrzeżeniem, a ostatecznie banem. Kompletnie przy tym nie zwracam uwagi czy sympatyzuję z czyimś punktem widzenia czy nie.

Kurwy ad personam leciały i lecą tu od dawna przy różnych tematach. I prawda jest taka że niebylo w tej kwestii nigdy konsekwencji za strony adminów. Raz ktoś dostał bana a raz nie . Tu mamy dość gorący temat, bo giną ludzie. Dzieje się tragedia która pośrednio dotyka także nasze społeczeństwo i kraj. Emocje mają wszyscy. Ale bana dostają tylko ludzie którym one puściły. Ok. Niestety persony które do wybuchu tych złych emocji doprowadzają mogą bredzić i prowokować dalej. Jeśli karać to wszystkich. A nie tylko tych co za dużo słowa kurwa używają. Ja po prostu nie uważam żeby słowo kurwa było bardziej gorszące od bełkotu pozbawionego przekleństw kilku idiotow z tego forum. Po prostu, jak sprzątać to dokładnie a nie tylko zamiatać podłogę wokół gówna, zostawiając je by śmierdziało dalej. I taki mam problem z adminami. Albo róbcie coś z konsekwentnie. Albo darujcie sobie banowanie ludzi i niech będzie chlew. Pewien temat powinien być już dawno zamknięty i usunięty. Z ostrzeżeniem dla tych co chcieli by go otwierać ponownie. Ale widzę że chyba łatwiej dać komuś bana niż zamknąć drzwi od chlewu. Żenada.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Bana dla vulture'a też kompletnie nie rozumiem bo od razu widać, że to miły chłopak i tylko udaje wrednego sukinkota

Play stupid games, win stupid prizes

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Dobra tak popatrzyłem sobie co tu się ostatnio odpierdalało i podjąłem decyzję. Rozumiem różne opinie (do tej kategorii można zaliczyć Ozoba), ale nie po drodze mi z miejscem gdzie lata rosyjska propaganda żywcem spisana z Podręcznika Pożytecznego Idioty Putina i administracja to toleruje. Nie gdy widzę co się dzieje w TV i na żywo na katowickim dworcu. Dziękuję wszystkim za moc świetnej muzyki którą poznałem i ciekawe dyskusje, w których uczestniczyłem. To mój ostatni wpis tutaj. Może kiedyś, ale nie prędko, bo niesmak olbrzymi.

Kurde Ty akurat mógłbyś zostać.

[Heretyk]

ale kabaret. zawsze tu była patologia i zero merytoryki czy kultury, ale to już przebiło wszystko. wy kiedyś pisaliście na jakichś normalnych forach, gdzie się normalnie dyskutuje?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

W przyszłym tygodni bierzemy z żoną na chatę kobietę z 3 letnim dzieckiem, bo w miejscu gdzie zostali ulokowani jest ich już po 6,7 osób na kilka metrów.

Bardzo szanuję

[Sybir]

ale kabaret. zawsze tu była patologia i zero merytoryki czy kultury, ale to już przebiło wszystko. wy kiedyś pisaliście na jakichś normalnych forach, gdzie się normalnie dyskutuje?

Panie Kolego, niektórym Użytkownikom zachciało się zapukać w dno od spodu. Właśnie trwa sprzątanie i ocena "materiału dowodowego".

[Heretyk]

ale kabaret. zawsze tu była patologia i zero merytoryki czy kultury, ale to już przebiło wszystko. wy kiedyś pisaliście na jakichś normalnych forach, gdzie się normalnie dyskutuje?

Panie Kolego, niektórym Użytkownikom zachciało się zapukać w dno od spodu. Właśnie trwa sprzątanie i ocena "materiału dowodowego".

widzę. i nie wierzę własnym oczom. chłopy po czterdziestce. niektórzy bliżej 50. a zachowanie na poziomie gimnazjum. ja serio jestem coraz bliższy stwierdzenia, ze chyba ten cały metal tak ryje ludziom berety, bo naprawdę takiego psychiatryka nie widziałem nigdzie i nigdy, a na różnych forach siedzę z 20 lat.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

ale kabaret. zawsze tu była patologia i zero merytoryki czy kultury, ale to już przebiło wszystko. wy kiedyś pisaliście na jakichś normalnych forach, gdzie się normalnie dyskutuje?

Była patologia, ale jakieś tam minimum merytoryki było, ale póki były proporcje chociaż 80% bluzgów i 20% argumentu/post, to jeszcze jakoś to było, po prostu ostatnio dobito do 100%/0%. Co do kolegi 535 to obawiam się, że tutaj zaszła jakaś grubsza zmiana, której forume jest tylko odzwierciedleniem, a którą po cichu obserwuję od jakiegoś czasu. Mianowicie twierdził, że jakiś czas temu rzucił pracę i tak jak Ty podobno osiągnął jakiś status, w którym nie musi pracować. Brzmi super, ale jak to często bywa, chyba nie miał do końca planu, co z tym całym wolnym czasem zrobi, i coraz więcej czasu spędzał na forume wbijając w coraz bardziej ogniste dyskusje i nakręcając się jak mało kto. Kilka razy zażartowałem, wydawało mi się niewinnie, to zagroził mi na zasadzie ,,wiem, że mieszkasz niedaleko". To nie jest 535 którego znamy sprzed lat, taki który zawsze wszystko ironicznie komentował, miał jakąś swoją stylówę do poznania po jednym zdaniu, i generalnie bawił się konwencją. Wiem że mi można zarzucić teraz zarzucić bycie domorosłym psychologiem, ale widzę to też dlatego, że sam przeszedłem drogę odwrotną - mam teraz więcej pracy i mniej wolnego czasu, więc forume w dużej mierze poszło w odstawkę, stało się miejscem gdzie wpada się poczytać i wkleić jakiś obrazek czy chwilę pożartować, a na dyskusje nie ma raczej czasu... No i w zasadzie serio martwię się o chłopa trochę, bo wiem, że to wszystko niby tylko forume, ale przy takiej ilości wyrzuconych tu emocji niemożliwe, żeby to w ogóle nie odbiło się na życiu.

[Heretyk]

ufff... ciężki temat. mam za mało informacji żeby się odnieść, ale jedno jest pewne - od nadmiaru wolnego czasu z pewnością może srogo odjebać

[Sybir]

@Heretyk: Panie Kolego, to, co widać, to nie wszystko - sporo postów już poleciało. Dopóki miałem urlop, to starałem się czyścić i upominać o tzw. rigcz na bieżąco, ale kiedyś trzeba było wrócić do pracy - i wówczas poszło z górki.

@ŚBK: To jest ciekawa obserwacja. Podzielam troskę o kol. 535, bo faktycznie, inaczej się kiedyś prezentował.