POST-ROCK pokopmy się

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 09:48

Riven pisze:lol, ten jak sie miga. ciagle pierdolisz, ze nikt sie nie zna a Ty wiesz lepiej, wiec moze w koncu to udowodnij i wytlumacz wszystkim czym jest postrock i jakie albumy z 2008 warto poznac. jak widzisz nie tylko longinus ma konto na forum, wiec to co teraz piszesz jest po prostu zalosne :lol: :lol:
nie sądzę aby to było żałosne. ba, myślę że większość instynktownie przeczuwa że on wie :D a listy nie wklei . obserwowanie jak podnosi się ciśnienie i bije się piane dostarcza wspaniałej rozrywki :lol: a tak serio i bez urazy; jedna z najbardziej osłuchanych osób tutaj,wierze mu na slowo. :lol:
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 09:56

to idzcie sie trzymac za raczki, mnie to nadal bawi :lol:
this is a land of wolves now
vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 09:59

Riven pisze:to idzcie sie trzymac za raczki, mnie to nadal bawi :lol:
zobacz jakich płyt słucha 4m w innym wątku i przyznaj z pokorą że nie znasz 97% z nich :lol:

mnie to bawi.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 10:07

e, nawet jesli to.. co z tego ?? co to ma do tematu? nie wspominajac o tym, ze wielokrotnie nacialem sie na jego rekomendacje, ktore bardzo czesto dotyczyly jakiegos mialkiego pitolenia - ale to juz inna kwestia

sprawa jest prosta - jest temat o post-rocku, gatunku raczej mi obcym, ktory do tego troche kiepsko mi sie kojarzy - i wlasnie to nastawienie chcialbym zweryfikowac, dowiedziec sie na czym skupic uwage zeby poznac to z lepszej strony i oszczedzic sobie pedalskiego syfu. na razie siegne po rzeczy rekomendowane przez longinusa, bo ekspert 4m tupnal nozka i obrazil sie na caly swiat :lol: no sorry, to nie wyglada dobrze
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 10:12

A mnie bawi cały ten temat i licytowanie się w ilości przesłuchanych płyt. Zastanawiam się w jaki sposób przesłuchujecie te wszystkie płyty, chyba robicie to podczas przeglądania internetu, pisząc jednocześnie posty i robiąc sto innych rzeczy :lol: Ja nie znam nawet 5% kapel, o których piszecie w tym temacie :wink:
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 10:18

z tego co widze to tylko jedna osoba licytuje sie tu iloscia przesluchanych plyt, i nawet nie przesluchanych przez siebie, a przez kogos innego :lol:

i tak na dobra sprawe masz racje -jak ktos slucha tyle ROZNYCH zespolow (trzeba przyznac, ze u 4ma to jest po prostu chora ilosc), to jest to troche podejrzane ; ) hurtowe podejscie do muzyki ssie. niewazne, nie ma co tego oceniac, ew. babole i tak wychodza w praniu (nomen omen :D).
this is a land of wolves now
vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 10:36

Riven pisze:e, nawet jesli to.. co z tego ?? co to ma do tematu? nie wspominajac o tym, ze wielokrotnie nacialem sie na jego rekomendacje, ktore bardzo czesto dotyczyly jakiegos mialkiego pitolenia - ale to juz inna kwestia

sprawa jest prosta - jest temat o post-rocku, gatunku raczej mi obcym, ktory do tego troche kiepsko mi sie kojarzy - i wlasnie to nastawienie chcialbym zweryfikowac, dowiedziec sie na czym skupic uwage zeby poznac to z lepszej strony i oszczedzic sobie pedalskiego syfu. na razie siegne po rzeczy rekomendowane przez longinusa, bo ekspert 4m tupnal nozka i obrazil sie na caly swiat :lol: no sorry, to nie wyglada dobrze
właśnie wygląda to zajebiście dobrze. to wy tupiecie nóżką a on wytłuścił co jak i dlaczego.
a co do hurtowego pprzyswajania muzyki; rozważ sytuacje ze nie wszyscy tutaj mają normalną pracę albo uczą się ( :lol: )
są ludzie którze tylko słuchają muzyki,grają muzykę i żyją z muzyki i dla muzyki. taka osoba może przyswoić w ciągu dnia nawet 10 albumów i dośc wnikliwie się z nimi zapoznać podczas gdy ty będziesz walczył z dwoma.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 10:45

dobra, znowu zrobila sie metadyskusja, ktora do niczego nie doprowadzi. eot
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
grot
weteran forumowych bitew
Posty: 1352
Rejestracja: 24-05-2008, 11:30
Lokalizacja: Transformed God Basement

Re: Re:

20-03-2009, 10:46

jester pisze: A co chodzi z tą wszechobecną nagonką na Jesu? Przecież taki "Silver" przerabia głowę w lepki karmel.
Pewnie o to, że później tzn. po wspomnianej "Silver" nagrywał już rzeczy co najwyżej przeciętne. Swoją drogą to akurat "Why We Are Not Perfect?" jeszcze jest w miarę OK, jest na tyle niedługa, że nie zdążyłem się przy niej wynudzić;)
- Odkryłem swoją drugą osobowość. Ma na imię Jan.
- O, czym się zajmuje?
- Jan, generalnie, pogardza.
Awatar użytkownika
ultravox
zahartowany metalizator
Posty: 5081
Rejestracja: 31-08-2006, 23:09

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:03

vulture pisze: a co do hurtowego pprzyswajania muzyki; rozważ sytuacje ze nie wszyscy tutaj mają normalną pracę albo uczą się ( :lol: )
są ludzie którze tylko słuchają muzyki,grają muzykę i żyją z muzyki i dla muzyki. taka osoba może przyswoić w ciągu dnia nawet 10 albumów i dośc wnikliwie się z nimi zapoznać podczas gdy ty będziesz walczył z dwoma.
Nie sądzę, aby ktoś, kto żyje z muzyki miał czas na słuchanie 10-ciu albumów dziennie, chyba że już nie nagrywa i nie koncertuje ;) Może 4m to taki polski Michael Jackson? Pytanie jest inne - ile razy w takim układzie słuchacie albumów, które naprawdę wam się podobają, bo mam wrażenie, że nie więcej niż dwa-trzy razy?
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2182
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:06

vulture pisze: a co do hurtowego pprzyswajania muzyki; rozważ sytuacje ze nie wszyscy tutaj mają normalną pracę albo uczą się ( :lol: )
są ludzie którze tylko słuchają muzyki,grają muzykę i żyją z muzyki i dla muzyki. taka osoba może przyswoić w ciągu dnia nawet 10 albumów i dośc wnikliwie się z nimi zapoznać podczas gdy ty będziesz walczył z dwoma.
(Nie)Święta racja. Więc niech taka osoba rzuci taką listę dla nas, maluczkich, a nie po to, by się spinać w szermierce słownej i bić kilobajtową pianę. Wyniknie z tego może jakiś nowy temat lub dyskusja o muzyce, względnie paru leszczy, choćby ja, pozna coś nowego.
Na razie, z punktu widzenia osoby nie stojącej po żadnej stronie barykady wygląda to na logikę wróbelka elemelka- "niebonie".
Rejwan pisze:
29-05-2025, 22:19
polecam poczytać Rothbarda
vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:09

ultravox pisze:
vulture pisze: a co do hurtowego pprzyswajania muzyki; rozważ sytuacje ze nie wszyscy tutaj mają normalną pracę albo uczą się ( :lol: )
są ludzie którze tylko słuchają muzyki,grają muzykę i żyją z muzyki i dla muzyki. taka osoba może przyswoić w ciągu dnia nawet 10 albumów i dośc wnikliwie się z nimi zapoznać podczas gdy ty będziesz walczył z dwoma.
Nie sądzę, aby ktoś, kto żyje z muzyki miał czas na słuchanie 10-ciu albumów dziennie, chyba że już nie nagrywa i nie koncertuje ;)
no to się mylisz,znam wielu takich muzyków.poza tym dochodzą jeszcze do tego producenci,ludzie co zajmują sie inżynierią dźwięku,nie tylko muzycy.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:11

Drone pisze: Wytłuścić to sobie możesz pejsy masłem.
zajebiste hasło - gdzie je usłyszałes, bo nie uwierze, ze sam na to wpadłeś :P
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:12

Drone pisze:
vulture pisze: właśnie wygląda to zajebiście dobrze. to wy tupiecie nóżką a on wytłuścił co jak i dlaczego.
Wytłuścić to sobie możesz pejsy masłem, ekspercie od "Same Difference". Generalnie jest to jednak forum metalowe i łatwo pozować na eksperta wymieniając mnóstwo płyt nie zahaczających nawet o metal. Tylko jaki to ma sens.

I co tak przy każdej okazji podkreślasz kwestie statusu finansowo/życiowego? A to wytykasz, że kupuję płyty po 15 zł, a to znowu nauczasz, że ludzie pracują na etat lub się uczą, przez co pewnie przyswajają mniej płyt. Mój Boże, jakie to reaktywne.
logika zakompleksionego siurka który dostał zjebe od starszego kolegi z podwórka. widze że tanie plytki gównianych zespolików kupowane na wage odbijają sie czkawką. :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:17

Riven pisze:sprawa jest prosta - jest temat o post-rocku, gatunku raczej mi obcym, ktory do tego troche kiepsko mi sie kojarzy - i wlasnie to nastawienie chcialbym zweryfikowac, dowiedziec sie na czym skupic uwage zeby poznac to z lepszej strony i oszczedzic sobie pedalskiego syfu. na razie siegne po rzeczy rekomendowane przez longinusa, bo ekspert 4m tupnal nozka i obrazil sie na caly swiat :lol: no sorry, to nie wyglada dobrze
Riven, jakbyś jeszcze nie zauważył to ja nie jestem z tych, którzy się obrażają, bo na forum ktoś cośtam nastukał :) A na czym się skupić na początek? Z listy longinusa w moim top30 2008 są:
GOD IS AN ASTRONAUT – s/t
GRAILS – Take Refuge In Clean Living (tu właściwie za jeden tylko kawałek, ale za to jaki!)
GRAILS – Doomsdayer’s Holiday
MOGWAI – The Hawk Is Howling
SIGUR ROS – Med. Sud I Eyrum Vid Spilum Endalaust
THIS WILL DESTROY YOU – s/t
I jeszcze dwie albo trzy rzeczy z okolic miejsc 30-50.

Zresztą nie tupnąłem nóżką, tylko już wcześniej napisałem (ale może to powtórzę, bo nie dotarło), że we wcześniejszych postach jest misz masz albumów kiepskich i dobrych, będących sednem gatunku, ale też i takich, które obok postrocka nawet nie stały. No, poza błędnie przypisanym tagiem "postrock" w internetowej bazie danych :)
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:27

LISTA!!!
:lol:



a tak na serio:
vulture pisze: są ludzie którze tylko słuchają muzyki,grają muzykę i żyją z muzyki i dla muzyki. taka osoba może przyswoić w ciągu dnia nawet 10 albumów i dośc wnikliwie się z nimi zapoznać podczas gdy ty będziesz walczył z dwoma.
ultravox pisze:Pytanie jest inne - ile razy w takim układzie słuchacie albumów, które naprawdę wam się podobają, bo mam wrażenie, że nie więcej niż dwa-trzy razy?
i tu jest pies podgrzewany. ja na serio nie czaję jak można powiedzmy tysiąc nowych płyt wysłuchać w ciągu roku. ja potrafię wałkować jakiś mocno mnie się podobający album cały miesiąc, albo i dłużej :) tak jak teraz na ten przykład - od miesiąca nie słucham właściwie niczego poza czterema płytami. no, pewnie przewinęło się cośtam raz czy dwa, ale sami wiecie o co chodzi.
w takim tempie samo wysłuchanie płyt roku z list co poniektórych zajęłoby mi ze 30 lat :| no i dziwić się, że w tyle jestem :)
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:39

Pelson pisze: Więc niech taka osoba rzuci taką listę dla nas, maluczkich, a nie po to, by się spinać w szermierce słownej i bić kilobajtową pianę. Wyniknie z tego może jakiś nowy temat lub dyskusja o muzyce, względnie paru leszczy, choćby ja, pozna coś nowego.
Polecam takich autorów jak Grindead i Triceratops. Mało dzieł publikują i raczej rzadko, ale takie np. ich objętościowo spore podsumowanie rocku to radość dla ucha :) Ja z kolei publikuję częściej, ale rozdziałami. Hmm, ale gdybym tak w wątku "czego słuchacie" zaczął dodawać rok wydania do albumu to takie podsumowanie roku byłoby czymś prostym do osiągnięcia z poziomu wyszukiwarki... Pomyślę chyba nad tym, bo wydaje mi się, że to dobry pomysł :)
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 11:49

Drone pisze:
Przyznaj się, ile masz lat :lol:
Jak ja jestem siurkiem, to ty musisz być eunuchem.
I ponawiam pytanie, co złego w tanich płytach?
you can suck my dick and fucking like it. wracaj do gardenian .

specyfika tego forum zawiera(ła) się w tym że jak się dostało zjebe od kogoś takiego jak Brzachwo to połowa forum lała a i sam autor wypowiedzi rechotał że zdarzyło mu się jakąś głupotę strzelic. ty tej klasy nie masz. longinusa,4m czy trocaka cechuje w mniejszym lub większym stopniu jakaś kultura dyskusji. ty robisz listy wrogów i inne niepoważne rzeczy. to cie eliminuje z jakiejkolwiek dyskusji.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

20-03-2009, 13:55

Drone pisze: Napisz, ile masz lat w końcu :lol: :lol: :lol:
jeden z głównych wyznaczników jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji na tym forum :D
Coś tam było! Człowiek!
vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 17:26

Drone pisze:
vulture pisze:
Drone pisze:
Przyznaj się, ile masz lat :lol:
Jak ja jestem siurkiem, to ty musisz być eunuchem.
I ponawiam pytanie, co złego w tanich płytach?
you can suck my dick and fucking like it. wracaj do gardenian .

specyfika tego forum zawiera(ła) się w tym że jak się dostało zjebe od kogoś takiego jak Brzachwo to połowa forum lała a i sam autor wypowiedzi rechotał że zdarzyło mu się jakąś głupotę strzelic. ty tej klasy nie masz. longinusa,4m czy trocaka cechuje w mniejszym lub większym stopniu jakaś kultura dyskusji. ty robisz listy wrogów i inne niepoważne rzeczy. to cie eliminuje z jakiejkolwiek dyskusji.
Napisz, ile masz lat w końcu :lol: :lol: :lol:
Nie możesz przeboleć, że nazwałem cię narcystyczną cipą? Wysnułem ten wniosek na podstawie twojej reaktywnej pisaniny. Kultura dyskusji nie odnosi się do takich cip. Poważne rzeczy już osiągnąłem w życiu, zatem spokojnie mogę zająć się niepoważnymi.
tą narcystyczną cipą jesteś ty. nigdy nie spotkałem tu takiego onanisty który tak spuszczałby się nad własną mizerna osobą.nic nie osiągnąłeś,jesteś żulem proszącym przechodniów o 2 zeta na taniego sikacza,kurwą w kierunku której można tylko splunąć.
EOT.
ODPOWIEDZ