Skoro twierdzisz, że spotkałeś się z takimi przypadkami, to nie mam powodu, by Ci nie wierzyć. Mnie chodziło wyłącznie o to, że nie znając "zaplecza" ciężko jest tak naprawdę oceniać co kim kieruje i ile jest prawdy w tym, co ten ktoś pisze (przykładem choćby wcześniejsze nawiązanie w tej dyskusji do recenzji w Teraz Rocku). Może było tak, jak sugerował Kreator, a może inaczej - ale prawdę znają tylko ci, którzy te teksty pisali i być może osoby z ich otoczenia. Poza przypadkami znanymi z autopsji możemy jedynie snuć domysły, a pozory często mylą. Dlatego napisałem, ze byłbym ostrożny z zarzutami. Natomiast ślepe zaufanie nigdy nie jest dobrą rzeczą.[V] pisze: znam ,myslisz,ze szukam taniej sensacji?bynajmniej. o tym jaka jest skala tego zjawiska w branzowych tytulach mozna spekulowac.mozne jest marginalna,moze jest tego wiecej.przestrzegam tylko przed naiwnoscia i slepym zaufaniem w tzw dziennikarska rzetelnosc.
MUSE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: MUSE
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18131
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: MUSE
No to jak taka fajna to dlaczego to byl skandal z ta plyta miesiaca? Masz cos do nich? Sluchales ostatnia plyte, i jest wedlug ciebie skandalicznie slaba? Nie rozumiem, nagrali bardzo dobra plyte w swojej dyskografii, nie przeskocza innych ale oceniona zostala dobrze.KreatoR pisze:Deftones może i fajna kapela, u Ciebie w szkole ich lubią?
Nie odpowiedziales na pytanie o te Iron Maideny, Helloweeny etc.
Zglos akces, zacznij pisac. Nie ma takiej plyty co do ktorej nie ma rozbieznych zdan. Nawet ex-redaktor Pure Metal i obecny chyba Bart Rockera, niejaki Vlad, plyte Slayera Reign In Blood uwaza za gowno. A to przeciez superthrashowy facio i w ogole.KreatoR pisze: Metallica - kamień milowy i feniks z popiołów, powinni dać 666/5.
The Cure kocham bezgranicznie ale nie jestem tak ślepy w ocenach ostatnich albumów.
Bylbym niepocieszony jakby mial ambicje byc Johnem Peelem, na szczescie ma ambicje byc samym soba i to sie ceni. Bycie czyims klonem to zaden zaszczyt ani powod do dumy.KreatoR pisze: nie mam, promował 4AD swego czasu ale John Peel to z niego nie jest.
Oczywiscie, ze mozna, i np ja to powiem, mimo, ze The Shamen lubie. No ale gdzie Rzym a gdzie Krym, U2 , zespol dzisiaj chujowy wydal 5 pierwszych znakomitych albo wrecz genialnych plyt.KreatoR pisze: błędna teza. kwestia jest taka - czy lepsze to, co znane mainstreamowi czy węższej publiczności? idąc tym tropem można powiedzieć, że U2 jest lepsze od The Shamen.
Ogolnie to wyczuwam jebanie kina za nie ten repertuar, po prostu sie idzie do innego a nie narzeka ze chujowe filmy puszczaja. To nie wina kina.
woodpecker from space
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Re: MUSE
Rozwodniona muza dla współczesnej, metro-seksualnej publiczności. Dziękuję.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
- Edinazzu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1035
- Rejestracja: 28-12-2003, 22:32
- Lokalizacja: Beyond Political Correctness
Re: MUSE
Mi Muse kojarzy sie z Queen... troche popu, troche rocka, niezle prezentuja sie na zywo. Ale w całosci nie poznałem ani jednego albumu
"Volenti non fit iniuria" - Chcącemu nie dzieje się krzywda
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10028
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: MUSE
Chyba będę się musiał zgodzić. Pozornie rozbudowany i wciągający twór, który w efekcie ma jedynie wabić wątłych seksualnie chłopców, wyciąganych notorycznie przez wuja Władzaia na ryby, żeby potrzymać robaka. Zalać betonem!!!longinus696 pisze:Rozwodniona muza dla współczesnej, metro-seksualnej publiczności. Dziękuję.
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: MUSE


A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
Re: MUSE
dzieki ze to napisales, nie mam zadnego pojecia o tej kapeli i mialem sprawdzac, ale skoro tak mowisz to pierdole tolonginus696 pisze:Rozwodniona muza dla współczesnej, metro-seksualnej publiczności. Dziękuję.
a ktos wspominal ze na nowym DSO slychac Muse

this is a land of wolves now
- KreatoR
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1121
- Rejestracja: 22-03-2009, 17:05
- Lokalizacja: rodowity wrocławianin
Re: MUSE
longinus696 pisze:Rozwodniona muza dla współczesnej, metro-seksualnej publiczności. Dziękuję.
O TO TOEdinazzu pisze:Mi Muse kojarzy sie z Queen

było też coś takiego The Darkness, ci to dopiero rżnęli Freddie'go

a to nie przypadkiem white_pony, nasz spec od riffów?Triceratops pisze:Zglos akces, zacznij pisac. Nie ma takiej plyty co do ktorej nie ma rozbieznych zdan. Nawet ex-redaktor Pure Metal i obecny chyba Bart Rockera, niejaki Vlad, plyte Slayera Reign In Blood uwaza za gowno. A to przeciez superthrashowy facio i w ogole.

no to w takim razie powiedz mi - czy dziennikarz muzyczny ma prawo KAŻDĄ płytę rozgrzeszać stwierdzeniami "ale grać potrafią" "są momenty" itp? NIE! bo to nie jest już recenzowanie, tylko zanik wyczucia, starcza demencja. żadna ambicja bycia otwartym na wszystko, bo inaczej kończy się jak Maria.Triceratops pisze:Bylbym niepocieszony jakby mial ambicje byc Johnem Peelem, na szczescie ma ambicje byc samym soba i to sie ceni. Bycie czyims klonem to zaden zaszczyt ani powod do dumy.KreatoR pisze: promował 4AD swego czasu ale John Peel to z niego nie jest.
nie zrozumiałeś paraleli. też cenię Szamanów, również uważam to co wydało U2 do Achtung Baby (z wyjątkiem nadmuchanego balona R&H) za ważne rzeczy. chodziło mi o Twoje rozumowanie względem Something Like Elvis, że byli słabi, a ni huhu nie byli, tylko nasz rodzimy rynek woli podać ludziom pseudoartystyczną papkę pokroju Comy (że niby alternatywa dla Feel buehehehehe) nawet w tak - wypadałoby! - porządnym periodyku jak Teraz Rock. i tu jest sedno.Triceratops pisze:Oczywiscie, ze mozna, i np ja to powiem, mimo, ze The Shamen lubie. No ale gdzie Rzym a gdzie Krym, U2 , zespol dzisiaj chujowy wydal 5 pierwszych znakomitych albo wrecz genialnych plyt.KreatoR pisze: błędna teza. kwestia jest taka - czy lepsze to, co znane mainstreamowi czy węższej publiczności? idąc tym tropem można powiedzieć, że U2 jest lepsze od The Shamen.
może i tak. a mnie boli, że nabiliśmy naszą dyskusja 3 strony w temacie o takiej hujni jak MuseTriceratops pisze:Ogolnie to wyczuwam jebanie kina za nie ten repertuar, po prostu sie idzie do innego a nie narzeka ze chujowe filmy puszczaja. To nie wina kina.

-
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 27-06-2009, 01:48
Re: MUSE
Też mi się podoboa to porównanie do Queen - bo uważam, że tak jak im udało się "Tie your mother down" tak Muse wyszły "Knights of Cydonia" i "Assasin". No i obie grupy kładzie wokal, nie lubię maniery zarówno pedała jak i tego kogoś z Muse.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18131
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: MUSE
O kim konkretnie teraz piszesz, bo juz nie lapie. O Kaczkowskim? Jezeli o nim to chyba nie ten adres z tymi abicjami, on juz jest na etapie wyrobionej marki i spelnienia w ramach ambicji. Slucha czego lubi, mowi o tym czego slucha, nikt nie kazde go sluchac.KreatoR pisze:[no to w takim razie powiedz mi - czy dziennikarz muzyczny ma prawo KAŻDĄ płytę rozgrzeszać stwierdzeniami "ale grać potrafią" "są momenty" itp? NIE! bo to nie jest już recenzowanie, tylko zanik wyczucia, starcza demencja. żadna ambicja bycia otwartym na wszystko, bo inaczej kończy się jak Maria.
ojtam ojtam, otwieraj umysl, widze, ze sluchanie chujni pt korn jakos ci idzie, bo paru milosnikow opsranego numetalu cie przekonalo, przekonaj sie do museKreatoR pisze:a mnie boli, że nabiliśmy naszą dyskusja 3 strony w temacie o takiej hujni jak Muse
woodpecker from space