POST-ROCK pokopmy się

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 17:34

:lol: :lol: :lol: :lol:
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Husar
weteran forumowych bitew
Posty: 1585
Rejestracja: 29-01-2007, 03:04

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 18:06

yyyyyyy :lol: wlasnie przeczytalem cala dyskusje:) Ale bordel heheheeh. Co to w ogole jest post rock?? :)
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 18:08

Husar pisze:yyyyyyy :lol: wlasnie przeczytalem cala dyskusje:) Ale bordel heheheeh. Co to w ogole jest post rock?? :)
Rock, który można słuchać podczas postu bez obawy przed popełnieniem grzechu ;)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 18:18

czyli rock dla cip? :lol:
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Wódz 10
rasowy masterfulowicz
Posty: 2041
Rejestracja: 15-12-2006, 20:44

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 18:53

Riven pisze:czyli rock dla cip? :lol:
No na to wychodzi ;)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10037
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 18:54

A gdzie są w tych wszystkich listach Czerwone Wróble i GY!BE??
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 19:18

Wódz Dziesięć Niedźwiedzi pisze:
Riven pisze:czyli rock dla cip? :lol:
No na to wychodzi ;)
no wlasnie tak mi sie ta etykietka kojarzy ; )
this is a land of wolves now
vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 20:04

Drone pisze:
vulture pisze: tą narcystyczną cipą jesteś ty. nigdy nie spotkałem tu takiego onanisty który tak spuszczałby się nad własną mizerna osobą.nic nie osiągnąłeś,jesteś żulem proszącym przechodniów o 2 zeta na taniego sikacza,kurwą w kierunku której można tylko splunąć.
EOT.
Nie wytrzymał i popuścił sprowadzony do poziomu, na który tak bardzo lubił sprowadzać innych. Już nie pamiętasz swoich forumowych problemów, tchórzliwa pipo? :lol:
Szczerze mówiąc, wolę być żulem czy kurwą niż oświadczyć publicznie, że "Same Difference" to najlepsze ENTOMBED.
bo twój ciasny móżdżek nie przymuje do wiadomosci że moze byc inaczej niz ci mamusia mówiła. a problemy to masz ty cipo gdy nie wiesz co odszczeknąć i robisz sobie listę wrogów :lol: :lol: :lol: uznałeś sie za żula i tanią kurwę, zgodnie z moimi przewidywaniami ,co mnie zresztą w całości satysfakcjonuje.teraz mozesz spierdalać. zieeeew
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 21:00

Panowie... Wy macie po 30 lat czy coś koło tego ? ja pierdolę :lol:
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 21:04

umowcie sie na neutralnym terenie, pusccie z boomboxa Black metal is krieg, niech ktos wezmie kamere i do dziela! Kto sie umie lepiej napierdalac? tylko bez nozy :lol:
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 21:16

Obrazek VS Obrazek
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
vulture

Re: POST-ROCK pokopmy się

20-03-2009, 22:09

Drone pisze:Ja mam 34, a on nie chce się przyznać, wstydzi się :lol:
O co chodzi? Trochę bluzgów poleciało w temacie adekwatnym do tego celu i tyle.
pytanie ile masz lat mogą zadawać tylko 34 latkowie którym nie staje. :lol:

fakty;

1. Rucham więcej niż ty
2. Mam więcej płyt niż ty (jebana cipo)
3. Jestem młodszy, lepiej zbudowany, wykształcony,zabwaniejszy,silniejszy i mam dłuższego chuja niż ty.

:lol: :lol: :lol:

ze starym ok. to była prowokacja i on nie ma z tym problemu. ale jeśli uważasz to za frajerski chwyt to wychodzi z ciebie katolicka cipa ala obrońca słabszych w tym kobiet i dzieci.ale pizda :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

20-03-2009, 22:52

Adrian696 pisze:Obrazek VS Obrazek
w sensie "magazynier" kontra "filozof-err" :D :D
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re:

21-03-2009, 10:30

Myślę, że jeżeli chodzi o "pokopanie się" to czuję się spełniony (nie wiem jak reszta dyskutantów), więc może czas zaproponować jakąś siódmą wodę po kisielu wykastrowaną z tego co najlepsze ;) Nie chciało mi się przekopywać sterty gówna w poszukiwaniu czegoś wartościowego, więc strzał losowy. Płyta ani wybitna, ani przełomowa, jednym słowem jedna z wielu. Typowe miałkie pitolenie i pedalski syf dla cip, ogólnie lipa w porównaniu z tym co działo się w latach 70-tych. Piosenki budowane według schematu:
Grzmot uderza, z pylow rodzi sie mysl (tutaj kotly, wejscie sekcji detej a'la Penderecki i dzwony bija jak szalone), Forma uwolniona! Nastepuje kumulacja energii... (niekontrolowany) chaos.... Bziuuuuuummmmmmmm... i tak przez tysiaclecia, az do Nirwany...
Wielkanoc za 3 tygodnie, więc nie popełnicie grzechu słuchając tej płyty w czasie trwającego właśnie postu. Do nabycia w dobrych sklepach i blogspotach muzycznych. Jeżeli ktoś będzie chciał napisać recenzję czy podzielić się swoimi uwagami to fajnie.
Dodam tylko od siebie, że podoba mi się ten album :)
Obrazek
Magyar Posse - Kings of Time
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: POST-ROCK pokopmy się

21-03-2009, 11:28

no dobra, z bolem serca przyznam, ze to Ci sie udalo :lol: :lol:
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

21-03-2009, 11:54

no to też coś zapodam, bo jednak w tej stercie gówna trochę pokopałem i znalazłem post-hard-rock

Obrazek

Gifts From Enola - Loyal Eyes Betrayed The Mind

i jak to zwykle bywa w gatunku, jest instrumentalnie, czasem płaczłliwie, momenatmi ambientowo. Dodatkowo, trochę tutaj Mogwai, trochę cięższych rockowych klimatów, nawet jakieś pseudo-jazzowe patenty się tutaj zdarzają. Bardzo fajna rzecz. Oczywiście jak na post-rock, bo nijak to się ma do lat 70-tych :D
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
4m
weteran forumowych bitew
Posty: 1277
Rejestracja: 01-01-2008, 12:01
Lokalizacja: z pyłów, energii, świateł i cieni...

Re:

21-03-2009, 13:03

Skaut_Kwatermaster pisze:no to też coś zapodam, bo jednak w tej stercie gówna trochę pokopałem i znalazłem post-hard-rock
i jak to zwykle bywa w gatunku, jest instrumentalnie, czasem płaczłliwie, momenatmi ambientowo. Dodatkowo, trochę tutaj Mogwai, trochę cięższych rockowych klimatów, nawet jakieś pseudo-jazzowe patenty się tutaj zdarzają. Bardzo fajna rzecz. Oczywiście jak na post-rock, bo nijak to się ma do lat 70-tych :D
Post-hard-rock + trochę Mogwai? Mnie taką łatką raczej byś zniechęcił, hehe ;) Nie wierzcie Skautowi co do opisu poza tym, że to bardzo fajna oraz instrumentalna rzecz. Nie jest to płyta posiadająca tak oryginalny własny charakter co Magyar Posse - Kings Of Time, nie wyróżnia się specjalnie w towarzystwie dobrych płyt postrockowych, lecz naprawdę potrafi porwać i z niecałych 50 minut może tylko 10-12 to stany średnie. Warto :)

ps. dodam na wszelki wypadek, żeby nie było nieporozumień - nie jest to płyta do cierpienia i rozważania kwestii filozoficznych. Rozluźnia, uspokaja, następnie wtłacza do organizmu solidną dawkę energii. Poszukiwaczom sensu życia proponuję pominięcie tego tytułu ;)
from the thunder
and the thought
and the chaos
that free the form
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

21-03-2009, 23:32

4m pisze:
Skaut_Kwatermaster pisze:no to też coś zapodam, bo jednak w tej stercie gówna trochę pokopałem i znalazłem post-hard-rock
i jak to zwykle bywa w gatunku, jest instrumentalnie, czasem płaczłliwie, momenatmi ambientowo. Dodatkowo, trochę tutaj Mogwai, trochę cięższych rockowych klimatów, nawet jakieś pseudo-jazzowe patenty się tutaj zdarzają. Bardzo fajna rzecz. Oczywiście jak na post-rock, bo nijak to się ma do lat 70-tych :D
Post-hard-rock + trochę Mogwai? Mnie taką łatką raczej byś zniechęcił, hehe ;) Nie wierzcie Skautowi co do opisu poza tym, że to bardzo fajna oraz instrumentalna rzecz. Nie jest to płyta posiadająca tak oryginalny własny charakter co Magyar Posse - Kings Of Time, nie wyróżnia się specjalnie w towarzystwie dobrych płyt postrockowych, lecz naprawdę potrafi porwać i z niecałych 50 minut może tylko 10-12 to stany średnie. Warto :)

ps. dodam na wszelki wypadek, żeby nie było nieporozumień - nie jest to płyta do cierpienia i rozważania kwestii filozoficznych. Rozluźnia, uspokaja, następnie wtłacza do organizmu solidną dawkę energii. Poszukiwaczom sensu życia proponuję pominięcie tego tytułu ;)
hehe, troszkę faktycznie wyolbrzymiłem pewne cechy (szczerze mówiąc nie wiem gdzie Ty te "stany średnie" znalazłeś, bo ja akurat ten krążek chłonę całościowo ;) ), ale jak Ty tam wymienionych przeze mnie gatunków nie słyszysz to chyba inaczej "odczuwamy" ten album. To jest zdecydowanie momentami zbyt mocne jak na "typowy" post-rock, bo jest w tym albumie doza hard-rocka, więc napisałem skrótowo. Tak czy inakszej, od czasa do czasa - gdy nie ma się niczego z lat 70-tych pod ręką, ewentualnie gdy nie macie ochoty na jakiegoś szatana - warto posłuchać ;)


Teraz coś z zupełnie innej beczki. Tylko 30 minut, ale za to jakich:

The Pirate Ship Quintet - The Pirate Ship Quintet [2007]

Obrazek


ktoś tam usłyszy echa Ulver, inny skojarzy z Talk Talk, jeszcze inny doszuka się wpływów Isis, ale kameralny i wolny początek tej EPki może was zmylić. Wszystko później zaczyna się pięknie rozkręcać i niczym sludge'owy huragan (może dlatego, że Lindberg z Cult Of Luna był producentem ;) ) przetacza się przez głośniki. Bardzo dojrzałe i przemyślane granie. Tylko 30 minut, ale bez smętnych 10-12 minut ze stanami średnimi ;) Tutaj wszystko jest doskonałe (jak na post-rock ;) ). Polecam!
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17759
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: POST-ROCK pokopmy się

23-05-2009, 22:06

Przeczytalem caly kurwa temat i wydaje mi sie ze kazdy inaczej pojmuje ten caly post rock wiec to kopanie wyglada tak ze ktos chce komus zajebac z kopa w torbe ale nie bierze pod uwage tego ze ten ktos jest w zupelnie innym domu. Wpierdalanie do postorcka placzliwych shoegazow, sladzow i innych gowien typu Jesu to jak naciaganie skory z torby na glowe, niby sie da i mozna ale po kiego chuja to nie czaje. Moze kazdy powinien zdefiniowac najpierw co pojmuje jako post rock bo jakies nazwy czy knokrety to nie padly oprocz chyyba oklepanego Slint , ktorego nikt nie slucha i nie lubi ale szanuje kazdy.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: POST-ROCK pokopmy się

23-05-2009, 22:14

Triceratops pisze: to jak naciaganie skory z torby na glowe, niby sie da i mozna
:?:
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
ODPOWIEDZ