Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Drodzy Dziewczęta i Chłopcy.
Polećcie Wujkowi swemu jakąś nieprzeciętną muzykę rytualną, ale:
1) Ma być wyrazisty bass i bębny. Bez tego - jasełka.
2) Nastrój ma być, co nie zawsze niestety się udaje.
3) Mniej jęczenia i piszczałek a więcej tańców przy ognisku.
4) Jeśli możliwe - bardziej klimaty tybetańskie, mongolskie pokroju Yat-kha, śpiewu gardłowego itp. - chyba że wybitny czarny busz lub indianeiro znacie...
Golden Jooklo Age sprawdzałem - bida. Kilimanjaro DJE znam i cenię, ale szukam pierwotnych rzeczy wybijających rytm. Sunn O))) i rzeczy noiseowych proszę nie podawać.
Polećcie Wujkowi swemu jakąś nieprzeciętną muzykę rytualną, ale:
1) Ma być wyrazisty bass i bębny. Bez tego - jasełka.
2) Nastrój ma być, co nie zawsze niestety się udaje.
3) Mniej jęczenia i piszczałek a więcej tańców przy ognisku.
4) Jeśli możliwe - bardziej klimaty tybetańskie, mongolskie pokroju Yat-kha, śpiewu gardłowego itp. - chyba że wybitny czarny busz lub indianeiro znacie...
Golden Jooklo Age sprawdzałem - bida. Kilimanjaro DJE znam i cenię, ale szukam pierwotnych rzeczy wybijających rytm. Sunn O))) i rzeczy noiseowych proszę nie podawać.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
spróbuj Rapoon - Fallen Gods, chociaż nie wiem, czy o coś takiego ci akurat chodzi, w każdym razie jest pierwotnie.
- longinus696
- zahartowany metalizator
- Posty: 3644
- Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
- Lokalizacja: Łódź
Tylko, że to jest przemysłowy tribal / ritual. No, z wyjątkiem wspomnianego Gododdin, który śmierdzi Celtami na kilometr.Skaut pisze:obadaj sobie TEST DEPT. jest tribal, jest ritual, jest muzyka pierwotna (zwłaszcza na Gododdin), są bębny, może tylko basu brakuje, ale są też tańce przy ognisku. Powinno podejść.
Właściwie to spróbuj sobie:
FIELD RECORDINGS IN GHANA - Drums Of Death
oraz
JORMA TAPIO & TERJE ISUNGSET - Aihki
Przy czym z góry cię ostrzegam, że jest to muzyka bez ściemy. Nie jakiś gościu, który za konsoletą udaje szamana i ubiera dźwięki w klimatyczne szatki, żeby domorosły okultysta mógł się podniecić, tylko autentyczna, szczera muza nie dbająca o upodobanie słuchaczy, biegnąca swoim własnym, rytualnym torem.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Byron Metcalf, Jorge Reyes, Klaus Wiese
Miłego grzebania bo dyskografie mają pokaźne, a na pewno znajdziesz coś dla siebie.
Miłego grzebania bo dyskografie mają pokaźne, a na pewno znajdziesz coś dla siebie.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Dziękuję Panowie. Sprawdziłem jak na razie propozycje Trockiej i Skauta - O ile pierwsze jest nawet ciekawe, to kawałki Test Dept na które natrafiałem są przede wszystkim industrialne.
Longinusie, zwykle masz ucho do dobrych rzeczy więc sprawdzę te zapowiadające się oryginalnie tytuły. Ja również nie idę na kompromisy, więc może się dogadam z owymi albumami.
Grindead: Reyesa zdaje się kiedyś "słuchnąłem" i było zaledwie dobrze. Wiese z czymś się kojarzy, ale muszę sprawdzić z czym...
Jeszcze raz się kłaniam i przesyłam pozdrowienia od cioci.
P.S. Temat pozostaje otwarty na inne sugestie innych siostrzeńców.
Longinusie, zwykle masz ucho do dobrych rzeczy więc sprawdzę te zapowiadające się oryginalnie tytuły. Ja również nie idę na kompromisy, więc może się dogadam z owymi albumami.
Grindead: Reyesa zdaje się kiedyś "słuchnąłem" i było zaledwie dobrze. Wiese z czymś się kojarzy, ale muszę sprawdzić z czym...
Jeszcze raz się kłaniam i przesyłam pozdrowienia od cioci.
P.S. Temat pozostaje otwarty na inne sugestie innych siostrzeńców.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Grindead
- postuje jak opętany!
- Posty: 654
- Rejestracja: 03-01-2003, 15:03
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Wujek wchodz w nastepujacy temat:
Steve Roach & Jeffrey Fayman (with Robert Fripp & Momodou Kah) - Trance Spirits
Jak dla mnie nie ma w tym temacie lepiej. Lot 10/10.
Steve Roach & Jeffrey Fayman (with Robert Fripp & Momodou Kah) - Trance Spirits
Jak dla mnie nie ma w tym temacie lepiej. Lot 10/10.
some additional disfigurement... some additional disfigurement... some additional disfigurement...
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
też bym w to wszedł Pawełku, poratuj
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Grindead: Jak natrafię to przesłucham - skoro sypiesz 10-tkami to zapowiada się coś dobrego. Dzięki.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
OM http://www.myspace.com/variationsontheme
Rytmika odpowiednia jest, trans jest, śpiewy odpowiednie są. Myślę że warto rzucić uchem.
Rytmika odpowiednia jest, trans jest, śpiewy odpowiednie są. Myślę że warto rzucić uchem.
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2220
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
w sumie nie wiem dokładnie jak tymi szufladkami obracać, ale może Imaginary Cuba taty Billa .
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Jeden z lepszych projektów wydanych w CMI.
http://sephiroth.coldmeat.se/
http://sephiroth.coldmeat.se/
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
a sephiroth bardzo dobry jest, tak jak i sam ulf soderberg zresztą.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Z najnowszych, SENMUTH wydał swój pięćdziesiąty ósmy (!) album, zatytułowany Chambers, właśnie sobie słucham. Jest tribal, ritual, trochę ambientu. Bębny i muzyka pierwotna też jak najbardziej występują.
Tutaj do pobrania:
http://www.senmuth.com/64.html
Tutaj do pobrania:
http://www.senmuth.com/64.html
Coś tam było! Człowiek!
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Wujek posłuchał Trance Spirits i jest pod wrażeniem. może odrobinę więcej różnorodności oczekiwałem, ale płyta jak najbardziej zacna.
Ghana dobra, a jeśli chodzi o Aihki to mój FF blokuje możliwość odsłuchu próbek :-/ Jakby ktoś miał reprezentacyjne momenty w linku innym niż oficjalny to może wrzucić mi na PW. Za ten uczynek Swarożyc zapisze mu plusik w księdze zaświatów.
Om odkryłem niedawno i jakoś ich muzyka do mnie nie przemawia, wydaje się niedopracowana. Ale musiałbym więcej przesłuchać aby wypowiedzieć się na sto procent.
Senmuth znałem z jednej płyty i brzmiał dobrze z przebłyskami. Jaka Ci najbardziej podeszła, Skaucie?
Sephiroth to raczej dark ambient z tego, co dane mi było słyszeć...
Ghana dobra, a jeśli chodzi o Aihki to mój FF blokuje możliwość odsłuchu próbek :-/ Jakby ktoś miał reprezentacyjne momenty w linku innym niż oficjalny to może wrzucić mi na PW. Za ten uczynek Swarożyc zapisze mu plusik w księdze zaświatów.
Om odkryłem niedawno i jakoś ich muzyka do mnie nie przemawia, wydaje się niedopracowana. Ale musiałbym więcej przesłuchać aby wypowiedzieć się na sto procent.
Senmuth znałem z jednej płyty i brzmiał dobrze z przebłyskami. Jaka Ci najbardziej podeszła, Skaucie?
Sephiroth to raczej dark ambient z tego, co dane mi było słyszeć...
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- PrzemoC
- w mackach Zła
- Posty: 678
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Z rzeczy, które jako pierwsze przyszły mi do głowy:
Polski zespół Hati. Mocno rytmiczne granie, akustyczne instrumenty. Płyta "Die Mechanik, Die!" ma co prawda wydźwięk mocno industrialny (jest użyta drummaszyna), dominują jednak nadal instrumenty. Innych płyt nie posiadam, ale z tego co wiem, to są w chuj bardziej akustyczne niż elektroakustyczne. "Holy Activity Towards Infinity" . Na majpejs sporo kawałków do odsłuchu: http://www.myspace.com/hatitah
Halo Manash z Finlandii nagrywa czasem brzmienia mocno transowe, mniej lub bardziej "plemiennie" brzmiące. Niby jest to ambient, ale na płycie "Am Kha Astrie" jest sporo prostej, hipnotycznej rytmiki - wogóle zajebista jest to płyta. Gorzej jest pod tym względem na "Par-Antra I: VIR". Innych nie znam. Od strony zastosowanych instrumentów jest tutaj chyba najbardziej "tybetańsko" . itp. http://www.helixes.org/halomanash
Litewska Kulgrinda gra dosyć ascetyczny brzmieniowo, rytualny folk. Instrumentarium bardzo proste, zwykle ograniczone w poszczególnych utworach do jednego bębna, jakiegoś strunowego czegoś czy do samego śpiewu. Jedna płyta nagrana z zespołem rockowym jest, z tego co pamiętam, taka sobie. Pozostałe które znam są całkiem niezłe, np. ta nagrana w martwym języku pruskim, ale nie jest to rodzaj grania który wszystkim zrobi dobrze - ten klimat albo się kmini albo nie. Sporo utworów na sam bęben i chór posiada swojego rodzaju pierdolnięcie. Muzyka najbardziej "pierwotna" w tym zestawie - przynajmniej w moim odczuciu. http://www.myspace.com/kulgrindaunofficial
Polski zespół Hati. Mocno rytmiczne granie, akustyczne instrumenty. Płyta "Die Mechanik, Die!" ma co prawda wydźwięk mocno industrialny (jest użyta drummaszyna), dominują jednak nadal instrumenty. Innych płyt nie posiadam, ale z tego co wiem, to są w chuj bardziej akustyczne niż elektroakustyczne. "Holy Activity Towards Infinity" . Na majpejs sporo kawałków do odsłuchu: http://www.myspace.com/hatitah
Halo Manash z Finlandii nagrywa czasem brzmienia mocno transowe, mniej lub bardziej "plemiennie" brzmiące. Niby jest to ambient, ale na płycie "Am Kha Astrie" jest sporo prostej, hipnotycznej rytmiki - wogóle zajebista jest to płyta. Gorzej jest pod tym względem na "Par-Antra I: VIR". Innych nie znam. Od strony zastosowanych instrumentów jest tutaj chyba najbardziej "tybetańsko" . itp. http://www.helixes.org/halomanash
Litewska Kulgrinda gra dosyć ascetyczny brzmieniowo, rytualny folk. Instrumentarium bardzo proste, zwykle ograniczone w poszczególnych utworach do jednego bębna, jakiegoś strunowego czegoś czy do samego śpiewu. Jedna płyta nagrana z zespołem rockowym jest, z tego co pamiętam, taka sobie. Pozostałe które znam są całkiem niezłe, np. ta nagrana w martwym języku pruskim, ale nie jest to rodzaj grania który wszystkim zrobi dobrze - ten klimat albo się kmini albo nie. Sporo utworów na sam bęben i chór posiada swojego rodzaju pierdolnięcie. Muzyka najbardziej "pierwotna" w tym zestawie - przynajmniej w moim odczuciu. http://www.myspace.com/kulgrindaunofficial
- Wujek Lucyferiusz
- postuje jak opętany!
- Posty: 655
- Rejestracja: 16-03-2009, 12:01
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
Z rzeczy przywołanych znam tylko Kulgrindę i sporo spacerowałem tą ścieżką, if you know, what I mean. Kojarzą mi się ze Starym Olsą, nie wiem czemu. Może przez tę ortodoksję brzmieniową. Masz rację co do pierwotności - Olsa przy nich to pop a sam język litewski brzmi jak bajka.
Dzięki za rekomendacje - sprawdzę.
Dzięki za rekomendacje - sprawdzę.
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Kel'Thuz - młot na parchów
t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
być może powinienem założyć nowy temat, ale mi sie nie chce.
Jedynie czego tutaj nie ma to drone, reszta jak najbardziej, choć ta muzyka pierwotna to raczej początek, albo koniec świata. Aby nakreślić o czym mowa:
kosmos, dobry tribal, elektronika, ritual, lekki posmak industrialu plus kilka dalekowschodnich motywów. Chyba od czasow Empusae żadna płyta nie zrobiła mi takiego kuku. Myślę, że Ci, którym dokonania Tzolk'in się widzą, też łykną to bez problemu. Mowa o:
Geomatic - 64 Light Years Away [2010]
Jedynie czego tutaj nie ma to drone, reszta jak najbardziej, choć ta muzyka pierwotna to raczej początek, albo koniec świata. Aby nakreślić o czym mowa:
kosmos, dobry tribal, elektronika, ritual, lekki posmak industrialu plus kilka dalekowschodnich motywów. Chyba od czasow Empusae żadna płyta nie zrobiła mi takiego kuku. Myślę, że Ci, którym dokonania Tzolk'in się widzą, też łykną to bez problemu. Mowa o:
Geomatic - 64 Light Years Away [2010]
Coś tam było! Człowiek!
- Scaarph
- zahartowany metalizator
- Posty: 6143
- Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
- Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb
Re: Dobry Tribal/Ritual/Drone/Muzyka pierwotna
^dobre dobre, tylko mam wrażenie, że to jednak nie to, o co chodziło założycielowi tematu. tu jest kosmos, owszem, 100% elektroniki, ale żadnej natury, jeśli pojawiają się jakieś "pierwotne" elementy, to i tak są zalane industialnym sosem. to taki soundtrack do dryfowania przez otchłanie ciemnego, zimnego i nieznanego kosmosu.
no i właśnie - ależ ta płyta brzmi! KRYSTALICZNIE. no sterylnie nieomal. pysznie z samą muzyką to współgra. polecam wypełnić pokój tymi dźwiękami (ale czymś lepszym, niż laptopowe pierdziawki) i odlecieć. zajebiaszcze.
no i właśnie - ależ ta płyta brzmi! KRYSTALICZNIE. no sterylnie nieomal. pysznie z samą muzyką to współgra. polecam wypełnić pokój tymi dźwiękami (ale czymś lepszym, niż laptopowe pierdziawki) i odlecieć. zajebiaszcze.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
nie no, racja. Po prostu nie chciało mi się szukać odpowiedniego tematu, ani zakładać nowego, a że kilka wspólnych pierwiastków można znaleźć, to wrzuciłem tutaj.Scaarph pisze:^dobre dobre, tylko mam wrażenie, że to jednak nie to, o co chodziło założycielowi tematu. tu jest kosmos, owszem, 100% elektroniki, ale żadnej natury, jeśli pojawiają się jakieś "pierwotne" elementy, to i tak są zalane industialnym sosem. to taki soundtrack do dryfowania przez otchłanie ciemnego, zimnego i nieznanego kosmosu.
no i właśnie - ależ ta płyta brzmi! KRYSTALICZNIE. no sterylnie nieomal. pysznie z samą muzyką to współgra. polecam wypełnić pokój tymi dźwiękami (ale czymś lepszym, niż laptopowe pierdziawki) i odlecieć. zajebiaszcze.
Coś tam było! Człowiek!