['] Place me into the book of death... [']

ogólne rozmowy o tym i owym... tylko metal prosimy....

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10381
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:09

535 pisze:Weź tylko pod uwagę, że mógł się zamknąć w pokoju i siedzieć z tymi płytami. On jednak miał misję oraz talent i pierdolenie o "jedynych przewagach", jest bardzo niesprawiedliwe. Co do leczenia. Znajdź mi kogoś, kto leczenia nie wymaga.
Gdzieś musiał pracować, a taka robota połączona z obcowaniem z muzyką mu pasowała, był jeszcze tłumaczem.

U niego to było gorzej, niż u innych.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10381
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:10

Triceratops pisze:
Medard pisze: Był mocno zjebany, duże problemy osobowościowe, wystarczy film o beksińskich obejrzeć.
Przeciez ten film to kompletne gowno bez zwiazku z rzeczywistoscia, no jezeli na podstawie tego wyciagasz wnioski to gratuluje.
A wymagal nie leczenia tylko baby.
Nie dawał sobie rady z tymi babami, albo go nie chciały, o czymś to świadczy. Kobiety wybierają takich, którzy rokują dobrze na przyszłość, to chyba ewolucja :)

A jego staruszek też był raczej zjebany, chociaż to geniusz (lub prawie) jeśli chodzi o malarstwo. W każdym razie te prace zostaną wartościowe.

Tymczasem czytałem z rok temu recki i chyba opowieści z krypty Tomka,
są często o niczym.
Dzisiaj bezwartościowe dla mnie.

Reszta to sprawa sentymentu.
Die Welt ist meine Vorstellung.
535

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:23

Medard pisze:
535 pisze:Weź tylko pod uwagę, że mógł się zamknąć w pokoju i siedzieć z tymi płytami. On jednak miał misję oraz talent i pierdolenie o "jedynych przewagach", jest bardzo niesprawiedliwe. Co do leczenia. Znajdź mi kogoś, kto leczenia nie wymaga.
Gdzieś musiał pracować, a taka robota połączona z obcowaniem z muzyką mu pasowała, był jeszcze tłumaczem.

U niego to było gorzej, niż u innych.
Co ty w ogóle pierdzielisz? Czyli mówisz, że on przyszedł do pracy do radia. Tak z ulicy i bez żadnych doświadczeń? I oni go tam tak po prostu wzięli? Te stare redaktory? Dejże spokój Medard. Przynajmniej w ten magiczny czas. Może doczytaj se, czym zajmował się Beksiński zanim przyszedł do radia i jak rodziła się misja z dupą w tle.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10381
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:30

Piszę tylko o samych recenzjach gazetowych i jak je teraz odbieram, tylko rock, czy teraz rock, a nie o pracy w radio, bo mało słuchałem trójki i tym bardziej nie będę teraz, gdy jest gorzej.

Poza tym to był inteligentny gość, choć totalnie zjebany.
Ostatnio zmieniony 24-12-2019, 11:32 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18100
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:32

Medard pisze: Nie dawał sobie rady z tymi babami, albo go nie chciały, o czymś to świadczy. Kobiety wybierają takich, którzy rokują dobrze na przyszłość, to chyba ewolucja :)
Kurwa chlopie, skad ty to bierzesz? Masz taki wielki palec do wysysania bzdur?
Obrazek
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10381
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:35

Jeżeli myśli i próby samobójcze, wieszanie klepsydr ze swoją śmiercią już w dzieciństwie jest normalne, to gratuluję.

Można powiedzieć łagodniej, że to była depresja, ale to też choroba. U niego było coś więcej niż depresja.
Die Welt ist meine Vorstellung.
535

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:38

Medard. Taka drobna uwaga. Kobiety zwykle wybierają, gdy mają mokro w majtkach, a reszta przychodzi z czasem, albo czasem nie przychodzi w ogóle.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10381
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:39

Poza tym odkrył niejako dla naszego narodu Monthy Pythona. Świetne tłumaczenia robił.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18100
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 11:52

Medard pisze:Jeżeli myśli i próby samobójcze, wieszanie klepsydr ze swoją śmiercią już w dzieciństwie jest normalne, to gratuluję.

Można powiedzieć łagodniej, że to była depresja, ale to też choroba. U niego było coś więcej niż depresja.
Skad w ogole te teksty o depresji, bo facet sluchal "smutnej" muzyki? Finansowo stal swietnie i z tego punktu widzenia byl niezla partia, zreszta na brak kobiet nie narzekal. Tylko, ze pare razy dostal kopa w dupe a ostatni kop byl szczegolnie bolacy podobno, patrzac po tym co wtedy pisala w sieci Anja Orthodox i pare innych osob. Dowcipy z klepsydra to tyko wyglupy, rozumiem, ze ty spedziles nudne dziecinstwo bez drak i wyglupow, wiec mierzysz swoja miara? Kazdy kto popelnia samobojstwo ma depresje wg ciebie?
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10381
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 12:04

Triceratops pisze:
Medard pisze:Jeżeli myśli i próby samobójcze, wieszanie klepsydr ze swoją śmiercią już w dzieciństwie jest normalne, to gratuluję.

Można powiedzieć łagodniej, że to była depresja, ale to też choroba. U niego było coś więcej niż depresja.
Skad w ogole te teksty o depresji, bo facet sluchal "smutnej" muzyki? Finansowo stal swietnie i z tego punktu widzenia byl niezla partia, zreszta na brak kobiet nie narzekal. Tylko, ze pare razy dostal kopa w dupe a ostatni kop byl szczegolnie bolacy podobno, patrzac po tym co wtedy pisala w sieci Anja Orthodox i pare innych osob. Dowcipy z klepsydra to tyko wyglupy, rozumiem, ze ty spedziles nudne dziecinstwo bez drak i wyglupow, wiec mierzysz swoja miara? Kazdy kto popelnia samobojstwo ma depresje wg ciebie?
Rozumiem, że kilka prób samobójczych to tak z radości życia?

Zasobność portfela, a stan umysłu to dwie różne rzeczy, można być biedny i zadowolony z życia.

Życzę Tobie w Nowym Roku byś czytał mniej książek, a te które czytasz to ze zrozumieniem.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6986
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 12:35

^ Ta książka ukazuje go w zupełnie innym świetle niż film i tytuł napisany przez M. Grzebałkowską.

Obrazek

Swego czasu dużo podróżowałem i miałem kiedy to na spokojnie przeczytać, porównać i wyraźnie da się zauważyć, że Weiss go znał osobiście i opisał faceta bez szukania sensacji.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10381
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 12:53

Wszyscy go znali, a nikt nie mógł pomóc,
a potem opisuje kto tylko może.

/////

Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły.

/////

Chociaż raczej sam się pogrążył w otchłani.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18100
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 13:24

TheDude pisze:^ Ta książka ukazuje go w zupełnie innym świetle niż film i tytuł napisany przez M. Grzebałkowską.

Obrazek

Swego czasu dużo podróżowałem i miałem kiedy to na spokojnie przeczytać, porównać i wyraźnie da się zauważyć, że Weiss go znał osobiście i opisał faceta bez szukania sensacji.
Ta ksiazka to w sumie byla reakcja Wieska na te poprzednia ksiazke Grzebialkowskiej, pamietam jak sie wsciekal w swojej gazecie, ze przedstawiono go jako wariata i paranoika. No ale wlasnie w tej ksiazce czuc, ze Weiss go znal osobiscie a to robi duza roznice.
woodpecker from space
535

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 13:45

TheDude pisze:^ Ta książka ukazuje go w zupełnie innym świetle niż film i tytuł napisany przez M. Grzebałkowską.

Obrazek

Swego czasu dużo podróżowałem i miałem kiedy to na spokojnie przeczytać, porównać i wyraźnie da się zauważyć, że Weiss go znał osobiście i opisał faceta bez szukania sensacji.
Ta książka jest napisana tak jak dodatki do pisma z wąsem. Ciężko się przez to przebić. Czyli wychodzi na to, że Beksiński był zwykłym człowiekiem, tyle, że z pasjami , które zbyt dosłownie realizował.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 14:22

Obrazek
Perkusista DBC też po tamtej stronie.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
535

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 17:44

Uświadomiłem sobie, że prócz tego, że dwadzieścia lat minęło, to za moment stuknie trzydzieści dwa od momentu gdy redaktor Beksiński w asyście redaktora Szachowskiego, publicznie i w wiadomej audycji odczytali moje typy na płytę roku. Zgadnij Medard jaki tytuł nastoletni 535 umieścił na szczycie. Edit oczywiście wszystkich chętnych zapraszam do zabawy. Może nawet wymyślę jakąś nagrodę.
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 18:03

^ Stawiam VOIVOD "Killing Technology".
In God We Trust
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12152
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 18:17

To chyba już koniec zabawy w takim razie;)
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
535

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 18:24

Agony pisze:^ Stawiam VOIVOD "Killing Technology".
To by było zbyt oczywiste, panie kolego. Poza tym wyraźnie napisałem, że "za moment". Mądremu dość, jak mawia nasz toruński ojciec. Próbuj jeszcze raz.
535

Re: ['] Place me into the book of death... [']

24-12-2019, 18:27

Choć właściwie rocznikowo poznawczo była taka możliwość, bo przecież KT w radio pojawiła się w 1988. Na ale przecież, inni szatani byli wtedy też tam czynni.
ODPOWIEDZ