POlitykowanie

[bartwa]

U ludzi występuje chyba ogólnie wzrost poziomu agresji....

Na pewno nie na koncertach metalowych haha. To co się teraz dzieje to piknik w porównaniu do lat 90-tych. Przyznaję jednak, że stwierdzam to bez badań.

[trup]

U ludzi występuje chyba ogólnie wzrost poziomu agresji.... są jakieś badania socjologiczno psychologiczne na ten temat? Czy ma na to wpływ smarfonofilia i przebodźcowanie internetami? Frustracja że życie nie układa się tak jak na tiktokach?

Od głodówek. Albo niewysrania.
Nie wysra się, gówno uderza mu do wątpliwej jakości mózgu. Niedoje, tutaj nic mu nie uderza. Po prostu jest niedojebany.







// A tak w ogóle i szczególe stawiałbym na wszechobecne dragi, a u starych dziadów, wóde, bimber i tym podobne. Nawet tutaj są przypadki, że zdrowie psychiczne, to nie jest ich drugie, a nawet trzecie imię, też nie.

Pań się uspokoi. Ja się zastanawiam poważnie. Przedawkowanie forum też może być przyczyną.

[trup]

U ludzi występuje chyba ogólnie wzrost poziomu agresji....

Na pewno nie na koncertach metalowych haha. To co się teraz dzieje to piknik w porównaniu do lat 90-tych. Przyznaję jednak, że stwierdzam to bez badań.

Bez przesady że piknik ale tak jak w Ameryce Południowej u nas nie jest.

[trup]

U ludzi występuje chyba ogólnie wzrost poziomu agresji.... są jakieś badania socjologiczno psychologiczne na ten temat? Czy ma na to wpływ smarfonofilia i przebodźcowanie internetami? Frustracja że życie nie układa się tak jak na tiktokach?

Wszystkiemu winien karaczan Kaczyński. Żebyś widział moich teściów jacy nabuzowani są jak se godzinkę republiczke poogladaja. Zabili by każdego kto by się nawinął

No to na pewno też....

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

U ludzi występuje chyba ogólnie wzrost poziomu agresji.... są jakieś badania socjologiczno psychologiczne na ten temat? Czy ma na to wpływ smarfonofilia i przebodźcowanie internetami? Frustracja że życie nie układa się tak jak na tiktokach?

W sumie są, wieczorem jak siadze to rozpisze to trochę bo to fascynujący temat (courtesy of DST który polecił mi Chaos machine)

[wonsz]

https://niezalezna.pl/gry/usmiechniety-rafal XD

[Major Zagłoba]

U ludzi występuje chyba ogólnie wzrost poziomu agresji.... są jakieś badania socjologiczno psychologiczne na ten temat? Czy ma na to wpływ smarfonofilia i przebodźcowanie internetami? Frustracja że życie nie układa się tak jak na tiktokach?

Wszystkiemu winien karaczan Kaczyński. Żebyś widział moich teściów jacy nabuzowani są jak se godzinkę republiczke poogladaja. Zabili by każdego kto by się nawinął

No to na pewno też....

To jest w ogóle ciekawe jak ludzie są w stanie pokłócić się przy rodzinnym stole o politykę.

[trup]

Znam przypadek że wieloletni znajomy, kumpel, od czasów podstawówki zerwał kontakty bo drugi czytał "wrogą gazetę" I pokłócili się o Dudę. Zostawił koledze na ogrodzeniu domu list w torebce że nie chce go znać i jest wrogiem Polski i nigdy się nie spodziewał że tak można nisko upaść.

[tomaszm]

To jakieś dziwne historie. Nigdy tu u nas nie spotkałem sytuacji żeby frakcje Pis i Po o coś się specjalnie kłóciły. Interesy najczęściej są zbieżne - bardziej w kierunku kto to zrobi i co z tego będzie miał albo kto się tym będzie legitymował. Może to też z tego wynikać ze nasze struktury sa oderwane od partykulanego interesu i coś robią. Gdzies w oddali słychać ogólną narrację ale reczej z oddali.

Ja nie wiem jak działają inne struktury Po i Pisu. Mam to chuju. U nas w dalszym ciągu politycy starają się pracować dla legitymujących.

[Lukass]

To jakieś dziwne historie. Nigdy tu u nas nie spotkałem sytuacji żeby frakcje Pis i Po o coś się specjalnie kłóciły. Interesy najczęściej są zbieżne - bardziej w kierunku kto to zrobi i co z tego będzie miał albo kto się tym będzie legitymował. Może to też z tego wynikać ze nasze struktury sa oderwane od partykulanego interesu i coś robią. Gdzies w oddali słychać ogólną narrację ale reczej z oddali.

Frakcje tak, wyznawcy nie. Cała polska współczesna polityka jest zbudowana na sztucznym podziale pomiędzy dwiema partiami, które w sumie aż tak bardzo się od siebie nie różnią. Jedni bardziej kościółkowi, drudzy bardziej "nowocześni". Styl sprawowania władzy (i tworzenia prawa) zaskakująco podobny. Dla mnie ostatecznym testem będzie to, co zrobi obecna władza z zaleceniami Komisji Weneckiej ws. sędziów. Bo że Komisja nie przyklepie tego projektu, to nie mam większych wątpliwości.

[tomaszm]

Brylant już tak wsiąka, uczy się,

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

U ludzi występuje chyba ogólnie wzrost poziomu agresji.... są jakieś badania socjologiczno psychologiczne na ten temat? Czy ma na to wpływ smarfonofilia i przebodźcowanie internetami? Frustracja że życie nie układa się tak jak na tiktokach?

Social media mają w tym duży udział. To opiera się na algorytmach. Dla Fb najważniejszym miernikiem sukcesu jest ilość reakcji i interakcji, dla YouTube czas oglądania. Zrobią wszystko, byśmy jak najdłużej na nich siedzieli, bo wtedy można wyświetlić więcej reklam. Dajmy na to, że wchodzisz na YouTube i interesujesz się papieżem Franciszkiem. Gdy wpiszesz w wyszukiwarkę papież Franciszek, to 85% to będzie normalny content, a 15% teorie spiskowe na jego temat. ALE juzbkolejne rekomendowane wideo ma 65% szans na bycie spiskiem typu "czy Franciszek był kobieta?", "czy kprzylecial z kosmosu?" Itd. Większość ludzi skuszona sensacja i prowokacja kliknie w to. Algorytm podsuwa to bo wie, że ma największą szanse na reakcje na tym właśnie wideo. Potem podsuwa wideo z innymi sensacyjnymi teoriami, nanizjjac je jak na różaniec, o płaskiej ziemi, antyszczepoonkowe itd. Ludzie widzą że takich wideo jest mnóstwo i tysiące ludzi tonkomentuja, więc coś "musi być na rzeczy". Potem łącza się w grupy które nakręcają się coraz mocniej, co kończy się radykalizacja i gniewem. W ten sposób doszło do masakry muzulmanow Birmie w zeszłej dekadzie (algorytm napędził fejki przeciwko nim), do wybrania Trumpa, rajdu na Kapitol i masakrę w Christchurch.

[tomaszm]

No zgodzę się, że nie był osobiście winny. Natomiast nie lubię ściągania odpowiedzialności z ludzi na wysokich stanowiskach. Moim zdaniem masz wysokie stanowisko, dobrą pensję, to bierzesz odpowiedzialność za wszystko, co ci podlega. Trudno, nikt ci nie przystawił pistoletu do głowy, żeby objąć dany urząd.

Rozumiem jeżeli wynikało by to z jakichś zaniedbań, wydarzyło się podczas służby lub na terenie podległym SW, ale w czasie wolnym, poza terenami pod jurysdykcją SW? Nie rozumiem związku.

To kolejny przypadek kiedy niestabilnego trzymają,




... bo wakaty albo inne wymówki.

W przypadku tego konkretnego, z wczoraj, to zwykły popierdoleniec, który jak piszą, nie miał dostępu do broni ... bo był, zwykłym popierdoleńcem. Jakiś odklejeniec, zaburzon, jakich nawet tutaj można znaleźć ... lekarze, tacysracyiowacy, czymś go zarazili, a może mu źle złożyli, no i dej 20dychy bo bipharma i braun może rzucić się z gaśnicą, albo zaatakować pod Oleśnicą, to ja k-wa nie mogę? (czyli kolejny z głową i dupą w swoich wizjach rzeczywistości, a może i tych mu tak wrzuconych,a. podbitych, wódą, dragami, albo nieleczonym pojebaństwem). A jak zwykły popierdoleniec, to jak przeszedł testy psycho? No chyba wiem jak ... to się jak widzę od zawsze nie zmieniło w służbach. Fikcja, była, jest, może już nie będzie>? I tu ma miejsce przejście do sedna sprawy. Poleciał ze stołka, bo systemowe problemy tam są, które w tych dwóch ostatnich przypadkach, gdzie dwie małpy z brzytwami latały, się unaoczniły. Proste.

ps. I żeby nie było. To co się wyprawia z tym byłym lekarzem na "służbie" (nieźle to wymyślili), to ja nie wiem. Ten kraj stoi na głowie, jak taką retorykę się przyjmuje, w świetle tego, że jak pały zakatują chłopaka na posterunku to tematu nie ma, albo jak przy ratownikach med. bitych, przez kolejnych pojebańców, do porządku dziennego się przechodzi na dzień następujący. Bycie lekarzem urasta u nas do rangi niebotycznej, a to zawód jak każdy inny, może poza tym, że nienormatywnie gratyfikowany. Cyrk.

ps. II. Jeszcze powinno się kolejną żałobę nar. ogłosić, bo już wszyscy politycy zabrali głos w tej sprawie. Na pewno pomoże to tej grupie zawodowej. Piszę to z przekąsem, bo każdy świadomy wie, jak się limituje ten zawód, z czym się wiąże praca w tym zawodzie, a teraz jeszcze do szpitala się nie będzie dało wejść, bo może bramki i wykrywacze matai jak w sądach. Znów cyrk. A finał będzie taki, że ludzie jeszcze bardziej będąc zdani na lekarzyny, siłą rzeczy, jeszcze bardziej będą mieć ich "problemy" w huju. Słusznie zresztą, bo na luzaju mogą sobie skompensować, pewne niedogodności, mając inne dogodności i przywileje.

ps. III. Po trzeźwieniu społeczeństwa co do jednej grupy zawodowej - kolesi w sukienkach, po prostu kolejne idą gwałtownie na magiel. Tu się trafił jakiś zjeb i niezrównoważon, co nie zmienia postaci, że już do kolejnych grup zawodowych nie podchodzi się na klęczkach. Jeszcze kilka zostaje, ale ewidentnie społeczeństwo ewoluuje. Opornie to idzie, ale idzie. Szkoda, że przy okazji dzieją się rzeczy dramatyczne i zwyczajnie złe.

Takich niestabilnych mam na pęczki. Ludzie po tragediach życiowych stają się totalnie irracjonalni. Mam takiego klienta któremu na porodówce w Częstochowie zmarła dwójka dzieci z przyjęcias porodowego. Wpadał z bronią na parkitkę regularnie..............co ja mam z takimi przypadkami zrobić. Ich się nie da okełznać.

Albo faceta który wyrzuca matce-swojej żonie śmierć dzieci na wiadukcie i wiecznie Ja bije. Tak ,że kurwa wygląda jakby wyszła z ringu MMA . W ten sposób sobię pewnie tłumaczy radzenie z problemem. I ją każe w ten sposób, Powiedz mi gdzie to zgłosić to ja bardzo chętnie.

Systemowo nie ma żadnych rozwiązań. Ci ludzie zostają sami ze sobą.

Chcesz rozwiązań? To niech panujące władze dla ludzi znajdujacych się w takim kryzysie emocjonalnym zrobią obowiązkowe leczenie a nie jak już dojdzie do tragedii to pierdolenie ,że mogliśmy zapobiec.

[bartwa]

Prewencja panie, trzeba bardzo uważać z kim się robi dzieci i ogólnie zadaje.

[Ascetic]

Więcej buty & chamstwa lekarzyn ukoi niespokojne serduszka zaburzonych. (Teraz dorzucą do swojego arsenału, rzucanie na glebę tych co wbili np. po wypis. Bo jak to tak można? W święta pyszczyć, czy pomiędzy nimi. Morda w kubeł i do kolejki marsz.)



Z 13tej z dziś. Znów Kraków. Tam to jakiś sport się lokalny robi, chyba:

https://wiadomosci.wp.pl/awantura-w-kra ... 324053248a


Wiadomo, sporadycznie się mylę. Wieszczę, że to dopiero początek rozgrywki. I jakoś specjalnie utyskiwać nad losem tej grupy społecznej nie będę. Zapracowane, przez polakarobaka oddane. Lata robili na to. Sumiennie bardzo. (Przynajmniej w tym aspekcie zasuwali.)

[tomaszm]

Prewencja panie, trzeba bardzo uważać z kim się robi dzieci i ogólnie zadaje.

To nie tak. Ja mam klientów którzy najczęściej tracą wszystko i są podani ekstremalnym uwarunkowaniom psychicznym. TO jest kwestia nie raz wybuchu i samozapłonu.

Ci ludzie tracą rozum- możesz skierować kogoś na oddział psychiatryczny, gdziekolwiek jak się postarasz ale to z człowieka nie wyjdzie ad hoc.

Nie jestem psychiatrą ale często-gęsto Ci ludzie tak do mnie podchodzą. To są straszne demony. Uważam ,że w takich kryzysowych sytuacjach dbanie o o bywatela powinno być priorytetowe a nie go spychać na margines społeczeństwa.

Ja nie jestem psychiatrą-nie mam żadnych kompetencji ku temu ale często jest tak ,że jedyny człowiek z którym możesz pogadać to twój pełnomocnik. Takimi ludżmi instytucje państwowe powinny się zaopiekować.

[bartwa]

Prewencja panie, trzeba bardzo uważać z kim się robi dzieci i ogólnie zadaje.

To nie tak. Ja mam klientów którzy najczęściej tracą wszystko i są podani ekstremalnym uwarunkowaniom psychicznym. TO jest kwestia nie raz wybuchu i samozapłonu.

Ci ludzie tracą rozum- możesz skierować kogoś na oddział psychiatryczny, gdziekolwiek jak się postarasz ale to z człowieka nie wyjdzie ad hoc.

Nie jestem psychiatrą ale często-gęsto Ci ludzie tak do mnie podchodzą. To są straszne demony. Uważam ,że w takich kryzysowych sytuacjach dbanie o o bywatela powinno być priorytetowe a nie go spychać na margines społeczeństwa.

Nie no jasne, na wypadki nie ma rady.

[tomaszm]

No nie ma ,nie ma. Kiedyś mi ktoś zadał pytanie-wy tyle zarabaicie na byciu prawnikami czy psychiatrami. Wolałbym to pierwsze-zdecydowanie ale kurwa tak ni ma. Ci ludzie mają nas. Jesteśmy skazani na mielenie tego nieszczęsnego życia.

Niestety nie ma profesjonalnej opiek medyczneji- to wydmuszki.

Nie macie pojęcia jak ważna jest pomoc psychologiczna-psychiatryczna po takich traumach. Dla mnie to jest nieodzowne.
Pierwsz pytanie które sobie zadaje-jak sam bym się zachował będąc poddany tak ekstremalnym momentalnym uwarunkowaniu. Pewnie w ogóle bym sobie nie poradził.

[bartwa]

Nie macie pojęcia jak ważna jest pomoc psychologiczna-psychiatryczna po takich traumach. Dla mnie to jest nieodzowne.

Niewątkurwapliwie.

[tomaszm]

Tylko wiesz nic z tym kurwa nie robi. Opieka nad osobami w stanie katatoni i związane z tym przepisy prawne leżą i kwiczą. Prowadzę naprawdę sporo spraw gdzie ludzie już się nie obudzą. Tam codziennie osoba bliska podając pokarm do rurki trychotomicznej zastanawia się czy np nie prościej uśmiercić taką osobe. Mam klienta który 17 lat temu zapadł w śpiączke i wiem ,że dzieci, żona, rodzice nie mają prze to zycia. 17 lat temu powinien nie żyć. Ale przyroda zrobiła figla. A polskie prawo nie pozwala na Jego odejście.

Nota bene to są proste tematy. Do reglamentacji.

Nic się z tym nie dzieje od lat.