SARS-CoV-2

[wonsz]

[Lukass]

Ha ha, pamiętałem to lepiej i dobrze dobrałem słowo-klucz. Zaczyna się gdzieś tutaj:

http://masterful-magazine.com/forum/vie ... &start=360

Dokładnie o to chodzilo

Jupi

[535]

Wiem. Jest niedziela. Knajpy otwarte, więc pewnie ludność dochodzi jeszcze po wczorajszym. No ale, żeby nie było tak słodko. Mam pytanie do znawców tematyki. Właściwie dwa pytania. Otóż przy dwóch , czy trzech setkach zakażeń w bantustanie zamykano lasy. Powtarzam ZAMYKANO LASY. Nie wnikam, nie znam się. Idźmy dalej. Obecnie przy dwóch , czy czterech tysiącach otwierają wszystko, łącznie z knajpami. Pojęcia nie mam, czy słusznie. I teraz pytania, które wydają się być naturalne. Czy to jest tak zwana "mądrość etapu" , podszyta zwykłym interesem politycznym? I drugie. Kto tu kogo próbuje robić w chuja? Zapraszam do nieskrępowanej oraz tradycyjnie kulturalnej wymiany opinii.

[Triceratops]

Czy prawdziwe są pogłoski, że zbierasz informacje o innych użytkownikach tego forum? Tak, czy nie?

.

Już raz mnie proszono o podzielenie się szczegółami na twój temat, i odmówiłem wtedy. Drugi raz tego błędu nie popełnię.

[AroHien]

W U.K znowu trochę poluzowali. Ludzie chyba nie przestraszyli się indyjskiego wariantu, bo jak chciałem zarezerwować sobie stolik w mojej ulubionej włoskiej knajpie to okazało się, że i owszem, ale na czwartek hehe Dobrze, ze duch w narodzie nie zginął.

[Pacjent]

W U.K znowu trochę poluzowali. Ludzie chyba nie przestraszyli się indyjskiego wariantu, bo jak chciałem zarezerwować sobie stolik w mojej ulubionej włoskiej knajpie to okazało się, że i owszem, ale na czwartek hehe Dobrze, ze duch w narodzie nie zginął.

Akurat w Wielkiej Brytanii nie przestraszą się stosów palonych trupów w Indiach, bo wiedzą, że tam tak się robi od wieków. Tego może się przestraszyć jakiś zafajdaniec z Popkowic lub ofiara oszustwa na wnuczka.

[wonsz]

w sensie, że co, w Indiach nie ma aktualnie dużego problemu z COVID?

[Pacjent]

w sensie, że co, w Indiach nie ma aktualnie dużego problemu z COVID?

Nie, zwłaszcza biorąc pod uwagę liczbę ludności.

[wonsz]

współpracuję sporo z Indiami i myślę, że nie zgodziliby się z Tobą. acz nie mam zamiaru dyskutować bo zapewne wiesz lepiej od nich.

[Slyd]

Wiem. Jest niedziela. Knajpy otwarte, więc pewnie ludność dochodzi jeszcze po wczorajszym. No ale, żeby nie było tak słodko. Mam pytanie do znawców tematyki. Właściwie dwa pytania. Otóż przy dwóch , czy trzech setkach zakażeń w bantustanie zamykano lasy. Powtarzam ZAMYKANO LASY. Nie wnikam, nie znam się. Idźmy dalej. Obecnie przy dwóch , czy czterech tysiącach otwierają wszystko, łącznie z knajpami. Pojęcia nie mam, czy słusznie. I teraz pytania, które wydają się być naturalne. Czy to jest tak zwana "mądrość etapu" , podszyta zwykłym interesem politycznym? I drugie. Kto tu kogo próbuje robić w chuja? Zapraszam do nieskrępowanej oraz tradycyjnie kulturalnej wymiany opinii.

A wal sobie śmiało czwartą setkę...
I tak za 2 dni lub 3 dni, jak wyparują procenty śmiało zapytaj o "mądrość etapu"....
Może Ci Lechu podpowie...
Jestem za a nawet przeciw...

[535]

Wiem. Jest niedziela. Knajpy otwarte, więc pewnie ludność dochodzi jeszcze po wczorajszym. No ale, żeby nie było tak słodko. Mam pytanie do znawców tematyki. Właściwie dwa pytania. Otóż przy dwóch , czy trzech setkach zakażeń w bantustanie zamykano lasy. Powtarzam ZAMYKANO LASY. Nie wnikam, nie znam się. Idźmy dalej. Obecnie przy dwóch , czy czterech tysiącach otwierają wszystko, łącznie z knajpami. Pojęcia nie mam, czy słusznie. I teraz pytania, które wydają się być naturalne. Czy to jest tak zwana "mądrość etapu" , podszyta zwykłym interesem politycznym? I drugie. Kto tu kogo próbuje robić w chuja? Zapraszam do nieskrępowanej oraz tradycyjnie kulturalnej wymiany opinii.

A wal sobie śmiało czwartą setkę...
I tak za 2 dni lub 3 dni, jak wyparują procenty śmiało zapytaj o "mądrość etapu"....
Może Ci Lechu podpowie...
Jestem za a nawet przeciw...

Widzę, że zadane pytania przerastają twój intelekt mitomana, którym tutaj tak ochoczo szermujesz. Dlaczego mnie to wcale nie dziwi?

[Pacjent]

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... 4MqddFTmg0

Jeszcze trochę lockdownu?

[ozob]

Kumulacja chorych na raka. "Zgłaszają się pacjenci z nowotworem, który już rok temu powinien być zoperowany"

- Jesteśmy na granicy wydolności. Mamy problemy kadrowe i nieprawdopodobnie duży przyrost liczby chorych, którymi musimy się zaopiekować - mówił w TOK FM prof. Piotr Wysocki, kierownik Oddziału Onkologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Zwracał uwagę, że zgłaszają się do niego pacjenci, którym natychmiast trzeba wdrożyć chemioterapię, bo guzy nie nadają się już do operowania.

Lekarze alarmują o nieprawdopodobnej fali nowotworów w Polsce. Rok temu, ze względu na epidemię i ograniczoną dostępność systemu ochrony zdrowia, wielu pacjentów musiało przerwać leczenie, a część w ogóle nie zgłosiła się do lekarza. Teraz, jak podają onkolodzy, należy się spodziewać kumulacji ubiegłorocznych i nowych zachorowań.

https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,171710,271 ... =BoxOpImg4

Przypomnę, że w Polsce bez lockdown rak ubjal 100k ludzi każdego roku. Ten wór teraz będzie większy, a wszystko przez bezobjawowe przypadki, gorączkę i ból głowy.

[bartwa]

Na szczęście każdy umiera tylko raz. A może szkoda?

[Pacjent]

https://www.o2.pl/informacje/zdrowieja- ... 762689760a
Strach się bać.

[Headcrab]

Zbliża się koniec maja, a żaden przelew z dochodem podstawowym jeszcze nie dotarł. Zaczynam się niepokoić.

[hcpig]

Dzięki za ujawnienie planu bo od ursusa nie można się niestety nic dowiedzieć.

[Panopticon]

Szury znów miały rację:

https://www.rmf24.pl/tylko-w-rmf24/mich ... rp_state=1

[Sybir]

[wonsz]

od spamowania do autofellatio