Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczecin
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15849
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Nie wiem, mi tam pasowało wszystko. Solówki słyszałem wszystkie. Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary. Niech jeszcze się ktoś wypowie w sprawie brzmienia w Progresji - Gelo, Klemens, Sybir? Pasowało czy coś byście przy konsolecie pomajstrowali?
- tomder
- zaczyna szaleć
- Posty: 237
- Rejestracja: 26-09-2013, 17:08
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
W Progresji supporty olałem , postanowiłem spędzić czas przy papierosie , piwie i w towarzystwie. Gdy od czasu do czasu wchodziłem to na tych 2 otwieraczach była ściana dźwięku. Brzmienie poprawiło się na Broken Hope a na Immolation było bardzo dobrze. Na brzmienie w P. nie mam co narzekać :)Nasum pisze:Nie wiem, mi tam pasowało wszystko. Solówki słyszałem wszystkie. Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary. Niech jeszcze się ktoś wypowie w sprawie brzmienia w Progresji - Gelo, Klemens, Sybir? Pasowało czy coś byście przy konsolecie pomajstrowali?
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11063
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Jeśli już, to wysunąłbym trochę Vignę, i to chyba tyle w kwestii nagłośnienia Immolation, reszta b/z. Broken Hope za to mieli zbalansowany dźwięk.
Co do samego koncertu, to wspomnę tylko - w ramach potwierdzenia - że wykonanie Lost Passion było OB-ŁĘD-NE. Nowe numery nie poruszyły mnie, ale to pewnie dlatego, że Kingdom of Conspiracy jeszcze nie słyszałem - za to kawałki z M&D bardzo się koncertowo sprawdziły, jeśli już napomknąłem o ostatnich dokonaniach zespołu.
I tylko żal duży, że Prowidens wykupione ;___;
Co do samego koncertu, to wspomnę tylko - w ramach potwierdzenia - że wykonanie Lost Passion było OB-ŁĘD-NE. Nowe numery nie poruszyły mnie, ale to pewnie dlatego, że Kingdom of Conspiracy jeszcze nie słyszałem - za to kawałki z M&D bardzo się koncertowo sprawdziły, jeśli już napomknąłem o ostatnich dokonaniach zespołu.
I tylko żal duży, że Prowidens wykupione ;___;
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
to prawdaNasum pisze:Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary.
- sadistikhell
- starszy świeżak
- Posty: 18
- Rejestracja: 16-02-2013, 15:01
- Lokalizacja: Bristol
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Jeszcze tylko kilka h i też sobie posłucham, pooglądam, ostatni koncert na trasie, mam nadzieję, że siły ich nie opuściły, choć ekipa Dolana, szczególnie Vigna wydaje się być nie do zajebania.
" more a hard core metal night start
let me torture you with my growls
making you burst your head on the stage
playing the symphony of atomic war"
let me torture you with my growls
making you burst your head on the stage
playing the symphony of atomic war"
- Klemens
- zaczyna szaleć
- Posty: 153
- Rejestracja: 18-03-2010, 14:21
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Z koncertów na tej nowej scenie w Progresji widziałem dotąd raptem MOD i Broken Hope/Immolation. Na MOD i supportującym ich Wounded Knee brzmienie było świetne i bardzo przejrzyste. Jak na Kaliskiego za najlepszych czasów. Aterra, pomijając już to, że grała marną muzykę wypadła dźwiękowo tak sobie. Następnego dnia na Broken Hope/Immolation było niestety gorzej. Było dużo głośniej i dźwięk bardziej się zlewał. Na BH miałem wrażenie, że gitary są za cicho w stosunku do wokali i sekcji rytmicznej, natomiast Immolation brzmiało po prostu mało selektywnie. Wydaje mi się, że BH i I mieli własnego dźwiękowca i dlatego to tak wyszło. Mam poczucie niedosytu jeśli chodzi o Immolation, które nieraz już brzmiało lepiej. Broken Hope widziałem pierwszy raz, więc nie mam porównania. Tak czy inaczej w sumie fajny koncert i świetna atmosfera :)Nasum pisze:Nie wiem, mi tam pasowało wszystko. Solówki słyszałem wszystkie. Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary. Niech jeszcze się ktoś wypowie w sprawie brzmienia w Progresji - Gelo, Klemens, Sybir? Pasowało czy coś byście przy konsolecie pomajstrowali?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15849
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Heretyk pisze:to prawdaNasum pisze:Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary.
Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.
- Klemens
- zaczyna szaleć
- Posty: 153
- Rejestracja: 18-03-2010, 14:21
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Tak w temacie coś z Fejsbunia:Nasum pisze: Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.
Broken Hope
Wczoraj
#WARSAW, #POLAND gave us one of the best fucking concerts we ever had last night! Thank you!!!
POLISH fans are among the sickest we've ever seen!
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15849
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Czytając takie posty, ciekaw jestem na ile są naprawdę szczere i bez fałszywej kurtuazji. W każdym razie jeśli byli tak podbudowani polskim przyjęciem, to mam nadzieję że przyjadą raz jeszcze bo ich muza naprawdę potrafi sponiewierać, na żywo prezentują się znakomicie.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11063
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Odp: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,S
Co do głośności, to Klemens ma prawdę - jeszcze dzisiaj nieco mi w uszach dzwoni ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Na szczęście obok Progresji jest Tesco :)Azrik pisze:Zajebisty koncert zarówno Broken Hope jak i Immolation. Jeden minus to że piwo drogie.
Koncert świetny. Broken Hope zaserwowało pierwszorzędny wpierdol. Wokalista na żywo ogień. Immolation oczywiście też bardzo dobrze, chociaż brzmienie mogło być lepsze. Dwóch pierwszych kapel nawet nie widziałem. Jakby dali taki Disgorge, oczywiście ten z USA, to nie wiem czy wyszedłbym z tego żywy :D
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
szczere, to było widać w ich reakcjach, zero udawania.w bielsku też ewidentnie byli zaskoczeni przyjęciem.Nasum pisze:Czytając takie posty, ciekaw jestem na ile są naprawdę szczere i bez fałszywej kurtuazji. W każdym razie jeśli byli tak podbudowani polskim przyjęciem, to mam nadzieję że przyjadą raz jeszcze bo ich muza naprawdę potrafi sponiewierać, na żywo prezentują się znakomicie.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15849
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Fajnie, nie ma nic lepszego jak publika która daje z siebie wszystko i tym samym podkręca kapelę, aby ta wypruła z siebie flaki by zadowolić publikę ;D
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15849
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
dr Kill pisze: Jakby dali taki Disgorge, oczywiście ten z USA, to nie wiem czy wyszedłbym z tego żywy :D
To wystarczyłby taki skład, rzeź byłaby legendarna ;D Byłby to jeden z koncertów który wspominałoby się latami.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Nasum pisze: Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.
wiesz, to jest pełen profesjonalizm, pasja, szczerość i zaangażowanie. nie jakiś obsrany Malevolent Creation, gdzie Fasciana wychodzi najebany i gra na odpierdol 8 kawałków po czym idzie pić dalej. tak się właśnie odróżnia największych od drugiej i trzeciej ligi :)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Proszę mi tu nie zapominać o postawie Bretta Hoffmana. To z nim zawsze były problemy, ale ostatnio w Bielsku jak zobaczył w jakiej formie jest Fasciana to zrobił wokale na 200% możliwości, żeby to zrekompensować publice. Ryk Hoffmana był wtedy tak imponujacy, że wspominam ten koncert całkiem niezle mimo braku gitary i przewracajacego sie na scenie Filipa. Jak Malevolent beda grali w okolicach jade w ciemno, zeby zobaczyc ich czwarty raz.Heretyk pisze:Nasum pisze: Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.
wiesz, to jest pełen profesjonalizm, pasja, szczerość i zaangażowanie. nie jakiś obsrany Malevolent Creation, gdzie Fasciana wychodzi najebany i gra na odpierdol 8 kawałków po czym idzie pić dalej. tak się właśnie odróżnia największych od drugiej i trzeciej ligi :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15849
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
Heretyk pisze:Nasum pisze: Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.
wiesz, to jest pełen profesjonalizm, pasja, szczerość i zaangażowanie. nie jakiś obsrany Malevolent Creation, gdzie Fasciana wychodzi najebany i gra na odpierdol 8 kawałków po czym idzie pić dalej. tak się właśnie odróżnia największych od drugiej i trzeciej ligi :)
Malevolent Creation zawsze kojarzył mi się z gronem kapel profesjonalnych, takich które główny nacisk kładą na biegłość techniczną i wykonanie bez fuszerki. Taki też widziałem ich występ, nie widziałem, a może i dobrze ich wtedy w Bielsku, gdzie zaistniała wspomniana akcja. Tym bardziej dziwi, że taką akcję odwalił lider kapeli, a nie dajmy na to wokalista który kiedyś odszedł z zespołu właśnie z powodu problemów z alko. Przynajmniej był to jeden z powodów. Nie wiem czy Phil ma problem z alkoholem, ale taka akcja jak ta z Bielska poza tym że kładzie się na nim cieniem, mogła być jednorazowym wybrykiem, i oby takim pozostała. Muzyk nie wielbłąd, więc napić się może, ale niechaj najebie się po koncercie, wtedy może spaść z dywanu na łeb. Podobnie jak Sineater też z chęcią zobaczę ich raz jeszcze, jednak mając w tym samym czasie koncert Immolation wiadomo że wybiorę ekipę Dolana ;-)
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3522
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
nie wyszedlbys.dr Kill pisze: Jakby dali taki Disgorge, oczywiście ten z USA, to nie wiem czy wyszedłbym z tego żywy :D
- Blackult
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2322
- Rejestracja: 01-12-2004, 23:00
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
oj oj, fajnie wypadli :)Heretyk pisze: wiesz, to jest pełen profesjonalizm, pasja, szczerość i zaangażowanie. nie jakiś obsrany Malevolent Creation, gdzie Fasciana wychodzi najebany i gra na odpierdol 8 kawałków po czym idzie pić dalej. tak się właśnie odróżnia największych od drugiej i trzeciej ligi :)
- gdzie druga gitara?
- na zapleczu
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15849
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec
A przy okazji jak było na pozostałych dwóch gigach? Był ktoś?