Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczecin

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 11:13

Nie wiem, mi tam pasowało wszystko. Solówki słyszałem wszystkie. Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary. Niech jeszcze się ktoś wypowie w sprawie brzmienia w Progresji - Gelo, Klemens, Sybir? Pasowało czy coś byście przy konsolecie pomajstrowali?
Awatar użytkownika
tomder
zaczyna szaleć
Posty: 237
Rejestracja: 26-09-2013, 17:08

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 11:19

Nasum pisze:Nie wiem, mi tam pasowało wszystko. Solówki słyszałem wszystkie. Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary. Niech jeszcze się ktoś wypowie w sprawie brzmienia w Progresji - Gelo, Klemens, Sybir? Pasowało czy coś byście przy konsolecie pomajstrowali?
W Progresji supporty olałem , postanowiłem spędzić czas przy papierosie , piwie i w towarzystwie. Gdy od czasu do czasu wchodziłem to na tych 2 otwieraczach była ściana dźwięku. Brzmienie poprawiło się na Broken Hope a na Immolation było bardzo dobrze. Na brzmienie w P. nie mam co narzekać :)
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11067
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 11:23

Jeśli już, to wysunąłbym trochę Vignę, i to chyba tyle w kwestii nagłośnienia Immolation, reszta b/z. Broken Hope za to mieli zbalansowany dźwięk.
Co do samego koncertu, to wspomnę tylko - w ramach potwierdzenia - że wykonanie Lost Passion było OB-ŁĘD-NE. Nowe numery nie poruszyły mnie, ale to pewnie dlatego, że Kingdom of Conspiracy jeszcze nie słyszałem - za to kawałki z M&D bardzo się koncertowo sprawdziły, jeśli już napomknąłem o ostatnich dokonaniach zespołu.
I tylko żal duży, że Prowidens wykupione ;___;
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 12:55

Nasum pisze:Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary.
to prawda
Awatar użytkownika
sadistikhell
starszy świeżak
Posty: 18
Rejestracja: 16-02-2013, 15:01
Lokalizacja: Bristol

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 15:41

Jeszcze tylko kilka h i też sobie posłucham, pooglądam, ostatni koncert na trasie, mam nadzieję, że siły ich nie opuściły, choć ekipa Dolana, szczególnie Vigna wydaje się być nie do zajebania.
" more a hard core metal night start
let me torture you with my growls
making you burst your head on the stage
playing the symphony of atomic war"
Awatar użytkownika
Klemens
zaczyna szaleć
Posty: 153
Rejestracja: 18-03-2010, 14:21

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 16:45

Nasum pisze:Nie wiem, mi tam pasowało wszystko. Solówki słyszałem wszystkie. Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary. Niech jeszcze się ktoś wypowie w sprawie brzmienia w Progresji - Gelo, Klemens, Sybir? Pasowało czy coś byście przy konsolecie pomajstrowali?
Z koncertów na tej nowej scenie w Progresji widziałem dotąd raptem MOD i Broken Hope/Immolation. Na MOD i supportującym ich Wounded Knee brzmienie było świetne i bardzo przejrzyste. Jak na Kaliskiego za najlepszych czasów. Aterra, pomijając już to, że grała marną muzykę wypadła dźwiękowo tak sobie. Następnego dnia na Broken Hope/Immolation było niestety gorzej. Było dużo głośniej i dźwięk bardziej się zlewał. Na BH miałem wrażenie, że gitary są za cicho w stosunku do wokali i sekcji rytmicznej, natomiast Immolation brzmiało po prostu mało selektywnie. Wydaje mi się, że BH i I mieli własnego dźwiękowca i dlatego to tak wyszło. Mam poczucie niedosytu jeśli chodzi o Immolation, które nieraz już brzmiało lepiej. Broken Hope widziałem pierwszy raz, więc nie mam porównania. Tak czy inaczej w sumie fajny koncert i świetna atmosfera :)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 18:35

Heretyk pisze:
Nasum pisze:Zresztą Robert to osobna historia - sympatyczny kolo, a to co wyczynia z gitarą to po prostu kosmos. Niesamowity feeling, dla niego chyba nie ma znaczenia czy gra dla 100 czy więcej maniaków, on po prostu gra dla siebie, wyrażą siebie za pomocą dźwieków swojej gitary.
to prawda


Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.
Awatar użytkownika
Klemens
zaczyna szaleć
Posty: 153
Rejestracja: 18-03-2010, 14:21

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 18:46

Nasum pisze: Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.
Tak w temacie coś z Fejsbunia:

Broken Hope
Wczoraj
#WARSAW, #POLAND gave us one of the best fucking concerts we ever had last night! Thank you!!!

POLISH fans are among the sickest we've ever seen!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

22-02-2014, 18:50

Czytając takie posty, ciekaw jestem na ile są naprawdę szczere i bez fałszywej kurtuazji. W każdym razie jeśli byli tak podbudowani polskim przyjęciem, to mam nadzieję że przyjadą raz jeszcze bo ich muza naprawdę potrafi sponiewierać, na żywo prezentują się znakomicie.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11067
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Odp: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,S

22-02-2014, 22:17

Co do głośności, to Klemens ma prawdę - jeszcze dzisiaj nieco mi w uszach dzwoni ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
dr Kill
postuje jak opętany!
Posty: 615
Rejestracja: 25-10-2011, 23:08

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

23-02-2014, 19:09

Azrik pisze:Zajebisty koncert zarówno Broken Hope jak i Immolation. Jeden minus to że piwo drogie.
Na szczęście obok Progresji jest Tesco :)

Koncert świetny. Broken Hope zaserwowało pierwszorzędny wpierdol. Wokalista na żywo ogień. Immolation oczywiście też bardzo dobrze, chociaż brzmienie mogło być lepsze. Dwóch pierwszych kapel nawet nie widziałem. Jakby dali taki Disgorge, oczywiście ten z USA, to nie wiem czy wyszedłbym z tego żywy :D
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

24-02-2014, 10:37

Nasum pisze:Czytając takie posty, ciekaw jestem na ile są naprawdę szczere i bez fałszywej kurtuazji. W każdym razie jeśli byli tak podbudowani polskim przyjęciem, to mam nadzieję że przyjadą raz jeszcze bo ich muza naprawdę potrafi sponiewierać, na żywo prezentują się znakomicie.
szczere, to było widać w ich reakcjach, zero udawania.w bielsku też ewidentnie byli zaskoczeni przyjęciem.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

24-02-2014, 11:36

Fajnie, nie ma nic lepszego jak publika która daje z siebie wszystko i tym samym podkręca kapelę, aby ta wypruła z siebie flaki by zadowolić publikę ;D
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

24-02-2014, 11:38

dr Kill pisze: Jakby dali taki Disgorge, oczywiście ten z USA, to nie wiem czy wyszedłbym z tego żywy :D

To wystarczyłby taki skład, rzeź byłaby legendarna ;D Byłby to jeden z koncertów który wspominałoby się latami.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

25-02-2014, 10:50

Nasum pisze: Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.

wiesz, to jest pełen profesjonalizm, pasja, szczerość i zaangażowanie. nie jakiś obsrany Malevolent Creation, gdzie Fasciana wychodzi najebany i gra na odpierdol 8 kawałków po czym idzie pić dalej. tak się właśnie odróżnia największych od drugiej i trzeciej ligi :)
Sineater
postuje jak opętany!
Posty: 621
Rejestracja: 10-05-2008, 00:40

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

25-02-2014, 11:59

Heretyk pisze:
Nasum pisze: Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.

wiesz, to jest pełen profesjonalizm, pasja, szczerość i zaangażowanie. nie jakiś obsrany Malevolent Creation, gdzie Fasciana wychodzi najebany i gra na odpierdol 8 kawałków po czym idzie pić dalej. tak się właśnie odróżnia największych od drugiej i trzeciej ligi :)
Proszę mi tu nie zapominać o postawie Bretta Hoffmana. To z nim zawsze były problemy, ale ostatnio w Bielsku jak zobaczył w jakiej formie jest Fasciana to zrobił wokale na 200% możliwości, żeby to zrekompensować publice. Ryk Hoffmana był wtedy tak imponujacy, że wspominam ten koncert całkiem niezle mimo braku gitary i przewracajacego sie na scenie Filipa. Jak Malevolent beda grali w okolicach jade w ciemno, zeby zobaczyc ich czwarty raz.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

25-02-2014, 18:14

Heretyk pisze:
Nasum pisze: Jednym słowem bohater wieczoru. Kiedyś zastanawiałem się czy te najwieksze nazwy potrafią grać z takim zaangażowaniem i siłą przez całą trasę. Nile wypadł rewelacyjnie na początku swojej trasy podczas ostatniej wizyty w naszym kraju, Deicide jeszcze z Santollą na którym to koncercie wspomniany muzyk najebał się kompletnie przez co fałszował swoje solówki wypadł słabiej, natomiast Immolation wypadł.... no brakło mi słowa. Oni kochaja to co robią, patrząc na nich przypomniały mi się słowa pewnego muzyka, nie pamiętam już kto to powiedział, że w momencie kiedy wychodzi na scenę znika całe zmęczenie, liczy się tylko muzyka a doskonale reagująca na nią publika dodaje skrzydeł. W Polsce musiał chyba odlecieć.

wiesz, to jest pełen profesjonalizm, pasja, szczerość i zaangażowanie. nie jakiś obsrany Malevolent Creation, gdzie Fasciana wychodzi najebany i gra na odpierdol 8 kawałków po czym idzie pić dalej. tak się właśnie odróżnia największych od drugiej i trzeciej ligi :)


Malevolent Creation zawsze kojarzył mi się z gronem kapel profesjonalnych, takich które główny nacisk kładą na biegłość techniczną i wykonanie bez fuszerki. Taki też widziałem ich występ, nie widziałem, a może i dobrze ich wtedy w Bielsku, gdzie zaistniała wspomniana akcja. Tym bardziej dziwi, że taką akcję odwalił lider kapeli, a nie dajmy na to wokalista który kiedyś odszedł z zespołu właśnie z powodu problemów z alko. Przynajmniej był to jeden z powodów. Nie wiem czy Phil ma problem z alkoholem, ale taka akcja jak ta z Bielska poza tym że kładzie się na nim cieniem, mogła być jednorazowym wybrykiem, i oby takim pozostała. Muzyk nie wielbłąd, więc napić się może, ale niechaj najebie się po koncercie, wtedy może spaść z dywanu na łeb. Podobnie jak Sineater też z chęcią zobaczę ich raz jeszcze, jednak mając w tym samym czasie koncert Immolation wiadomo że wybiorę ekipę Dolana ;-)
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3522
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

25-02-2014, 18:20

dr Kill pisze: Jakby dali taki Disgorge, oczywiście ten z USA, to nie wiem czy wyszedłbym z tego żywy :D
nie wyszedlbys.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

25-02-2014, 18:33

Heretyk pisze: wiesz, to jest pełen profesjonalizm, pasja, szczerość i zaangażowanie. nie jakiś obsrany Malevolent Creation, gdzie Fasciana wychodzi najebany i gra na odpierdol 8 kawałków po czym idzie pić dalej. tak się właśnie odróżnia największych od drugiej i trzeciej ligi :)
oj oj, fajnie wypadli :)

- gdzie druga gitara?
- na zapleczu
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15850
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Immolation, Broken Hope....Bielsko B, Wawa,Gdynia,Szczec

25-02-2014, 18:46

A przy okazji jak było na pozostałych dwóch gigach? Był ktoś?
ODPOWIEDZ