Deicide na dwóch koncertach w Polsce

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

14-06-2011, 12:19

Tamten koncert był rzeczywiście wyprzedany do ostatka, miło go wspominam. Wtedy też szczałem w gacie, teraz może podchodzę do ich występów z nieco większym dystansem, ale mimo wszystko zawsze fajnie zobaczyć na żywca kapelę która kiedyś narobiła niezłego bajzlu w głowie:) Kiedyś Deicide to był TOP 1 w miarę upływu czasu stracili pierwsza lokatę na rzecz innych kapel, ale nadal darzę sentymentem i posiadam wszystkie płyty.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5248
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

14-06-2011, 17:55

Nasum pisze:Ostatni raz widziałem ich w mega razem z Vader i Samael i powiem że w pełni zasłużyli sobie aby zamykać tamtejszy koncert.
No bo kto miał zamykać ten koncert: Samael, Vader? Ale fakt, koncert dali dobry

Nasum pisze:Nie wiem jak wypadli w Krakowie, ale nie słyszałem aby dali dupy - ja w każdym razie zamierzam się pojawić choćby po to, by po raz bodajże czwarty usłyszeć mniej więcej te same kawałki.
Też byłem. Tu bym wolał na końcu Pestilence. Ale to raczej z powodu głodu na koncerty Pestilence niż z powodu formy Deicide.

evildead pisze:Deicide widziałem raz, w Mega Clubie z Rotting Christ i Ancient Rites - wtedy oczywiście szczałem w gacie, ale z perspektywy czasu oceniam ten występ jako taki sobie (inna sprawa że sala była tak przepchana że matko boska w trójcy jedyna)
A ja dalej szczam na samo wspomnienie tamtego koncertu.
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

15-06-2011, 16:58

z chęcią bym się wybrał do poznania na ochlaj i zobaczył jak będa niszczyć Belphegor z Deicide. Nie słyszałem zlej opini o koncertach Deicide i na żadnym jeszcze nie byłem. Myślę że w normalnym składzie bez zastępujących wokalistów hehe będzie miazga. W przypadku Belphegor nie wątpię że będzie rzeź!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

15-06-2011, 21:17

Mnie tam jakos Belphegor nie rusza. Ciekawy jestem natomiast wystepu Hour of Penance.
Awatar użytkownika
Scaarph
zahartowany metalizator
Posty: 6143
Rejestracja: 16-01-2008, 16:28
Lokalizacja: Scarlet Woman's Womb

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

15-06-2011, 21:43

belphegor na żywo bardzo daje radę.
ON TO RUPTURE

Obrazek
Necro Skins Society
Awatar użytkownika
Morbid Marcin
weteran forumowych bitew
Posty: 1179
Rejestracja: 18-03-2003, 21:41
Lokalizacja: warszawa

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

15-06-2011, 22:40

evildead pisze:Deicide widziałem raz, w Mega Clubie z Rotting Christ i Ancient Rites - wtedy oczywiście szczałem w gacie, ale z perspektywy czasu oceniam ten występ jako taki sobie (inna sprawa że sala była tak przepchana że matko boska w trójcy jedyna)
srogie rzeczy tam sie dzialy po koncercie, a na samym rzeczywiscie dantejskie sceny - scisk nieprawdopodobny.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

15-06-2011, 22:46

Srogie rzeczy działy się także przed koncertem, choć to zależało kto w jaki zaułek czy do której knajpy trafił. Nie zapomnę też skaczącego ochroniarza wprost w tłum by "uspokoić" prawym prostym kolesia z załogi z Pruszcza Gdańskiego który najprawdopodobniej poczuł przypływ weny i zaczął polityczna agitkę... albo jak wspomniana załoga srogo się oburzyła gdy w przerwie pomiędzy kawałkami ktoś krzyknął " Graveland chuj"....koncert miazga.
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

16-06-2011, 00:58

a szczerze to do tego koncertu najlepsza zapowiedz była przez ryłkołaka w morbid noise !!! Miazgator jak sam huj!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

16-06-2011, 12:27

FENIKS pisze:a szczerze to do tego koncertu najlepsza zapowiedz była przez ryłkołaka w morbid noise !!! Miazgator jak sam huj!
Możesz przytoczyć bo jakoś nie kojarzę?
DCI Hunt

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

16-06-2011, 13:31

Super koncert w 1998 kurwo! Wojna była :D
Awatar użytkownika
FENIKS
w mackach Zła
Posty: 679
Rejestracja: 27-11-2010, 12:04

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

17-06-2011, 00:48

Nasum pisze:
FENIKS pisze:a szczerze to do tego koncertu najlepsza zapowiedz była przez ryłkołaka w morbid noise !!! Miazgator jak sam huj!
Możesz przytoczyć bo jakoś nie kojarzę?
To było na jakiejś składance do morbid noiza taka zapowiedź koncertu przez ryłkołaka po prostu urywała jajca ta psychoza!

A tak po za tym dlaczego ceny biletów są takie same w poznaniu i katowicach skoro w katowicach nie gra Belphegor :)
Decyzja jasna jak słońce nawiedzam zatem poznań!
hanssolo
starszy świeżak
Posty: 26
Rejestracja: 27-06-2009, 11:36

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

17-06-2011, 07:34

Belphegor gra na obu koncertach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
MinT
weteran forumowych bitew
Posty: 1180
Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
Lokalizacja: P-N
Kontakt:

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

19-06-2011, 20:41

Gdzieś miałem zgrany ten jingiel Ryłkołaka. Postaram się wrzucić. :)

Deiiisaaaaajjdd, deeejjjjssaaaaajjjd, psia mać, DEICIDE! :)

edit: http://bloodthirst.pl/rylkolak-deicide.wma (jakość z dupy, bo zgrywane z kasety, składanki na CD nie znalazłem)
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

19-06-2011, 21:46

hahaha, niezłe, nie słyszałem tego jakoś wcześniej! Rzeczywiście, psychoza niezła:) Dzieki za link:)
Swoją drogą Ryłkołak musiał mieć nieźle nasrane we łbie...:)
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

19-06-2011, 22:22

Nasum pisze:Srogie rzeczy działy się także przed koncertem, choć to zależało kto w jaki zaułek czy do której knajpy trafił. Nie zapomnę też skaczącego ochroniarza wprost w tłum by "uspokoić" prawym prostym kolesia z załogi z Pruszcza Gdańskiego który najprawdopodobniej poczuł przypływ weny i zaczął polityczna agitkę... albo jak wspomniana załoga srogo się oburzyła gdy w przerwie pomiędzy kawałkami ktoś krzyknął " Graveland chuj"....koncert miazga.
nasze przygody z pruszczem trafiły nawet na łamy Metal Hammera ;)
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

19-06-2011, 22:23

evildead pisze:
Nasum pisze:Srogie rzeczy działy się także przed koncertem, choć to zależało kto w jaki zaułek czy do której knajpy trafił. Nie zapomnę też skaczącego ochroniarza wprost w tłum by "uspokoić" prawym prostym kolesia z załogi z Pruszcza Gdańskiego który najprawdopodobniej poczuł przypływ weny i zaczął polityczna agitkę... albo jak wspomniana załoga srogo się oburzyła gdy w przerwie pomiędzy kawałkami ktoś krzyknął " Graveland chuj"....koncert miazga.
nasze przygody z pruszczem trafiły nawet na łamy Metal Hammera ;)

A jaką mieliście przygodę? Walka o bilety?
Awatar użytkownika
Deathless King
weteran forumowych bitew
Posty: 1477
Rejestracja: 30-12-2008, 23:51

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

19-06-2011, 22:26

Ja pamietam ze tak ekipa z Pruszcza to wogole o nich legendy krazyly ;)
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15847
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

19-06-2011, 22:29

Do końca tamtego pamiętnego koncertu dotrwało tylko trzech jej przedstawicieli, reszta znalazła się poza klubem z bardziej lub mniej uszkodzonymi nosami. Po roku gdzieś już o nich zbyt wiele nie słyszałem.
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

19-06-2011, 22:30

Nasum pisze:
evildead pisze:
Nasum pisze:Srogie rzeczy działy się także przed koncertem, choć to zależało kto w jaki zaułek czy do której knajpy trafił. Nie zapomnę też skaczącego ochroniarza wprost w tłum by "uspokoić" prawym prostym kolesia z załogi z Pruszcza Gdańskiego który najprawdopodobniej poczuł przypływ weny i zaczął polityczna agitkę... albo jak wspomniana załoga srogo się oburzyła gdy w przerwie pomiędzy kawałkami ktoś krzyknął " Graveland chuj"....koncert miazga.
Nasze przygody z pruszczem trafiły nawet na łamy Metal Hammera ;)
A jaką mieliście przygodę? Walka o bilety?
My tam o nic nie walczyliśmy ;) generalnie kolesie robili ze trzy podejścia (dosłownie z tym tekstem "może powalczymy o bilety?" a my cały czas "nieeee, my już mamy" ;) ), my za każdym razem grzecznie odmawialiśmy - ale koniec końców jeden z kolegów zostawił plecak w knajpie , wróciliśmy po niego i się wyczesała ekipa ze trzy razy większa od naszej 9-osobowej grupki... na szczęście wiedzieliśmy co się będzie świecić i każdy miał w rękawach butelki po browarach więc walka się skończyła powiedzmy po kilku tulipanach. Generalnie atmosferę przed, w trakcie i po koncercie można określić jako niemiłą. Chujnia straszna, na szczęście teraz koncerty wyglądają inaczej.
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Deicide na dwóch koncertach w Polsce

19-06-2011, 22:33

Deathless King pisze:Ja pamietam ze tak ekipa z Pruszcza to w ogole o nich legendy krazyly ;)
Legendy to krążyły o Szczecinie - i faktycznie pod koniec lat 90-tych wystarczyło że ktoś się przedstawił że jest ze Szczecina i siał popłoch. Pruszcz na każdym koncercie na którym dymił, dostawał w ryja (nie zapomnę jak na Dark Funeral/Damnable/Lux Occulta w Warszawie wkurwili stołecznych i JEDEN koleś z dwoma butelkami po winie ich rozpierdalał jak kręgle, a potem do kompletu ich policja zawinęła).
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
ODPOWIEDZ