Deathbarrel - norsk outlaw country

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Aegir
postuje jak opętany!
Posty: 334
Rejestracja: 01-04-2010, 10:37

Deathbarrel - norsk outlaw country

12-05-2013, 19:56

Jeśli chodzi o rzeczy łatwo wpadające w ucho, wybitnie rozrywkowe, a jednocześnie nie przyprawiające słuchacza o mdłości z powodu nadmiernej ilości cukru, to ubiegłoroczny debiut Deathbarrel jest pozycją zdecydowanie do sprawdzenia. "Merciless Winds" - tak zatytułowany jest ich album - to muzyka inspirowana w dużej mierze country, gdzieniegdzie również i szantami. Czuć tam zapach szlachetnej whisky, czasami unoszą się tumany kurzu; są momenty, w których żar leje się z nieba, ale i takie, gdzie włosy (o ile jeszcze są na miejscu) rozwiewa świeża, morska bryza. Dodam, że zespół jest z Norwegii, a pochlebnie wypowiadał się o nim m.in. najsłynniejszy norweski listonosz. Czy ktoś już to słyszał? Polubił? Wyrzucił przez okno? W popularnym serwisie audiowizualnym można znaleźć jeden z kawałków z tej płyty.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Deathbarrel - norsk outlaw country

12-05-2013, 20:03



Właśnie przesłuchałem i powiedzieć mogę tyle, że nic specjalnego w porywach do nudne. Przy bogach z The Coffinshakers to oni mogą... no właśnie, czyścić statek po imprezie kapitana Haka i jego świty.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Aegir
postuje jak opętany!
Posty: 334
Rejestracja: 01-04-2010, 10:37

Re: Deathbarrel - norsk outlaw country

12-05-2013, 20:15

Chyba nieco zbyt pochopnie wyrażony sąd. Zwłaszcza po przesłuchaniu jednego kawałka. Kawałka, który na dobrą sprawę nie oddaje w pełni charakteru tego albumu.
Awatar użytkownika
Lykantrop
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8015
Rejestracja: 23-12-2009, 17:51

Re: Deathbarrel - norsk outlaw country

12-05-2013, 20:16

Nie muszę słuchać całego. Mam alergię na szanty :) Ale nawet gdybym miał się wzbić na wyżyny obiektywizmu to jeśli ten kawałek ma pełnić funkcje reprezentacyjne to nie stawia w najlepszym świetle całości :)
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
Aegir
postuje jak opętany!
Posty: 334
Rejestracja: 01-04-2010, 10:37

Re: Deathbarrel - norsk outlaw country

12-05-2013, 20:31

Jasne. Może jednak niepotrzebnie wspominałem o tych szantach, ponieważ kawałek tytułowy jest właściwie jedynym punktem programu, gdzie takie inspiracje są wyraźne (tak czy inaczej - nawet ten szantowy utwór mi się podoba).
ODPOWIEDZ