Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Foxhound
postuje jak opętany!
Posty: 393
Rejestracja: 24-11-2011, 16:27

Re: Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

16-05-2013, 20:32

Lurtz pisze:
MinT pisze:
O ile zostanie wpuszczony, ksiądz Artur będzie na tym koncercie wraz z grupą ewangelizacyjną.
ciekawi mnie czy byli? wpuscili ich?

chuja tam byli. chyba, że w przebraniu.
Aegir
postuje jak opętany!
Posty: 334
Rejestracja: 01-04-2010, 10:37

Re: Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

16-05-2013, 21:12

NihilSubSole pisze: W tekstach czy w wywiadach wielcy szataniści albo przynajmniej antychrześcijanie a jak co do czego przyjdzie to że to element sztuki i takie tam pierdolenie.
Ale drażni mnie jak jeden z drugim nie ma odwagi przyznać że czci rogatego. No chyba satanizm nie jest karalny?
NihilSubSole pisze: Z drugiej strony, nergalowe "to tylko sztuka" to odrażające tchórzostwo ze strony "metaluchów". Dziwi mnie podobne wycofywanie się zwłaszcza, że nikt nie wymaga od nikogo przyznawania się do czynów karalnych. Boicie się powiedzieć, że jesteście za pan brat z apoteozą śmierci, negatywizmem, zatraceniem i nihilizmem? To idźcie kurwa słuchać Majki Jeżowskiej (Jeżowska bardzo ok, żeby nie było).
Poruszona kwestia zasługuje chyba na osobny temat, ale póki co pociągnijmy to w tym miejscu.

No właśnie, skąd w ogóle podejście, że ktoś, kto śpiewa piosenkę o serze jest tego sera miłośnikiem? Dlaczego posługiwanie się w muzyce (czy w jakiejkolwiek innej dziedzinie kultury) symboliką okultystyczną ma automatycznie oznaczać, że dany artysta zajmuje się tym również w życiu prywatnym? Czy członkowie Cannibal Corpse mają być w takim razie masowymi mordercami? Czy Abbath ma - za przeproszeniem - podcierać sobie tyłek wyłącznie papierem toaletowym nabitym drobnymi ćwiekami? Czy Majka Jeżowska powinna się wstydzić przed wszystkimi dziećmi, dlatego że w czasie spływu kajakowego nie miała na sobie tiulowej spódnicy w barwach tęczy? Rozdzielmy te dwie sfery - sztukę i zwykłe życie. Obie mogą rzecz jasna przenikać się, ale nie jest chyba dobrą sytuacja, w której jedna z nich narzuca drugiej pewne zasady i schemat działania, próbując ją tym samym OGRANICZAĆ.

Czy z takim czy innym artystą jest coś nie w porządku, jeśli stwierdzi, że tematyka A albo tematyka B najzwyczajniej w świecie go INTERESUJE, ale nie mógłby wprowadzić jej elementów do swojego "normalnego" życia? Czy ktoś taki jest mniej prawdziwy? Mnie przekonujący? Czy gdyby Kristian (!!!) Vikernes wyraził nagle swoje wielkie zainteresowanie Kościołem Katolickim, uznałbyś "Filosofem" za odrażającego muzycznego gniota?

Rygorystyczne podporządkowanie się swoim zainteresowaniom, a już niewątpliwie zasygnalizowane tutaj roszczeniowe podejście odbiorców kultury wobec jej twórców wydaje mi się po prostu trochę niedojrzałe, trochę pretensjonalne, trochę sztuczne. Chyba nawet bardziej niż trochę.
NihilSubSole pisze:Ja wiem że image to jedno a prywatnie to już inaczej.
Hmm...
NihilSubSole
zaczyna szaleć
Posty: 267
Rejestracja: 14-09-2011, 20:37

Re: Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

17-05-2013, 07:22

Pierwszy i trzeci cytat (który to szczególnie mnie zaniepokoił) z powyższego posta to nie moje słowa. Do reszty być może ustosunkuję się w wolnej chwili.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5156
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

17-05-2013, 21:31

Aegir pisze:
Poruszona kwestia zasługuje chyba na osobny temat, ale póki co pociągnijmy to w tym miejscu.

No właśnie, skąd w ogóle podejście, że ktoś, kto śpiewa piosenkę o serze jest tego sera miłośnikiem? Dlaczego posługiwanie się w muzyce (czy w jakiejkolwiek innej dziedzinie kultury) symboliką okultystyczną ma automatycznie oznaczać, że dany artysta zajmuje się tym również w życiu prywatnym? Czy członkowie Cannibal Corpse mają być w takim razie masowymi mordercami? Czy Abbath ma - za przeproszeniem - podcierać sobie tyłek wyłącznie papierem toaletowym nabitym drobnymi ćwiekami? Czy Majka Jeżowska powinna się wstydzić przed wszystkimi dziećmi, dlatego że w czasie spływu kajakowego nie miała na sobie tiulowej spódnicy w barwach tęczy? Rozdzielmy te dwie sfery - sztukę i zwykłe życie. Obie mogą rzecz jasna przenikać się, ale nie jest chyba dobrą sytuacja, w której jedna z nich narzuca drugiej pewne zasady i schemat działania, próbując ją tym samym OGRANICZAĆ.

Czy z takim czy innym artystą jest coś nie w porządku, jeśli stwierdzi, że tematyka A albo tematyka B najzwyczajniej w świecie go INTERESUJE, ale nie mógłby wprowadzić jej elementów do swojego "normalnego" życia? Czy ktoś taki jest mniej prawdziwy? Mnie przekonujący? Czy gdyby Kristian (!!!) Vikernes wyraził nagle swoje wielkie zainteresowanie Kościołem Katolickim, uznałbyś "Filosofem" za odrażającego muzycznego gniota?

Rygorystyczne podporządkowanie się swoim zainteresowaniom, a już niewątpliwie zasygnalizowane tutaj roszczeniowe podejście odbiorców kultury wobec jej twórców wydaje mi się po prostu trochę niedojrzałe, trochę pretensjonalne, trochę sztuczne. Chyba nawet bardziej niż trochę.


Hmm...
Fakt. Wątek zasługuje na osobny temat.
Jeśli zakładamy że opinie prezentowane w wywiadach to też tylko image to ok.
Awatar użytkownika
black_lava
rasowy masterfulowicz
Posty: 2031
Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
Lokalizacja: O.

Re: Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

17-05-2013, 22:18

a więc Black Metal to nie wojna z psychokatolami?
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5156
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

18-05-2013, 09:33

podobno jednak nie. black metal to bajki dla ciut starszych dzieciaków
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9940
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

18-05-2013, 10:35

Wy to macie problemy :)
Aegir
postuje jak opętany!
Posty: 334
Rejestracja: 01-04-2010, 10:37

Re: Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

23-05-2013, 20:28

NihilSubSole pisze:Pierwszy i trzeci cytat (który to szczególnie mnie zaniepokoił) z powyższego posta to nie moje słowa. Do reszty być może ustosunkuję się w wolnej chwili.
Faktycznie. Sorry za pomyłkę przy cytowaniu.
ODPOWIEDZ