INTERMENT (US)

[Pacjent]

Są tu fani CIANIDE, MORPHEUS DESCENDS, BAPHOMET/BANISHED, MORTA SKULD czy KILLING ADDICTION? Nie ma? To założę temat tylko dla siebie. Zresztą zwykle to robię. Amerykański INTERMENT powstał w 1991 roku, nagrał demo, powstało parę innych utworów po czym zespół się rozpadł by reaktywować się w roku 2009. Chłopaki wymyślili sobie tylko jeden nowy utwór, dodali nowo nagrane wersje kawałków z lat 90-tych i tak powstał wydany w tym roku album "Still Not Dead".

Beznadziejne logo i kiepska okładka nie zmieniają faktu, że mamy tu do czynienia z kawałkiem pierwotnego death metalu w duchu ww. zespołów. Parę próbek:
https://soundcloud.com/intermenttx

[KAKAESIAK]

bardzo dobre to jest, nie wiem na ile jest to spowodowane tym, że materiał powstał na początku lat 90-tych a z tego okresu łykam wszystko z DM, ale mielą konkretnie, z tego typu kapel to jakoś nie tak dawno temuy swoje materiały składankowe wydały dwie zapomniane kapele z tamtych czasów a mianowice Carnal Dissection i Crucifix, nie zapominajmy z tamtych czasów również o Icest i Maimed żeby wymienić tylko te dwie nazwy

[Pacjent]

Wszystkie kapele, które wymieniłeś są godne uwagi. Interment to taki świeży powrót do przeszłości. Ciekawy i zaskakujący, bo przecież prawie nikt ich nie znał. Wolę to niż reedycje nagranych na niczym demówek.

[Jimmy Boyle]

Miód na moje uszy, gdyby gdzieś/kiedyś w naszym kraju pojawiła się płyta, prosiłbym o informacje w stosownym wątku.

[AroHien]

Pięknie dudni ten album. Idealne brzmienie dla takiej zgnilizny. Fani Cianide powinni wysupłać te kilka srebrników, bo to bardzo udana wycieczka w zaświaty...

[Pacjent]

Pięknie dudni ten album. Idealne brzmienie dla takiej zgnilizny. Fani Cianide powinni wysupłać te kilka srebrników, bo to bardzo udana wycieczka w zaświaty...

Mam rozumieć, że już nabyłeś CD?

[AroHien]

Dziś się doczłapał.