Natychmiast zawiadamiam inspektora nadzoru budowlanego. Kto jest odpowiedzialny za ten rejon?535 pisze:Klatka schodowa, kamienica w centrum miasta. Dysponujemy projektem. Co my tutaj mamy? Pobieżny ogląd, zdradza, że projekt wykonał wzięty architekt. Koncepcja klasyczna, czyli dół z granitu (zaproponowano Amber Gold), zwieńczonego delikatnym akcentem, także granitowym. Góra to tynk cementowo-wapienny z wyraźnie zaznaczoną strukturą, malowany farbami krzemianowymi w szalenie modnym, "złamanym" białym. To okolice S 0502 Y50R, według wzornika NCS.Drone pisze:Jeżeli to jest lamperia ze szlachetnego marmolitu, to tak. Ale tzw. lamperia krakowska (od ziemi do twarzy emolak na ścianie) się nie kwalifikuje :)
Wykonanie na pierwszy rzut oka (a właściwie ucha) nie budzi zastrzeżeń. Okładzina równo położona, wydaje się, że stabilna i co jednak dość rzadkie, estetycznie wykończona (spoiny, silikon, akryl). Tynkarz-tradycjonalista z "ułożoną" ręką, pięknie zatarł powierzchnie pod malowanie. Całość wydaje się być przygotowana do odbioru, podpisania protokołów końcowych i faktur oraz wypłaty uzgodnionej wcześniej kwoty. Sielanka.
edit
Jednakże wprawne oko, obserwującego proces realizacji inwestycji, wyłapało mankamenty. Pospolita, choć solidna praca perkusji, równie pospolite brzmienie, tejże. Do tego wszystkiego sztampowe wokale, nijak nie pozwalające na wyróżnienie tej brygady z tłumu chętnych do realizacji zadania. Podsumowując. Z zewnątrz to wygląda nieźle, przykryte partiami gitar i wszechobecnego basu, ale niestety ekipa nie przyłożyła się do przygotowania podłoża. Nie opalono starej, różowej lamperii, ba nawet jej nie próbowano zmatowić. W związku z tym, gruntowanie najtańszym gruntem z Castoramy, było naprawdę zbędne. Lepiej było wydać te pieniądze na dodatkowy socjal dla pracowników (piwo). No chyba, że panowie fachowcy, cierpiąc na arachnofobię, chcieli związać pajęczyny, szczelnie otulające ściany. To tylko kwestia czasu, gdy pojawią się pierwsze efekty owych zaniedbań. Teraz trwa walka o to, czy wady ujawnią się w okresie obowiązywania gwarancji, czy szczęśliwie dla rzemieślników okładzina przetrwa ten jakże nerwowy okres. No ale to już jest zmartwienie inwestora, bo majster był przecież tylko podwykonawcą. Poza tym, przezornie, zmienił numer telefonu.
DEEDS OF FLESH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DEEDS OF FLESH
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: DEEDS OF FLESH
Spróbuj tutaj, choć ostrzegam, że oni mają wieczny burdel.
http://www.bip.krakow.pl/?id=32&sub=str ... 5%26pz%3D1
http://www.bip.krakow.pl/?id=32&sub=str ... 5%26pz%3D1
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: DEEDS OF FLESH
tak i nie. ten nowy Deeds jest SOLIDNY, fajny i atrakcyjny dla fana death metalu ale też racje ma Adrian mówiąc ,ze brak tu boskich pierwiastków i jest to rzemieślnicza robota,musze jeszcze osłuchać sie z ta płytą,ja tutaj jednak wchodze troche bocznymi drzwiami,bogowie z Immo troche dołują nową płytą,więc przysiadłem sie do stolika z napisem Portal to canaan.Nasum pisze:[V] pisze:ja mam tak samo. I zgodze sie tez z tym co napisał Pacjent,ze nowa plyta deeds jest lepsza od ostatnich dokonan Immolation I Suffocation.Drone pisze:A ja sobie włączę. Może to zabrzmi jak herezja, ale mam większą na nich ochotę niż na nowe AUTOPSY :)
A tak przy okazji "V" - pisałeś jeszcze niedawno że Deeds to dla Ciebie raczej ciekawostka, teraz że zgadasz się z Pacjentem. Jaka jest więc Twoja opinia na temat "Portal to canaan"? Trafiło do Ciebie takie granie?
A najlepsze dziewczyny,najwiecej kasy i najlepszy alkohol jest przy stoliku Formulas of death;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10032
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: DEEDS OF FLESH
Dlaczego wszystkie kopie zniknęły z allegro? Dostanę w jakimś distro?
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2513
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
Re: DEEDS OF FLESH
Hajp się zrobił i pooooszło. Pewnie będziesz musial poczekać aż Karol znów będzie miał.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: DEEDS OF FLESH
Jak to? A ja nie zdążyłem kupić. Czy ktoś z młodych adeptów odstąpi swój egzemplarz staremu nauczycielowi?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10032
- Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
- Lokalizacja: Trockenwald
Re: DEEDS OF FLESH
Trochę mi to wszystko śmierdzi. Mam nadzieję, że szybko się skończy.Jimmy Boyle pisze:Hajp się zrobił
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEEDS OF FLESH
Płyta jest bardzo dobra, przebija poprzednią na głowę, ma wszystko to, co mi brakowało na "Of whats to come". Jak przewałkuję ją jeszcze kilka razy postaram sie napisać coś więcej.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: DEEDS OF FLESH
nie skonczy sie.mamy z Dronem umowe.est pisze:Trochę mi to wszystko śmierdzi. Mam nadzieję, że szybko się skończy.Jimmy Boyle pisze:Hajp się zrobił
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEEDS OF FLESH
Nie wiem, nie słyszałem jeszcze całego nowego AUTOPSY;-) Poza tym to dwa przeciwne bieguny death metalu, tutaj techniczne wygibasy, a tu bardziej chamskie, grobowe granie. Poza etykietką metal śmierci nie mają te zespoły wiele wspólnego, więc ocenianie czy jeden lepszy od drugiego jest troche bez sensu.
Re: DEEDS OF FLESH
Wiem, wiem... ironizowałem :) Mnie oczywiście nowe AUTOPSY cieszy bardziej, ale i z DEEDS OF FLESH wkrótce, bardzo chętnie się zapoznam :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEEDS OF FLESH
est pisze:Dlaczego wszystkie kopie zniknęły z allegro? Dostanę w jakimś distro?
A sam się zdziwiłem jak szybko poszły u Karola te płyty. No ale wymienił je jako bestseler, chociaż przedostatnia tez szybko znikła. Pozostaje czekać na nową dostawę.
Re: DEEDS OF FLESH
Prawdopodobnie cały nakład zajął komornik. Oszukany inwestor u którego chłopaki wykonali fuchę, po przeczytaniu mojej błyskotliwej recenzji, pchnął sprawę "priorytetem" i teraz są efekty. Będą wyciekać, pojedyncze sztuki za "grubą kaskę", "w pierwszym, limitowanym biciu".
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3049
- Rejestracja: 08-08-2006, 12:48
- Lokalizacja: mosh pit
Re: DEEDS OF FLESH
Przegapiłem! Jestem tej płyty tak ciekawy, że chyba posłucham bez CD.
I AM MORBID
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15853
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: DEEDS OF FLESH
535 pisze:Prawdopodobnie cały nakład zajął komornik. Oszukany inwestor u którego chłopaki wykonali fuchę, po przeczytaniu mojej błyskotliwej recenzji, pchnął sprawę "priorytetem" i teraz są efekty. Będą wyciekać, pojedyncze sztuki za "grubą kaskę", "w pierwszym, limitowanym biciu".
A więc całe szczęście że zdążyłem zakupić!
- Kraft
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 24-06-2011, 19:12
Re: DEEDS OF FLESH
Otóż to. Z drugiej jednak strony dochodzę do wniosku, że my akurat jesteśmy wybitnie wybredne i zmanierowane pierdziele, więc dajmy reszcie spokojnie pływać w zachwytach ;)Tarpaulin pisze:Nudna przepitolona wtórna płyta z plastikowym brzmieniem. Do poziomu Path... czy Mark of the legion bardzo daleko.
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2304
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: DEEDS OF FLESH
Portals to Canaan udała się panom znakomicie. Mimo, że podobała mi sie poprzednia płyta, to tutaj jest znacznie lepiej ( pewna analogia z Autopsy, lubie Macabre Eternal ale The Headless Ritual pasuje mi dużo bardziej). Znakomicie udało im się zachowac proporcje pomiędzy technicznymi wygibasami a zwykłym nawalaniem. Słucha się świetnie i właściwie za każdym razem mozna odkryć jakieś wczesniej nie usłyszane dziwięki. Dzięki temu ta płyta rośnie po kolejnych odsłuchach. Na pewno tegoroczna czołówka.
Re: DEEDS OF FLESH
Nasum pisze:est pisze:Dlaczego wszystkie kopie zniknęły z allegro? Dostanę w jakimś distro?
A sam się zdziwiłem jak szybko poszły u Karola te płyty. No ale wymienił je jako bestseler, chociaż przedostatnia tez szybko znikła. Pozostaje czekać na nową dostawę.
No dobra - z szacunku do zespołu wykupiliśmy z Drone cały nakład i go zniszczyliśmy. Zostało tylko kilkanaście sztuk,które obrosną kultem i wyniosą Deeds of Flesh na wyższy poziom... ;D
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: DEEDS OF FLESH
Nie miałeś przypadkiem The Dillinger Escape Plan w avatarze?Tarpaulin pisze:Nudna przepitolona wtórna płyta z plastikowym brzmieniem. Do poziomu Path... czy Mark of the legion bardzo daleko.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.