NEUROSIS

[Bloodcult]

"Honor Found In Decay" to płyta roku 2012, i chuj.

[witchfinder]

Kuhwa, od początku nie rozumiałem skąd to pierdolenie, że słaba jest nowa płyta. U mnie ma pokoncertowy renesans, UGH, zwłaszcza jeszcze bardziej doceniam teraz Bleeding the Pigs, numer na poziomie ich najlepszych kawałków.

[Riven]

Proste. Na koncercie zmiazdzyl, chociaz mam jedno minimalne "ale": w kuliminacyjnym momencie zamiast grac na gitarach w rytm tej plemiennej perkusji, napierdalali halas na otwartych strunach - na plycie to brzmi ciut lepiej. Ale i tak bylo to zniszczenie swiatyni.

[witchfinder]

Właśnie dobre to było, nabrało dzięki temu bardziej dzikiego, jazzowego wręcz wymiaru. Dla mnie największy highlight koncertu.

[DeadButDreaming]

Bleeding The Pigs - bez wątpienia najlepszy utwór na płycie.

[Riven]

Koncert byl wchuj dobry i tyle. Dodaliby "Fear and Sickness", "No river to take me home" i "Water is not enough" i moglby konkurowac z Godlflesh - tak jest jednak poziom nizej :P.

[Tarpaulin]

Mi by sie marzyło usłyszec "Raze the Stray" "To Crawl Under One's Skin" i "Eye" (nie mogę odzałować, ze wyjebali ten kawałek z tracklisty...
Ale i tak koncert fantastyczny.

[Mol]

a czy graja teraz bez jakichkolwiek wizualizacji?

[Nerwowy]

Tak.

[Riven]

Z każdym odsluchem płyta robi się coraz lepsza. W sumie to nawet nie mam czego się przyczepić, wszystko na miejscu jest.

[Raagoon]

Nigdy nie miałem żadnych zastrzeżeń do tego albumu. Nieco inna, ale wciąż doskonała muzyka.

[Pacjent]

Zaraz po wydaniu ostatniej płyty Neurosis popełniłem tu taki komentarz, że jest to najlepszy album tego zespołu. Do dziś nie zmieniłem zdania. Doskonały materiał z niezwykłym klimatem.

[Maria Konopnicka]

Co Wy tu wypisujecie... Mi się ta płyta wydała jak na Neurosis tylko poprawna. Powrócę do niej wkrótce w poszukiwaniu nowych doznań...

[Tarpaulin]

Zaraz po wydaniu ostatniej płyty Neurosis popełniłem tu taki komentarz, że jest to najlepszy album tego zespołu. Do dziś nie zmieniłem zdania. Doskonały materiał z niezwykłym klimatem.

Duza przesada, ale plyta na pewno bardzo bardzo dobra, nie przynosi im wstydu. Rzeczwyiście trochę inna, ale to tylko świadczy ze dziadki ciągle sie rozwijają, nie stoją w miejscu,

[DeadButDreaming]

Bardziej powiedziałbym, że ta płyta nie obrazuje rozwoju lecz jest doskonale adekwatna do miejsca, w którym ten zespół jest dzisiaj. To album całkowicie świadomy i szczery, pokazujący Neurosis takim jakim jest w roku 2012 czy 2013, wliczając w to wiek muzyków i całą przeszłość, dorobek.

[Skaut]

Co Wy tu wypisujecie... Mi się ta płyta wydała jak na Neurosis tylko poprawna. Powrócę do niej wkrótce w poszukiwaniu nowych doznań...

ja jedynie mogę siebie zacytować:

Jest co najmniej bardzo dobrze. Wszystko tutaj pięknie się snuje. Trzeba mieć tylko czas, aby poświęcić jej więcej uwagi. Generalnie, oni już nie muszą udowadniać jak ekstremalni są w swoim gatunku. Ta płyta to świetny powiew świeżości i lekkości, a cały klimat nieco elegijny, skierowany jest w zupełnie inne rejony, aczkolwiek są to równie piękne tereny. No i dawno nie widziałem okładki i tytułu tak doskonale odzwierciedlającej zawartość płyty.

[Riven]

Bleeding the pigs, My heart for deliverance, All is found in time - poki co najlepsze

[manieczki]

http://iliveforonedollaraday.wordpress. ... ons-house/

[Kurt]

http://iliveforonedollaraday.wordpress. ... ons-house/

Lepiej byś założył oddzielny temat. Bo w sumie mnie zaciekawili.

[harvestman]

http://iliveforonedollaraday.wordpress. ... ons-house/

Trochę to przypomina Godflesh. Oni działają już od końca zeszłego roku i nagrywają ( nagrali ) pełny album. Te dwa kawałki dobre, chętnie posłucham całości.