MASTER

[Karkasonne]

Nikt nie słyszał nowej? Słucha mi się jej bardzo miło, ale pożegnam się raczej bez żalu.

[Pacjent]

Dla mnie b. dobra i nie żegnam się z nią na razie.

[0ms]

Poprzednia to byl kawal solidnego grania, wiec chetnie przeslucham i ta

[Adrian696]

Dla mnie b. dobra i nie żegnam się z nią na razie.

Zdążyłem 2 kawałki obadać i na bank trafi do mnie całość jako kolejna pozycja ich dyskografii.
Pawełek może nie nagrywa już wybitnych albumów, ale mam słabość do tej motoryki.

[Kurt]

To już wyszło? Kurde.... nie nadążam za tymi nowościami. A tu jeszcze trzeba Witchrist, Revenge i Saint Vitus dobrze osłuchać, masakra.

[YNKE]

w połowie płyty pojawia się niebezpieczne znużenie, tak to widzę

[Pacjent]

po kolejnym przesłuchaniu stwierdzam, że poziom poprzednich albumów został utrzymany. Komu jak komu, ale Masterowi czeska rewitalizacja wyszła na dobre.

[Maria Konopnicka]

Zdążyłem 2 kawałki obadać i na bank trafi do mnie całość jako kolejna pozycja ich dyskografii.
Pawełek może nie nagrywa już wybitnych albumów, ale mam słabość do tej motoryki.

Mam z nimi dokładnie tak samo - kupuję kolejne płyty, nie są to dzieła wybitne, ale po prostu fajnie mi się ich słucha i w pełni spełniają moje oczekiwania.

[Pacjent]

Płyta nie do zdarcia. Druga wersja okładki:

[Maria Konopnicka]

Jakby ktoś gdzieś u nas namierzył ostatni, ubiegłoroczny MASTER to poproszę o info. Jakoś przegapiłem tę płytę i chętnie bym nadrobił.

[Lykantrop]

Przemek z Mad Lion ich nie ma w swojej ofercie? Spytaj się go, on dosyć często sprowadza stuff Master.

[Kurt]

Jakby ktoś gdzieś u nas namierzył ostatni, ubiegłoroczny MASTER to poproszę o info. Jakoś przegapiłem tę płytę i chętnie bym nadrobił.

Proszę: Link

[Maria Konopnicka]

Dzięki - tu widziałem, ale chodzi mi o CD :)

[Kurt]

A to o tym nie wspomniałeś ;)

[Pacjent]

Wrzesień będzie ciężki - 27-go nowy album Master "The Witchhunt".

[Pacjent]

Utwór z nowej płyty:

[Drone]

Fajnie jest słuchać nowych płyt MASTER. Wiadomo, co było, wiadomo, co będzie, a i tak nie można o tym złego słowa powiedzieć. Pan Speckmann znalazł swoją niszę i jest mu w niej do twarzy.

[Rattlehead]

Zawsze gdy zbliża się nowe wydawnictwo, czuję lekkie podniecenie. No nie da się nie lubić Miszcza.

[Lykantrop]

Jakoś nie mogę podzielić Waszego zdania w tej kwestii. Speckmann męczy bułę już od dłuższego czasu, a to jego nadmuchane do granic możliwości ego i przekonanie o własnej nieomylności strasznie razi i kluję w oczy.

[Rattlehead]

Ja tam jestem bezkrytyczny w stosunku do jego projektów. Nawet wszędzie jebane Krabathory, to kawał naprawdę przyzwoitej muzy. Za sam fakt, że wydał spory kawał świetnej muzy, może pierdolić sobie co tam chce. Zupełnie mi to nie przeszkadza, a wręcz rozwesela.