SEPULTURA

[vicek]

tzn ja liczyłem na to co było na dante lub a lex , ten cały age of the atheist co udostępnili go przedpremierowo to strasznie nie reprezentacyjny kawałek. Ogólnie jestem zaskoczony chwytliwością tego materiału , nastawiałem się jak to na sepe z czarnym ,że zanim odkryję zajebistość na płycie to minie sporo nieprzespanych nocek , a tu od razu wiadomo że materiał urywa łeb .

[Riven]

no wlasnie, i troche mnie to martwi prawde mowiac bo czesto jest tak, ze jak plyta wchodzi bez wazeliny od pierwszego razu, to rownie latwo wychodzi. no ale jest czego sluchac, pomijajac jakiekolwiek oczekiwania to jest to w wiekszosci rasowy DEATH metal. age of the atheist chyba najlepszy i faktycznie szkoda ze niereprezentatywny, przydaloby sie wiecej Killing Joke w riffach. ale poki co jestem zadowolony, jest to na pewno mocno zaskakujacy material. no i mysle, ze moze pozamykac japy niektorym hejterom derricka - na wokalu tona jadu i moc

[vicek]

zdecydowanie jego najlepsze wokale .

[Nasum]

no ale jest czego sluchac, pomijajac jakiekolwiek oczekiwania to jest to w wiekszosci rasowy DEATH metal.

Powaznie???

[Riven]

powaznie. sam jestem mocno zbity z tropu.

P.S. W utworze Obssessed na perkusji gra Dave Lombardo :). Mocno Slayerowy charakter tego numeru nie jest wiec przypadkiem. Wokal na koncu gniecie, chyba wyrwali Greenowi flaki na potrzeby tego nagrania.

[Żułek]

no ale jest czego sluchac, pomijajac jakiekolwiek oczekiwania to jest to w wiekszosci rasowy DEATH metal.

Powaznie???

odkąd Riven zaczał się podniecać czarnuchem na wokalu to mu już nie wierze :P

[Riven]

sprawdz i nie pierdol ;). derrick byl kiepski na against i nation, akceptowalny na innych, ale tutaj po pierwsze drze sie znacznie mocniej, a po drugie wycofali go w miksie i dodali jakis przester. moze nie jest to uczciwa praktyka, ale efekt srogi.

[Nasum]

Może gdyby zrobili to wcześniej to poprzednie płyty prezentowałyby się inaczej...

[Riven]

Nie wiem czy by pasowalo. Tutaj wszystko brzmi inaczej - a przede wszystkim gitara.

[vicek]

trzeba pochwalić , producenta , nowoczesne potężne brzmienie a nie ma plastiku

[Nasum]

Kurde, aż tak dobra ta nowa Sepultura?

[Riven]

Przesluchalem z 15 razy. Poki co jestem bardzo zadowolony, ale na oceny za wczesnie o jakis tydzien-dwa, to plyta ktora trzeba dobrze wyprobowac. na pewno wygar jest taki, ze slucha sie z bananem na ryju.

Nawet Vulturowi sie podoba, a on przeciez bardzo sceptyczny co do nowej Sepy, wiec cos musi byc na rzeczy ;).

[Nasum]

Więc naprawdę z ciekawości przesłucham, bo kawałek który zaproponowali nie zachwycił mnie. Jeśli po dwóch tygodniach nie zmienisz zdania, będzie to oznaczało, że Andreas naprawdę gra z pasji do tworzenia muzyki a nie dla pokrycia rachunków ( chociaż ze względu na nazwę na brak gotówki nie może narzekać ). A jeśli tak własnie jest, to naprawdę nie jest zainteresowany powrotem braci do zespołu - podejrzewam, że gdyby powrócili, wypełniliby Spodek na bank, łatwo policzyć że stawka dla nich też by wzrosła.

[Riven]

Mimo mojej sporej sympatii do tego zespolu w jego aktualnym skladzie (mlody zapierdala swietnie!), staram sie byc ostrozny w ocenie, dlatego zobaczymy. Plyty sluchaj, jestem ciekaw co powiesz. Numer singlowy, choc bardzo mi sie podoba, w zadnym wypadku nie odzwierciedla zawartosci plyty - w zasadzie to stanowi taka mala anomalie wsrod tego intensywnego thrash/death/groove grzanska. Z naciskiem na thrash/death :).

edit: na ten moment jestem pewien natomiast, ze The Vatican rozpierdala Watykan -- tylko skrocilbym to intro o minute. Jest fajne, ale za dlugie i psuje napiecie po atomowym rozpierdolu z otwieracza. a , no i nowy Soulfly to przy tym jak pierd starego pryka ktory juz kompletnie stracil wene i energie. W ogole nie ma co porownywac nawet ;).

[vicek]

Mimo mojej sporej sympatii do tego zespolu w jego aktualnym skladzie (mlody zapierdala swietnie!), staram sie byc ostrozny w ocenie, dlatego zobaczymy. Plyty sluchaj, jestem ciekaw co powiesz. Numer singlowy, choc bardzo mi sie podoba, w zadnym wypadku nie odzwierciedla zawartosci plyty - w zasadzie to stanowi taka mala anomalie wsrod tego intensywnego thrash/death/groove grzanska. Z naciskiem na thrash/death :).

edit: na ten moment jestem pewien natomiast, ze The Vatican rozpierdala Watykan -- tylko skrocilbym to intro o minute. Jest fajne, ale za dlugie i psuje napiecie po atomowym rozpierdolu z otwieracza. a , no i nowy Soulfly to przy tym jak pierd starego pryka ktory juz kompletnie stracil wene i energie. W ogole nie ma co porownywac nawet ;).

dokładnie , dla mnie ta płyta < the mediator> mogła by się ukazać zamiast roots bo mi się nigdy nie podobała , ale kilka kawałków ma mocnych ale nie aż tak jak ta nowa

[Riven]

nie jestem pewien o ktorej mowisz, ale jesli o nowym soulfly to od roots dziela go lata swietlne, jesli juz to to jakies marne popluczymy po sepie. jak wiekszosc tego co robi w zasadzie.

edit: aha. nie no, nowa nie ma praktycznie nic wspolnego z roots. poza tym ja bardzo lubie roots, przekonalem sie do niej po latach, - to zajebisty material, nawet jesli przydlugi.

[Zenek]

ja pierdolę, ale srogo napierdalają

[Riven]

hehe, do tej pory kazdy tak reaguje <lubieto>

[Żułek]

sprawdz i nie pierdol ;). derrick byl kiepski na against i nation, akceptowalny na innych, ale tutaj po pierwsze drze sie znacznie mocniej, a po drugie wycofali go w miksie i dodali jakis przester. moze nie jest to uczciwa praktyka, ale efekt srogi.

spoko spoko wlasnie sie zaopatrzyłem we wsio z czarnuchem i jade po kolej
ale i tam wam nie wierze :P

[Riven]

jak ja sie ciesze, ze jeden z moich ulubionych zespolow, na ktorym kiedys postawilem krzyzyk, tak brutalnie dojebal do pieca. maksiu jak to uslyszy z synkiem to sie chyba poplacze ze w takim tornadzie jakis murzyn spiewa zamiast niego :D Andreas PRZECHUJ.