CENTURIAN

[Sybir]

Płyta od tygodnia, może dwóch, stoi na półeczce, a ja nie miałem jeszcze czasu, żeby się za nią wziąć - może wkrótce. Ja nie o tym zresztą, tylko o Ixaxaar NOX. Bardzo sprawnie mnie ta płyta poskładała, choć po pierwszym odsłuchu szału nie było - ba! byłem nawet nieco zawiedziony, bo to w końcu nieodżałowanej pamięci DCI Hunt vel Konfiturator polecał mi to ongiś. Wiadomo, tytuł albumu może bawić, ale ewentualny uśmiech szybko znika przy pierwszych dźwiękach holenderskich diabłów. Pół godziny i można iść po taczkę, żeby uprzątnąć gruzy i zgliszcza. Teraz zaś, po tych wszystkich optymistycznych spustach, które tutaj przeczytałem, mam spore oczekiwania po Contra Rationem. Znajdzie się ta płyta w Waszych podsumowaniach i zestawieniach, drodzy Koledzy?

[nicram]

Contra Rationem zdecydowanie zasili szerego pierwszej dwudziestki tego roku. Bardzo dobry, przystępny i w starym stylu death metal. W sumie brakowało mi tego ich połączenia Europy z Morbid Angel.

[Sybir]

Czemu dwudziestka, a nie dziesiątka? Pytam formalnie.

[nicram]

Muszę przysiąść i zrobić swoją kolejną listę dla potomności o 20 najlepszych płytach roku 2013. :-) A dwudziestka, bo tak przed laty postanowiłem. :-D Nie chcę się ograniczać do dziesiątki. Wracając do Centurian - to w death metalu to chyba tylko nowy Ulcerate mi się bardziej podobał. Ogólnie naprawdę świetna płyta.

[Lykantrop]

W tym roku wyszły już dwie płyty, które mógł nagrać Morbid Angel zamiast "Illud...". To dobrze rokuje, to ostatnimi czasy nadwyraz często spotykane ukąszenie Imallejszyn i Inkantejszyn robiło się nudne :)

[Sybir]

A to drugie to co mianowicie? Gdyż mogłem przegapić.

[Lykantrop]

Jak sobie przypomnisz tytuł debiutu Morbid Andrzeja to wszystko stanie się jasne i klarowne!!!:-)

[Sybir]

Abominations od Desolation, cóż to w takim razie może być? :D
Co do Altars, to na razie za mną dwa starcia, i kolejne to tylko kwestia czasu. Imo Morbid Angel meets Portal.

[Nasum]

Contra rationem pewnie w podsumowaniu tego roku się znajdzie, bo to dobry krążek. Nie wiem gdzie się dokładnie i na jakim miejscu uplasuje ale sądzę że warto się w niego zaopatrzyć. i po cichu liczę na ich koncert w naszym kraju, który zrekompensuje mi ich nieobecność podczas trasy na której mieli grać w mega razem z Yattering, po którym zaprzestali działalności.

[Jimmy Boyle]

U mnie w podsumowaniu roku na pewno też się znajdzie, a w kategorii "powroty po latach" kto wie czy nie otrze się o podium.

[Kosturr]

U mnie w podsumowaniu roku na pewno też się znajdzie, a w kategorii "powroty po latach" kto wie czy nie otrze się o podium.

u mnie tak samo jedna z nalepszych płyt dm w tym roku, obok Autopsy, za Portal i może Ulcerate, którego jeszcze nie słyszałem.

[est]

u mnie jakoś nie bangla ta nowa płyta, wkurzają mnie te przeciągane riffy

A w Ulcerate to Ci już pewnie nie przeszkadzają? :P

Kurde, po prostu mi nie weszła ta płyta, choć sczerze mówiąc jest progres:)

Mogę dzisiaj z czystym sumieniem napisać, że nic mnie już nie wkurza na tej płycie. Włączyłem ją po dłuższej przerwie i wszystko mnie raduje.

[Lykantrop]

A nie mówiłem? :)
Też pierwsze zmagania były niemrawe, bo jednak nieco mniej tam wygibasów z "Liber Zax Zax", a więcej zgniłej Florydy. Dawno nie słyszałem jednak tak udanej recepcji ducha wczesnego MA. Rozpiżdża mnie ten album w drobny mak za każdym razem, a przesłuchałem go już kilkadziesiąt razy.

[est]

Bardzo miło się czasem pomylić :) choć tak szczerze to po prostu nie od razu wszedł mi ten album (ani go nie przekreśliłem) i odstawiłem go na parę miesięcy by, prawie, że przypadkowo, odpalić go dzisiaj rano. No i stało się. Nie narzekam :)

[Jimmy Boyle]

14.04 Hells Headbangers wypuści reedycje "Choronzonic Chaos Gods" na CD i placku, jakby to kogoś interesowało.

[Nasum]

14.04 Hells Headbangers wypuści reedycje "Choronzonic Chaos Gods" na CD i placku, jakby to kogoś interesowało.

Byle by nie dodali żadnych demosów czy nagrań live.

[Sybir]

Oby tak było - i skończyłyby się bratobójcze licytacje na Allegro :D

[Nasum]

Raz że skończyłyby się bratobójcze licytacje, a dwa - skoro jest reedycja to znaczy że jest zapotrzebowanie, ludzie i tak kupią, więc niech album wyjdzie w takiej wersji w jakiej wyszedł pierwotnie, po co uszczęśliwiać ludzi na siłę dodając moim zdaniem niepotrzebnych śmieci typu demówki czy nagrania live? Tylko niektóre pozycje mają sens gdy zostaną o coś tam urozmaicone, reszta jest zupełnie niepotrzebna.

A przy okazji - po ile schodzi na aledrogo wspomniany album? Jakiś rar się z niego zrobił?

[Sybir]

Ostatnimi czasy schodził ten album w przedziale 100-150 PLN. Oczywiście, jak już się na tym naszym Allegro pojawi - w ciągu ostatniego roku 2-3 egzemplarze zaobserwowałem.

[Nasum]

Sprawdziłem że Centurian nagrał jedno demo, tyle że trwa ono 26 minut, więc podejrzewam że wydawca nie będzie miał pomysłu by reedycję wrzucić na jeden dysk wraz z demówką. No chyba że zrobi podwójny dysk, wtedy miałoby to rece i nogi.