Głupie i pojebane sny.

[zawlekacz]

snilo mi sie wczoraj,ze jechalem na rumaku, po prerri, w strone zachodzacego slonca, a sloncem byla wypieta dupa, z ktorej lecialo gowno
masakra

[Bonecrusher]

Do końca życia nie zapomnę, jak to wymyślałem stuff na nowego DT z Fenrizem... Potem niestety się obudziłem.

[Aron]

Kiedyś miałem taki pojebany sen, szedłem spacerkiem przez miasto do domu i pod moim blokiem koparka coś tam kopała. Wykopała jakieś śmierdzące zwłoki, smród był tak oszałamiający że wbiegłem na czwarte piętro do swojego mieszkania żeby się tylko od tego smrodu uwolnić. Nic to nie dało, w mieszkaniu też obrzydliwie śmierdziało. Postanowiłem opuścić to miejsce, zbiegłem na dół do samochodu, żeby uciec jak najdalej stąd. Tu nastąpiło kolejne rozczarowanie, wszystkie auta, także moje były wypełnione po brzegi gnijącymi, śmierdzącymi zwłokami. Obrzydliwa, cuchnąca maź wydobywała się z nich, spływaąc po szybach i karoseriach.
Postanowiłem udać się na pociąg, uważnie stąpając żeby nie wdepnąć w jakieś gnijące wnętrzności, których wszędzie było pełno. Po drodze mijałem kościół z którego wychodziła procesja młodzieży ubranej w białe szaty, z zapalonymi świecami w ręku.

[Nothingface]

Śniło mi się, że skazano i wykonano wyrok śmierci na KelThuzie. Następnie policja poszukiwała wszystkich narodowców i liberałów i tworzyła masowe groby.

[Nerwowy]

http://parezja.pl/nietolerancyjni-obywa ... d-lupa-ue/

Proroczy był to sen.

[vicek]

Do końca życia nie zapomnę, jak to wymyślałem stuff na nowego DT z Fenrizem... Potem niestety się obudziłem.

potrafisz odegrać riffy ze snu ???

[Bonecrusher]

hmm... dobre pytanie, coś mi świta. Jak bym miał elektryka pod rękom ...

[[S.]]

Śniło mi się, że Jerzy Urban więził mnie w moim własnym domu ;)

[empir]

No to pewnie chciał Cię tylko upić. Co innego gdyby ci się przyśnił jakiś Pan w koloratce.

[Baton]

I co Ci robił?

[empir]

loda

[Olo]

Kiedyś miałem taki pojebany sen, szedłem spacerkiem przez miasto do domu i pod moim blokiem koparka coś tam kopała. Wykopała jakieś śmierdzące zwłoki, smród był tak oszałamiający że wbiegłem na czwarte piętro do swojego mieszkania żeby się tylko od tego smrodu uwolnić. Nic to nie dało, w mieszkaniu też obrzydliwie śmierdziało. Postanowiłem opuścić to miejsce, zbiegłem na dół do samochodu, żeby uciec jak najdalej stąd. Tu nastąpiło kolejne rozczarowanie, wszystkie auta, także moje były wypełnione po brzegi gnijącymi, śmierdzącymi zwłokami. Obrzydliwa, cuchnąca maź wydobywała się z nich, spływaąc po szybach i karoseriach.
Postanowiłem udać się na pociąg, uważnie stąpając żeby nie wdepnąć w jakieś gnijące wnętrzności, których wszędzie było pełno. Po drodze mijałem kościół z którego wychodziła procesja młodzieży ubranej w białe szaty, z zapalonymi świecami w ręku.

zajebisty sen :)
przypuszczam, że odpowiada za niego tzw. podkołdernik jadowity

[[S.]]

Nic mi nie robił. Po prostu nie mogłem opuścić domu i czekałem na coś jak na wyrok.
Chyba nie chciał imprezować, bo pamiętam, że jak czarną limuzyną przyjechał Jaruzel, to byłem posrany z jego mało rock'n'rollowego wyrazu twarzy.

[vicek]

Śniło mi się że jestem na koncercie KATA i Romek taki straszny dziad wypluwał wokale identycznie jadowite jak na oddechu .. To mnie mocno zdziwiło, a jeszcze mocniej że śpiewał takie rzeczy jak " kastracja boli zawsze tu i tam" "okrada dusze te nasze jak i wasze " w skorupce jarzynowej przestrzeni "
Musze więcej whiski pić przed snem :D

[Dipsychia]

Łyżka ryje banię, jak każdy bimber ;)

[Riven]

snilo mi sie ze strzelilem palcowke Olivii Wilde. bardzo dobry sen, chujowo sie bylo budzic :C

[manieczki]

Śniło mi się, że dorwałem się do kolekcji bdb forumowego kolegi nicrama i po cichutku, pomalutku rysowałem płytę za płytą DROBNYMI ryskami :-)!!!

[Riven]

hahaha, w ogole dzis to juz naprawde, top...snil mi sie m.in. bdb panicz manieczki!!!:-) ale do rzeczy

byla 2 wojna swiatowa i niemcy szczelali, ale mi sie udalo uratowac jakas mloda blondynke, ucieklismy razem pare przecznic dalej gdzie zastrzelilem caly oddzial szwabow z karabinu - potem przyszedl jeszcze jeden ale juz nie mialem amunicji wiec musialem zalatwic go kolba karabinu. na szczescie sie udalo i razem z blondynka znalezlismy sie w centrum dowodzenia partyzantki w jakims bloku mieszkalnym, byly lata 80 i wszyscy sluchali kazika.

dopiero co skonczyla sie wojna i komuchy dopiero kielkowaly (przechodzilem przez sale wykladowa gdzie towarzyszka w mundurze wykladala KOMUNISTYCZA WERSJE UKLADU SLONECZNEGO gdzie byly planety burzuazji kapitalistyczej w opozycji do sprawiedliwego zwiazku PLANET SOWIECKICH - ale wysmialem to i poszedlem dalej)

z tego m-ca udalem sie nad baltyk gdzie dowiedzialem sie, ze panicze BLOODCULT i MANIECZKI lowia ryby w morzu. ale w specyficzny sposob, bo trzeba bylo zlapac sie takiej zelaznego lancucha i plynac z ogromna szybkoscia przez morze. nie wem gdzie byly ryby ale prawie utonalem co b. mi sie nie podobalo!!!!:-( do tego nie-bdb kolega Bloodcult chwalil sie, ze ma batonik mars jak ja sie ledwo wygrzebalem na powierzechnie

KONIEC ;d

[Silent_Sea]

Ładnie Riven ale opowiedz nam jeszcze jak jest w tym Kolorado ... ;)

[Riven]

Jakim Kolorado? :O Ale jest tam tak :