YATTERING

[Kurt]

tak słucham tego ogotej i riffy o wiele lepsze od tych jateringów .. znacznie prostsze i konkretniejsze .. no to jest death metal a nie pedalskie zagrywki , perkusja lepiej zapierdala , bardziej przemyślane granie

polecam utwór naked lunch .. black metalowe riffy

Boszz.... Ty tak poważnie?

[vicek]

tak słucham tego ogotej i riffy o wiele lepsze od tych jateringów .. znacznie prostsze i konkretniejsze .. no to jest death metal a nie pedalskie zagrywki , perkusja lepiej zapierdala , bardziej przemyślane granie

polecam utwór naked lunch .. black metalowe riffy

Boszz.... Ty tak poważnie?

nie lubie zbyt technicznego death metalu .. szczytem jest dla mnie co robią kanibale i suffo ale oni to robią ze smakiem .

a najlepszą płytą death metalową obok altars jest debiut obituary .. tak powinno się grać tą muzykę ... muzyka jest brutalna a gitara jest strojona w standard E , i brzmi to fenomenalnie i obskurnie .
I tak , dla mnie jest to bardziej przemyślane granie .

[flow]

W przypadku Yattering technika i brutalność doskonale się przenikają, nie męcząc i nie nudząc.

[Kurt]

tak słucham tego ogotej i riffy o wiele lepsze od tych jateringów .. znacznie prostsze i konkretniejsze .. no to jest death metal a nie pedalskie zagrywki , perkusja lepiej zapierdala , bardziej przemyślane granie

polecam utwór naked lunch .. black metalowe riffy

Boszz.... Ty tak poważnie?

nie lubie zbyt technicznego death metalu .. szczytem jest dla mnie co robią kanibale i suffo ale oni to robią ze smakiem .

a najlepszą płytą death metalową obok altars jest debiut obituary .. tak powinno się grać tą muzykę ... muzyka jest brutalna a gitara jest strojona w standard E , i brzmi to fenomenalnie i obskurnie .
I tak , dla mnie jest to bardziej przemyślane granie .

Bardziej przemyślane granie, to takie, które upraszcza do bólu swoją grę i podpiera się utartymi schematami (o czym zresztą sami pisali bodaj na swoim Myspace)? Yattering i pedalskie zagrywki? Co kurwa? Nie jestem może ich największym fanem, ale to trzeba mieć coś z uszami, żeby takie pierdoły wypisywać...

[vicek]

tak hi hi

[83koper83]

nie lubie zbyt technicznego death metalu .. szczytem jest dla mnie co robią kanibale i suffo ale oni to robią ze smakiem .

Zawsze odbierałem "MC" jako muzykę pomyślaną przede wszystkim jako ostry napierdol. Wszystkie zmiany tempa i metrum służą dobrej sprawie - chaosowi, potęgującemu wrażenie brutalności.

[Zenek]

może Vicek ma źle podpisane mp3 i ktoś mu wcisnął Arch Enemy zamiast Yattering ;)

[Nasum]

Zombek nie będzie grał wiochy więc w składzie go nie ujrzymy. Zresztą nie wiem czy akurat chciałbym go w reaktywowanym zespole. Jest dobrze jak jest, zespół pozostawił po sobie fajne wspomnienia, co najmniej jedną bardzo dobrą płytę i ku ogólnej uciesze niech tak pozostanie.

Którą masz na myśli?

Murder concept.

Jedynka jak i dwójka są dobre, ale to nie to. Dwójka mnie zdruzgotała, mało było zespołów w naszym pieknym kraju które grały wtedy tak jak oni, a tym bardziej które odniosłyby taki jakby nie patrzeć, spektakularny sukces. Na żywca brzmiało to wszystko potężnie - pamiętam ich trasę z Supreme Lord, miazga po prostu.

[Nasum]

ale okładkę to mają konkret

Straszna chała. Jakikolwiek kadr Rosińskiego z którejkolwiek części Thorgala traktującym o Krainie Qa i o samym Ogotay'u prezentowałby się o piekło lepiej.

[vicek]

ogotej super zespół kurwo

[est]

Zombek nie będzie grał wiochy więc w składzie go nie ujrzymy. Zresztą nie wiem czy akurat chciałbym go w reaktywowanym zespole. Jest dobrze jak jest, zespół pozostawił po sobie fajne wspomnienia, co najmniej jedną bardzo dobrą płytę i ku ogólnej uciesze niech tak pozostanie.

Którą masz na myśli?

Murder concept.

Jedynka jak i dwójka są dobre, ale to nie to. Dwójka mnie zdruzgotała, mało było zespołów w naszym pieknym kraju które grały wtedy tak jak oni, a tym bardziej które odniosłyby taki jakby nie patrzeć, spektakularny sukces. Na żywca brzmiało to wszystko potężnie - pamiętam ich trasę z Supreme Lord, miazga po prostu.

Ja lubię je wszystkie. Straszie się jaralem każdą z nich, dla mnie to był wyjątkowy zespół.

[mysticcum]

Bo to był wyjątkowy zespół, jeden najlepszych na naszej scenie DM.

[yossarian84]

Na tyle wyjątkowy, że o ile pierdolę death metal, o tyle Murder`s Concept szczerze uwielbiam.

[Pacjent]

Yattering to zespół, którego mi szczerze brakuje na polskiej scenie, tak jak Violent Dirge.

[flow]

Yattering to zespół, którego mi szczerze brakuje na polskiej scenie

[Nasum]

Brakuje brakuje, bo z tego co kojarze to na scenie nie było wtedy za wiele takich zespołów, które miałyby tak dużo własnej tożsamości i nie byłyby kalką Vader. Owszem, Yatta też prochu nie wymyślił, czerpali wzorce zza wielkiej wody, ale umieli dodać coś od siebie i naprawdę dobrze im to wychodziło.

[Najprzewielebniejszy]

taka ciekawostka
http://masterful-magazine.com/news.php? ... &id=349397" onclick="window.open(this.href);return false;

[Pacjent]

taka ciekawostka
http://masterful-magazine.com/news.php? ... &id=349397" onclick="window.open(this.href);return false;

Mam nadzieję, że to pisanie na nowo historii YATTERING zaowocuje reaktywacją zespołu.

[Nasum]

Nie wiem, czy do końca cieszyłbym się z takiego obrotu sprawy. Ich czas minął, nie wiem czy byliby w stanie wykrzesać z siebie taką energię jaką były wypełnione ich koncerty podczas promowania drugiego albumu. Słuchając i oglądając Ogotay, czyli nowy zespół Świerszcza, nie jestem przekonany, czy reaktywacja byłaby udana.

[Pacjent]

Nie wiem, czy do końca cieszyłbym się z takiego obrotu sprawy. Ich czas minął, nie wiem czy byliby w stanie wykrzesać z siebie taką energię jaką były wypełnione ich koncerty podczas promowania drugiego albumu. Słuchając i oglądając Ogotay, czyli nowy zespół Świerszcza, nie jestem przekonany, czy reaktywacja byłaby udana.

Patrząc na okładki płyt UGOTUJ też mam wątpliwości, ale brakuje mi takiego grania jakie prezentował YATTERING.