BRACIA FIGO FAGOT
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- flow
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 04-10-2013, 00:15
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Sroga beka z buraczanego polactwa jebiącego oborą zawsze na czasie.
Doskonały band.
Doskonały band.
- lysstay
- zaczyna szaleć
- Posty: 158
- Rejestracja: 04-06-2013, 10:14
Re: BRACIA FIGO FAGOT
+1flow pisze: Doskonały band.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: BRACIA FIGO FAGOT
" onclick="window.open(this.href);return false;
Słabo.
Słabo.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: BRACIA FIGO FAGOT
bardzo słabo
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1600
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: BRACIA FIGO FAGOT
doskonale
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Dorabianie sobie ideologi do słuchania BFF jest równie żałosne co bycie.... no tym debilem z tego forum, co ciągle się przypierdala do metalowego imidżu, stylu bycia, kapel i ich tekstów, a jednak ciągle udaje że tego słucha, sorry nie pamiętam nicka.flow pisze:Sroga beka z buraczanego polactwa jebiącego oborą zawsze na czasie.
Nowy kawałek bardzo fajny, jednak jako coś ze środka płyty, nie hicior, ale zobaczymy jak się wkręci. Jestem na tak. Bo mam wąsy, kurwa!
- flow
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 04-10-2013, 00:15
Re: BRACIA FIGO FAGOT
O co biega, utożsamiasz się z bohaterami ich tekstów ?Czesław pisze:Dorabianie sobie ideologi do słuchania BFF jest równie żałosne co bycie.... no tym debilem z tego forum, co ciągle się przypierdala do metalowego imidżu, stylu bycia, kapel i ich tekstów, a jednak ciągle udaje że tego słucha, sorry nie pamiętam nicka.flow pisze:Sroga beka z buraczanego polactwa jebiącego oborą zawsze na czasie.
Nowy kawałek bardzo fajny, jednak jako coś ze środka płyty, nie hicior, ale zobaczymy jak się wkręci. Jestem na tak. Bo mam wąsy, kurwa!
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Edytuj posta bo polactwa nie zhejtowałeś.
Kawałek mi nie leży, a też mam wonsy :(
Kawałek mi nie leży, a też mam wonsy :(
Grrrówno!
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Być może chodzi o mnie - yossariana. Acz nie jestem przekonany, bo nie jestem debilem, ani nie udaję że słucham metalu, bo nie słucham :-) To może jednak kogoś innego masz na mysli. Pozdrawiam, satanistyczny bracie!Czesław pisze: Dorabianie sobie ideologi do słuchania BFF jest równie żałosne co bycie.... no tym debilem z tego forum, co ciągle się przypierdala do metalowego imidżu, stylu bycia, kapel i ich tekstów, a jednak ciągle udaje że tego słucha, sorry nie pamiętam nicka.
- Mariusz Wędliniarz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2466
- Rejestracja: 21-09-2011, 13:13
Re: BRACIA FIGO FAGOT
To po co siedzisz na tym forum skoro nie słuchasz metalu.. Jesteś po prostu zwykłym lalusiem. Może ktoś cię tu nasłał? Ja jestem ze wsi i pracuję ciężko fizycznie, ale zarazem słucham metalu i dlatego tu siedzę. A czy ty w ogóle znasz życie? gdzie pracujesz? Masz silne ręce?yossarian84 pisze:Być może chodzi o mnie - yossariana. Acz nie jestem przekonany, bo nie jestem debilem, ani nie udaję że słucham metalu, bo nie słucham :-) To może jednak kogoś innego masz na mysli. Pozdrawiam, satanistyczny bracie!Czesław pisze: Dorabianie sobie ideologi do słuchania BFF jest równie żałosne co bycie.... no tym debilem z tego forum, co ciągle się przypierdala do metalowego imidżu, stylu bycia, kapel i ich tekstów, a jednak ciągle udaje że tego słucha, sorry nie pamiętam nicka.
Raz się zje, raz się nie zje.
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3283
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Mariuszu - dumo polskiej wsi, legendo Popkowic - ważniejsza jest inna kwestia: co do kurwy nędzy na metalowym forum robi temat o braciach figo fagot?? Proszę najpierw udzielić odp na to pytanie, a dopiero potem dociekać, co robię tu ja - prosty chłopak z kieleckiego.
PS. Lekkie sprostowanie - jeśli black metal, to tez metal, to jednak słucham metalu. Uświadomiłem to sobie teraz.
PS2. Mam 3 pary damskich dżinsów do sprzedania, gdyby ktoś był zainteresowany :-)
PS. Lekkie sprostowanie - jeśli black metal, to tez metal, to jednak słucham metalu. Uświadomiłem to sobie teraz.
PS2. Mam 3 pary damskich dżinsów do sprzedania, gdyby ktoś był zainteresowany :-)
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: BRACIA FIGO FAGOT
A co, dupa z bólu urosła i już się w spodnie nie mieści?yossarian84 pisze:PS2. Mam 3 pary damskich dżinsów do sprzedania, gdyby ktoś był zainteresowany :-)
Kawałek średni. A wąsa nie mam.
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Może i cie to zdziwi, ale metalowcy też mają poczucie humoru, lubią świnie i dobrą zabawę, a niektórzy nawet mają wąsy.yossarian84 pisze:Mariuszu - dumo polskiej wsi, legendo Popkowic - ważniejsza jest inna kwestia: co do kurwy nędzy na metalowym forum robi temat o braciach figo fagot?? Proszę najpierw udzielić odp na to pytanie, a dopiero potem dociekać, co robię tu ja - prosty chłopak z kieleckiego.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Tak sobie, mocno tak sobie. Trzecia płyta oparta na tym samym koncepcie (świnie, wąsy, dres i Polaki cebulaki) może zmęczyć materiał. Może lepiej by lepiej odświeżyć to wcielenie Walaszka:
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
- flow
- postuje jak opętany!
- Posty: 578
- Rejestracja: 04-10-2013, 00:15
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Co za dużo to nie zdrowo, wystarczą dwie płyty i to raczej w ramach ciekawostki.
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Wątpię, aby był sens rozpatrywania ich w jakiejkolwiek innej kategorii :)
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Nie sposób się nie zgodzić, zaczynają męczyć bułę. Żart udaje się tylko wtedy jak opowiada się go raz, przy powielaniu można już dostać w papę za namolność.flow pisze:Co za dużo to nie zdrowo, wystarczą dwie płyty i to raczej w ramach ciekawostki.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Mi się zdaje, że główny sens tego zespołu to "gra" na żywo. Przyjśc na koncert, najebac się jak autobus, pośmiać, poskakać, porzygać i wyjść. Ewentualnie puścić na imprezie i też się porzygać od wódy. Nie wiem, czy zespół-bohater tego tematu ma jakąkolwiek inną rację bytu, jakoś cięzko mi sobie wyobrazić że ktoś tego słucha "na żarty, ale jednak na poważnie".
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- dr Kill
- postuje jak opętany!
- Posty: 615
- Rejestracja: 25-10-2011, 23:08
Re: BRACIA FIGO FAGOT
Nie trzeba sobie tego wyobrażać, wystarczy pójść na rzeczony koncert i się dobrze rozejrzeć :DBaton pisze:Mi się zdaje, że główny sens tego zespołu to "gra" na żywo. Przyjśc na koncert, najebac się jak autobus, pośmiać, poskakać, porzygać i wyjść. Ewentualnie puścić na imprezie i też się porzygać od wódy. Nie wiem, czy zespół-bohater tego tematu ma jakąkolwiek inną rację bytu, jakoś cięzko mi sobie wyobrazić że ktoś tego słucha "na żarty, ale jednak na poważnie".