Kingu pisze:Skaut pisze:Pan_Kimono pisze:Ja pierdole, bdb kolego Bezdech, musisz mieć przejebane w życiu skoro wszędzie widzisz spiski
jest tutaj takich więcej :D
IPN to również instytucja zajmująca się tzw. spiskami, które w nowomowie ostatnich lat stały się czymś niepoważnym, takim UFO, serialem z Archiwum X. Podobnie jak niektóre gałęzie nauki historycznej i publicystyki.
Po cóż wydawać na to wszystko pieniądze, zdobywać wiedzę, drążyć i stawiać pytania, skoro można se otworzyć pifko, włączyć telewizorek, czy potaplać w błocku. To jak wykłady z fizyki dla robotnika na plantacji bawełny.
Fizyka pcha technologicznie świat do przodu, babranie się w historii często drąży następne spekulacje, z których zazwyczaj nic nie wynika, albo pojawiają się następne znaki zapytania i tak w kółko.
Nie jestem jakimś wyjątkowym ignorantem, nie potępiam przecież IPN, wręcz przeciwnie, dla ochrony kraju taka instytucja w jakimś sensie wydaje mi się koniecznością, ale znów podając ich teraz jako przykład przejaskrawiasz w drugą stronę skalę zjawiska zwanego Woodstockiem, który tak naprawdę jawi się jako plankton w morzu naprawdę poważnych spraw, a przytakiwanie w takiej sytuacji Maxiowi wydaje hurraoptymistyczną pogonią za "jedynym, który mówi jak jest", bez żadnego własnego pomyślunku.
Tak jak napisałem wcześniej, czasem Max prawdę powie, ale bezkrytycznie wierzyć we wszystkie jego pierdoły, to sorry, ale on też jest tylko człowiekiem i często zamiast "mówić jak jest", po prostu "myśli, że tak jest" a to zasadnicza różnica.
Inna baja jest taka, że całe te spiskowe teorie były i zawsze będą, nic mi do tego. Jeśli ludzie chcą się zajmować takimi pierdołami - ich sprawa, ale demonizowanie, że nagle kraj jest kneblowany przez koncerty Owsiaka wydaje mi się tak słabe, jak globalne ocieplenie, czy ochrona środowiska, czy zwierzątek z wymierających gatunków. Zawsze będą o takich pierdołach pisać/mówić, albo znajdą nowego kozła ofiarnego. Namiętności ludzkie się nie zmieniają i gdybym nawet z 10 lat przebywał w jakiejś grocie i po tym czasie włączył telewizor, media i źródła faktów czy tam "faktów" nie uległyby zmianie i pewnie znalazłby się następny Max Kolonko, który jako jedyny sprawiedliwy powiedziałby jak jest. Proste jak konstrukcja cepa. Nie dajmy się zwariować.