MALEVOLENT CREATION

[Pteroczłek]

Zmiany w składzie:

According to Sick Drummer Magazine, drummer Gus Rios has left Florida death metal veterans MALEVOLENT CREATION. He explains in a statement: "After several years, I have decided to part ways permanently with MALEVOLENT CREATION. The simple reason is personal differences.

"I appreciate all of the people I've worked with during my time with the band and want to thank all of them. I'm sure we'll work together again in the future with another band. Most of all, I would like to thank all of the fans who have supported the band! I'm sure you will continue to support."

...reszta kapeli przedstawia sprawę w nieco innym świetle:

We have fired our gay drummer Gus Rios and replaced him with a drummer that can play our songs and is a very famous drummer in death metal.Now we have a drummer that can play our music and play drums on our albums.!!!1 No more fake editing drumming from Gus!!!! Be happy people!!! We have a real drummer again and can play all the music from all our albums again!!!!1

:D

[DST]

Jechanie w prasie bo byłych członkach kapeli było od zawsze słabe i pozostanie słabe. Ich bębniarz zachował klasę, a oni zachowują się jak żenująca banda niedojebów.

[Glene]

Czyli przez 4 lata nie przeszkadzalo im, ze na plytach i koncertach odpierdalaja chalture, a nagle zaczelo, lol, co za idioci:)

[Nasum]

Przez 4 lata nie potrafili znaleźć pałkera który potrafiłby zagrać ich stare kawałki? Cóż.... Bracia Hoffman jeszcze dłużej nie zauważyli że Glen i Steve to prostaki które nie potrafia grać, więc Phil naprawdę szybko połapał się o co biega.


Ciekawe o co poszło naprawdę.

[Maria Konopnicka]

Jechanie w prasie bo byłych członkach kapeli było od zawsze słabe i pozostanie słabe. Ich bębniarz zachował klasę, a oni zachowują się jak żenująca banda niedojebów.

I to nie po raz pierwszy - lubię płyty Malevolent Creation, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że muzycy, którzy tworzą tę kapelę to nieodpowiedzialni idioci...

[Blackult]

Zmiany w składzie:

According to Sick Drummer Magazine, drummer Gus Rios has left Florida death metal veterans MALEVOLENT CREATION. He explains in a statement: "After several years, I have decided to part ways permanently with MALEVOLENT CREATION. The simple reason is personal differences.

"I appreciate all of the people I've worked with during my time with the band and want to thank all of them. I'm sure we'll work together again in the future with another band. Most of all, I would like to thank all of the fans who have supported the band! I'm sure you will continue to support."

...reszta kapeli przedstawia sprawę w nieco innym świetle:

We have fired our gay drummer Gus Rios and replaced him with a drummer that can play our songs and is a very famous drummer in death metal.Now we have a drummer that can play our music and play drums on our albums.!!!1 No more fake editing drumming from Gus!!!! Be happy people!!! We have a real drummer again and can play all the music from all our albums again!!!!1

:D

:D

[Nasum]

Jechanie w prasie bo byłych członkach kapeli było od zawsze słabe i pozostanie słabe. Ich bębniarz zachował klasę, a oni zachowują się jak żenująca banda niedojebów.

I to nie po raz pierwszy - lubię płyty Malevolent Creation, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że muzycy, którzy tworzą tę kapelę to nieodpowiedzialni idioci...

Malevolent Creation to zespół, który nieodłącznie kojarzy mi się z jego liderem, Philem Fascianą, tak jak Peter kojarzy się z Vader, Chuck kojarzył się z Death, czy John z Incantation. Składy zmieniały się jak w pieprzonym kalejdoskopie ale liderzy trwali na posterunku dalej. I jeżeli jakieś wpadki były, to ostatnio namieszał najbardziej Phil, reszta kapeli jakby nieco mniej winna.

[Pacjent]

http://www.blabbermouth.net/news/malevo ... a-records/" onclick="window.open(this.href);return false;

[Nasum]

Najwyższy już czas by spłodzili pełnego długograja. Justin bębnił na jednej z moich ulubionych płyt MC więc liczę że i teraz nie zawiedzie. No i mam nadzieję że nie zdarzy się żadna obsuwa czasowa i album rzeczywiście ujrzy światło dzienne w 2015 roku.

A jeszcze co do fotki - to na tym zdjęciu Brett wygląda niemal jak Rysiek Riedel.... wiem, wiem, głupie skojarzenie...

[pogodancer]

http://www.blabbermouth.net/news/malevo ... a-records/

Gdzie oni już nie byli :) jeszcze chyba tylko Earache i Metal Blade zostały do zaliczenia.
Oczywiście czekam na nowa płytę, juz nawet na półce jest zrobione miejsce na cd nr 18 :)

[ultravox]

A jeszcze co do fotki - to na tym zdjęciu Brett wygląda niemal jak Rysiek Riedel.... wiem, wiem, głupie skojarzenie...

Nie takie głupie, szczególnie ze Brett miał chyba kiedyś (?) podobne zainteresowania co Rysiek ;)

[Nasum]

http://www.blabbermouth.net/news/malevo ... a-records/

Gdzie oni już nie byli :) jeszcze chyba tylko Earache i Metal Blade zostały do zaliczenia.
Oczywiście czekam na nowa płytę, juz nawet na półce jest zrobione miejsce na cd nr 18 :)

Mogą wydać ten album gdziekolwiek - byle był dostępny za rozsądne pieniądze. Chciałbym aby przyjechali znów do Polski promując nowy materiał, tyle, żeby Phil był na koncertach tym razem trzeźwy. Niemniej na półce jest już grzane miejsce na nowa płytę.

[Pacjent]

Robota wre: "Drum tracks for the new Malevolent Creation album are done! Drummer Justin DiPinto crushed it!!!! 10 new M.C. Songs and a couple special tracks for long time M.C. Fans. We can't wait for you all to hear our new Creation!!!!!!"

[Nasum]

Te ekstra kawałki to chyba będą covery do jakiejs ekstra wersji? Mi tam wystarczą do szczęścia te 10 premierowych.

[Nasum]

Tak sobie dumam co to też może być wedle Fasciany te specjalne kawałki dla starych fanów... bo jeśli chcą dodać do albumu jakieś starocie z demówek w nowych aranżacjach, to wolałbym, aby nie zaśmiecali tym nowej płyty. A jeśli już tak bardzo chcą uszczęśliwić starych fanów, to niech wymyślą sobie jakąś limitowaną wersję tego albumu, w formacie digi pack z naszywką gratis. Ja mimo całej sympatii do tej załogi tego nie potrzebuję, wystarczy mi nowa muzyka.

[Sineater]

Tak sobie dumam co to też może być wedle Fasciany te specjalne kawałki dla starych fanów... bo jeśli chcą dodać do albumu jakieś starocie z demówek w nowych aranżacjach, to wolałbym, aby nie zaśmiecali tym nowej płyty. A jeśli już tak bardzo chcą uszczęśliwić starych fanów, to niech wymyślą sobie jakąś limitowaną wersję tego albumu, w formacie digi pack z naszywką gratis. Ja mimo całej sympatii do tej załogi tego nie potrzebuję, wystarczy mi nowa muzyka.

Phil zawsze miał wąty do brzmienia "Stillborn", więc może to będzie ta niespodzianka dla starych fanów.
Nawiasem mówiąc zawsze jak słucham "Stillborn" nie moge wyjść spod wrażenia jaka wspaniała jest to płyta pod każdym względem: wokali, aranżacji i brzmienia.

[Nasum]

Jeśli chodzi o brzmienie "Stillborn" to krystalicznie czyste to ono nie jest, ale nie rozumiem zarzutów , jakoby ten album miał skopane brzmienie. Zrozumiem jeszcze zarzuty pod adresem "Breeding the spawn", ten album prosi się o to, by nagrać go z cięższym brzmieniem, bardziej mięsistym, jak usłyszałem jak niektórzy kręcą nosem pod adresem "Stillborn", spodziewałem się mniej więcej czegoś podobnego, a tymczasem.... No, może wokale mogłyby brzmieć nieco inaczej, ale w zasadzie zostawiłbym tą płytę w spokoju.

[Rattlehead]

Przyznam się, że dla mnie osobiście Stillborn robi największe spustoszenie w pieleszach czaszki.

[Nasum]

Dla mnie takim numerem jeden pozostanie chyba "The will to kill", tej płycie po prostu nie potrafię nic zarzucić. Odswierzam sobie teraz dwójkę - i kurde, jak tam są świetnie nagrane i zaaranżowane bębny. Reszta instrumentów tez nie odstaje, ale brzmieniowo to może być wzór dla kolejnych płyt Malevolent.

[KAKAESIAK]

dwie bardzo dobre wiadomości :

New Malevolent Creation album is almost finished and a new Hate Plow album will finally be recorded in early 2015!!!!