I jeszcze MIRROR SNAKE - karygodnie zapomniana płyta Krzycha i spółki.SCREAMBLOODYGORE pisze:A wiesz, że gdybym pod AUTOPSY podciągnął debiut DEATH, wydania ABSCESS, Doomed, The Ravenous i Eat My Fuk to prawdopodobnie stówka by mi się uzbierała. :)
Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Wtedy pewnie tak;)SCREAMBLOODYGORE pisze:[
A wiesz, że gdybym pod AUTOPSY podciagnął debiut DEATH, wydania ABSCESS, Doomed, The Ravenous i Eat My Fuk to prawdopodobnie stówka by mi się uzbierała:)
'Come the Blessed Madness'
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
I gościnny udział na dwójce Nuclear Death :)
U mnie na półce Krzyś Reifert tylko na 25 pozycjach :( Masz zdjęcie tej reifertokolekcji?
U mnie na półce Krzyś Reifert tylko na 25 pozycjach :( Masz zdjęcie tej reifertokolekcji?
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1325
- Rejestracja: 27-08-2011, 20:35
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 621
- Rejestracja: 10-05-2008, 00:40
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
A wiesz, że Death po odejściu Reiferta się nie rozpadło? Nawet płytę nagrali! ;-)
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Fajnie jest coś posiadać, mieć zbierać, uzupełniać, szukać, obcować z tym bezpośrednio, traktować nośnik jak artefakt. Cieszą mnie zarówno płyty rzadko spotykane i poszukiwane, jak i te które idzie wyrwać za pół darmo na każdym rogu. Niektórzy kolekcjonerzy polujący tylko na rarytasy, które każdy chciałby mieć, niemal ignorując inne płyty, są dla mnie komiczni i pozbawieniu własnego gustu, który to bezpośrednio dyktował co "ja" chce, a nie co "wypadałoby" chcieć. Równe komiczne jest polowanie li tylko na pierwsze wydania przez kogoś, kto gdy one się ukazywały na gówno mówił papu, czy naraz wielki zryw na polowanie na demówki dziś już wyprzedane, a 2 lata temu rozsyłane przez zespół, który wówczas się ignorowało - i co istotne - dalej ignorując to co wrze nieco głębiej. To takie naburmuszone przychodzenie na gotowe, udawanie że jest się kimś, kim nie jest.
Płyty, kasety i winyle chyba są na bezpiecznej pozycji, przynajmniej wśród miłośników (niekoniecznie wśród "kolekcjonerów", jeśli już wiecie co mam na myśli). Spójrzcie już ile labeli czy zespołów wrzuciło na bandcampa swoje pełne dyskografie, dostępne do posłuchania za darmo. Swoją drogą ten bandcamp to zajebisty trend.
Płyty, kasety i winyle chyba są na bezpiecznej pozycji, przynajmniej wśród miłośników (niekoniecznie wśród "kolekcjonerów", jeśli już wiecie co mam na myśli). Spójrzcie już ile labeli czy zespołów wrzuciło na bandcampa swoje pełne dyskografie, dostępne do posłuchania za darmo. Swoją drogą ten bandcamp to zajebisty trend.
-
- w mackach Zła
- Posty: 788
- Rejestracja: 27-06-2009, 01:48
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Tak jest.Czesław pisze:Swoją drogą ten bandcamp to zajebisty trend.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7619
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
http://www.wimp.pl/wweb/specials/hifi_lossless/" onclick="window.open(this.href);return false;
testował ktoś ?
testował ktoś ?
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Pisałem o tym kilka lat temu, a teraz się to urzeczywistnia. Cyfrowe biblioteki audio i streaming w jakości bezstratnej, a docelowo pewnie studyjnej i żegnajcie nośniki dźwięku.
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Ta i na słuchawkach z biedronki brzmienie lepsze niż z fortepianu.
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Muzyka na żywo nie w tym temacie.
- kampeki
- postuje jak opętany!
- Posty: 438
- Rejestracja: 27-06-2009, 19:47
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
:DRiven pisze:ale badziewMasz serwer muzyczny, połączony z projektorem/tv. Opłacasz abonament na dostęp do całego katalogu wydawniczego firmy. Z setek, tysięcy albumów wybierasz sobie ten, którego chcesz posłuchać. Leci muzyka, kontemplujesz, a na ekranie projektora/tv oglądasz sobie w wysokiej rozdzielczości zdjęcia wielkości ekranu (3x2m?). Do tego cały ten shit multimedialny (video live, ze studia, teledyski, teksty, bio, wywiady), o którym wspomniałem wyżej. Nie jest to ograniczone objętością ani rozmiarami marnych kilkunastu cm.
przeciez to jakis pieprzony itunes
nigdy w zyciu :lol:
Za młody jesteś na Heroda!
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 202
- Rejestracja: 28-03-2011, 23:54
- Lokalizacja: Schweidnitz
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Nasum pisze:Sineater pisze:Ja myśle, że po prostu fajnie jest wstać z fotela, zlustrować sokolim wzrokiem półkę, znaleźć grzbiecik z napisem np. SUFFOCATION - HUMAN WASTE Nuclear Blast 051 CD (76 - 29012), wcisnąć eject w odtwarzaczu, uśmiechnąć się do łosia zombie z nożem do pizzy, otworzyć pudełko, wyciagnąć gustowny różowo-żółty dysk, wsadzić go do odtwarzacza i wcisnąc play.
.
Otóż to. I wybór krążka zacny...[
TA JEST! POLAĆ MU! Podobnie jest u mnie, tyle że wstaję z wyra a nie fotela, a grzbietu z napisem nie widać bo jest zasłonięty czarnym paskiem, jak i każdy grzbiet z mojej kolekcji. Tylko numer kolejny jest nalepiony - tak właśnie mam. Jedną stronę grzbietu zasłoniętą czarnym paskiem a drugą widoczną. Akurat SUFFOCATION - Human Waste mam doturlane po 1994, z niechlujnie zadrukowanym napisem na grzbiecie (76-....), ale na tyle zostawili tabelkę SPV, 2xifpi, matrix BOD..., czarny nadruk na dysku a na nim nazwa, tytuł... W tym wypadku Twój różowo-żółty dysk jest lepsiejszy niż mój czarny:( Nie chcesz się zamienić? Dodaję nóż do pizzy:)
Jeżeli Twoja płyta CD wydana przed rockiem 1994 posiada matrixy z IFPI...to wiedz, że coś się dzieje... Jeżeli na płytach wydanych przez NUCLEAR BLAST przed 1993 rockiem jest adres o pięciocyfrowym kodzie pocztowym...to wiedz, że bardzo źle się dzieje...
- trzeci
- zaczyna szaleć
- Posty: 213
- Rejestracja: 10-03-2011, 13:10
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Przyklad allegro i niebotycznie wysokich cen, osiaganych za plyty, ktore w normalnym obiegu byly jeszcze w tym dziesiecioleciu, (vide Mare, Kaosritual) przeczy tezie upadku CD. Zmienia sie po prostu podejscie nabywcy, nosnik to nie tylko przedmiot dzieki ktoremu mozesz posluchac muzyki - to mozliwosc lokaty kapitalu, jak licytowanie malowidel na aukcjach.
Byc moze zmniejszy sie produkcja na skale swiatowa, ale zawsze pozostana osoby, dla ktorych muzyka to cos wiecej, dzieki czemu do kupna danego tytulu i tak dochodzi.
Trend rosnacych cen za mniejsze lub wieksze rary zostanie utrzymany, czy moze "handlarze" na allegro uciekaja z tonacego okretu, ratujac co sie da?
Byc moze zmniejszy sie produkcja na skale swiatowa, ale zawsze pozostana osoby, dla ktorych muzyka to cos wiecej, dzieki czemu do kupna danego tytulu i tak dochodzi.
Trend rosnacych cen za mniejsze lub wieksze rary zostanie utrzymany, czy moze "handlarze" na allegro uciekaja z tonacego okretu, ratujac co sie da?
fuck you buddy
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7619
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
oczywiście że CD nigdy nie umrze, tak jak nie umrze kaseta czy LP. Radykalnie zmieni się tylko polityka wydawców. CD nadal będą się ukazywać tyle że w mniejszym nakładzie i trzymać będą jakość, znikną co najwyżej tłoczone masowo reedycje, wydania 2in1, "Polska Cena" itp. Wystarczy spojrzeć jak dziś wydawane są winyle albo i nawet kasety (Cultes Des Ghoules, Dodsengel, Licho).
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Przecież to norma od lat. Zawsze są nowi ludzi, którzy coś tam poznają i załapują bakcyla - tyle, że x lat później.trzeci pisze: Trend rosnacych cen za mniejsze lub wieksze rary zostanie utrzymany, czy moze "handlarze" na allegro uciekaja z tonacego okretu, ratujac co sie da?
'Come the Blessed Madness'
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 164
- Rejestracja: 24-02-2014, 09:24
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Raczej ta druga opcja.trzeci pisze: Trend rosnacych cen za mniejsze lub wieksze rary zostanie utrzymany, czy moze "handlarze" na allegro uciekaja z tonacego okretu, ratujac co sie da?
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 164
- Rejestracja: 24-02-2014, 09:24
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
LP jest gadżetem a kaseta umarła ładne parę lat temu i nie zmieni tego wydawanie jakiś pojedynczych egzemplarzy. Można gdzieś kupić nowy magnetofon? Ktoś je jeszcze produkuje?Bloodcult pisze:oczywiście że CD nigdy nie umrze, tak jak nie umrze kaseta czy LP. .
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
Nie do końca, ale rzeczywiście - sporo rzeczy pojawia się w odpowiednim momencie.Maria Konopnicka pisze: Raczej ta druga opcja.
'Come the Blessed Madness'
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7619
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem
w Europie pewnie nie, ale w USA na pewno, tam kasety mają się lepiej bo to jedyny nośnik który można legalnie przesłać osobie osadzonej w więzieniu :DMaria Konopnicka pisze:Można gdzieś kupić nowy magnetofon? Ktoś je jeszcze produkuje?