GRAVE UPHEAVAL

[jesusatan]

a mi akurat TN wyjatkowo nie podszedl. wiecej tam ambientowego pitolenia i czekania na muzyke niz samej muzyki. nudne toto jak flaki z olejem. a kupowalem to w ciemno. po 3 odsluchach sprzedalem.

[Rattlehead]

Czy to w krajowym kurwidołku jest jeszcze do dostania na placku? Jak zwykle się obudziłem z ręką w szambie.

[Blackwinged]

Było w witching hour,ale już zeszło,a co do Australii to czasami zapodam też Forbidden Citadel of Spirits.Masakra ta kapela:)

[Rattlehead]

Zagapiłem się właśnie z tym tematem.

[Drone]

Muszę przyznać, że ten PORTAL na zwolnionych obrotach zaintrygował mnie.

słyszałeś zeszłoroczny debiut Irkallian Oracle?
a co do Grave Upheaval, to od czasu debiutu Witchrist brakowało mi nieco takiego grania

Nie, nie słyszałem tego. Ale zaraz to nadrobię.

[Blackwinged]

Nie wiem czemu,ale tak kapela to kojarzy mi się z brzmieniem Blasphemy tylko jakby grającym ultra wolny ponury, posępny i grobowy doom metal:)

[Blackwinged]

Jak ktoś nie kupił splitu ``12 z Encoffination to wyszło w tym roku wydanie ``7 tego splitu:)

[manieczki]

http://utsogp.otwarte24.pl/1852,GRAVE-UPHEAVAL

[abstract]

piekny monolit, wspaniale wibracje. nikt? TAKA plyta powoli przechodzi bez echa?

[trup]

No proszę CIę... kto zna ten zna :-)

[Plastek]

Wiesz, jest nowy dorosły album Kriegsmaschine, wcześniej Satyricon i to na takich krążkach skupia się forum.

[trup]

Wiesz, jest nowy dorosły album Kriegsmaschine, wcześniej Satyricon i to na takich krążkach skupia się forum.

Forum srorum. A co mnie to obchodzi?

Wasza śmieszna grupka chyba ma jakiś kompleks forum albo macie zapędy bycia opiniotwórczymi.
KSM jest zajebiste. Słychać tam dużo. Ale słychac też KSM. Grave Upheaval to inna rzecz, to czysta płynna smoła z magmą. Podana tak, ze stringi spadają. Satyricon nowego nawet nie słyszałem. Ostatnią ich płytę jaką w całości i wielokrotnie przesłuchałem to Now! Diabolical.

[Plastek]

macie zapędy bycia opiniotwórczymi.

Spójrz na lewo, tam pod obrazkiem z pokurwionym słoniem jest moja ksywka, brzmi on Plastek, nie zaś Drone lub trotzki o małych jajach i dużej łysinie. Nie chcę być opiniotwórczy, chcę być obrazoburczy!

[trup]

macie zapędy bycia opiniotwórczymi.

Spójrz na lewo, tam pod obrazkiem z pokurwionym słoniem jest moja ksywka, brzmi on Plastek, nie zaś Drone lub trotzki o małych jajach i dużej łysinie. Nie chcę być opiniotwórczy, chcę być obrazoburczy!

Ale jakie obrazy chcesz oburczeć? Chcesz utaplać w błocie Kriegsmaschine, czy drona?

[Plastek]

Nie bardzo, oni sami tak skutecznie się taplają w szambie, że nie potrzebują mojej pomocy.

[trup]

Nie bardzo, oni sami tak skutecznie się taplają w szambie, że nie potrzebują mojej pomocy.

No to z czym walczysz?

[Plastek]

Z samym sobą, pokonuje swoje słabości i z każdym dniem staję się silniejszym człowiekiem.

[trup]

Z samym sobą, pokonuje swoje słabości i z każdym dniem staję się silniejszym człowiekiem.

Czyli twoja słabość to to, że niepodoba Ci się nowe KSM, jak to nazwałeś "święte krowy" na forum i ciń trockiego i drona?? Słaby coś ten twój smok...

[Plastek]

No nie bardzo, akurat wyśmiewanie retardów z ego odwrotnie proporcjonalnym do zawartości gaci to raczej rozrywka niż walka ze słabościami.

[trup]

No nie bardzo, akurat wyśmiewanie retardów z ego odwrotnie proporcjonalnym do zawartości gaci to raczej rozrywka niż walka ze słabościami.

ja tam nie wiem co oni w gaciach mają. Wiem, że mnie interesuje mój gust i osąd choć mogę się zgodzić, ze znajac gusta innych wiem, czy się ich zdaniem sugerować (nie kierować ślepo) czy nie... Akurat Trotzky i Drone rzadko kiedy trafiają w mój gust, ale np. kolega NIGHTSPIRYT wrzucił ostatnio temat o muzyce średniowiecznej (chury, mnisi etc) i trafił mnie w aortę! W zasadzie nic innego nie słucham od kilku dni... no może poza Kriegsmaschine i Cruciamentum.