VADER

[nicram]

btw, "Necropolis" i "Return To The Morbid Reich" nadają się do czegoś czy gówno ?

Necropolis gówno, 2,5/10
Welcome to the Morbid Reich może być. Rubikonu nie przekracza, nowości żadnych nie wnosi, ale słucha się o dziwo nieźle, zakładając ogólne upodobanie do dorobku VADER, a nie tylko do głównych punktów dyskografii w postaci dwóch pierwszych albumów. 5 - 5,5/10
W obu przypadkach jest to taki typowy vader-metal, ale we WttMR jest coś, co uniemozliwia nazwanie tego albumu płynną sraką, czego nie waham się użyć wobec Necropolis.

Ta wyżej okładka to taka o, żenady nie ma (metalowa norma zasadniczo), zachwytu też. Nowy materiał pewnie sprawdzę, bo w sumie lubię WIADER i mam duży sentyment, ale sobie nic nie obiecuję, bo i po co.

Co do Necropolis w pełni się z Tobą zgadzam. To jest naprawdę muzyczna sraka, ale RttMR uważam za całkiem niezłą płytę. Czasem do niej wracam i kilka fragmentów pokazuje, że to zespół z dobrą przeszłością.

[nicram]

Hmm...Żenada?

dwie pierwsze imo słabizna I śmiech na sali ...okładka Mercyful Fate ma jednak jakiś urok ..

Okładka wielkiego MF jest bardzo dobra, bluźniercza i zła, zwłaszcza jeżeli spojrzy się ile lat temu powstała. Nic nie ratuje za to shitów Metalliki i Vadera. Ale to tylko okładki, bo chyba nikt mi nie powie, że Jump in the Fire jest złe? Może singiel Vadera wypierdzieli wszystkich rakietą w kosmos? I co wtedy będzie? ;-)

[WaszJudasz]

Tego demona od Mety któraś wydanych u nas książek Mastertona miała na okładce :D

A w zestawieniu powyżej Vader wygląda najgłupiej, bo to jedyny z tych trzech rysunek czysto komiksowy.

btw, "Necropolis" i "Return To The Morbid Reich" nadają się do czegoś czy gówno ?

Necropolis najgorszy Vader. Osobiście notorycznie zapominam, że w ogóle takie coś wydali. RTTMR umiarkowanie interesujące, można posłuchac.

[manieczki]

łi ar de hord
jes łi ar

[Heretyk]

okładka w chuj słaba

[Lurtz]

Tego demona od Mety któraś wydanych u nas książek Mastertona miała na okładce :D

'Demony Normandii' z Amber
najlepszy Masterton jak dla mnie

[WaszJudasz]

W sumie pasuje do militarnych pasji Petera :)

[Lurtz]

ciekawe czy czytal :)

[Bloodcult]

Ale to tylko okładki, bo chyba nikt mi nie powie, że Jump in the Fire jest złe?

obok "Seek And Destroy" to najgorszy utwór z debiutu.

[Nasum]

Może singiel Vadera wypierdzieli wszystkich rakietą w kosmos? I co wtedy będzie? ;-)

Nekropustka i śmierć w otchłani. Po bliższe informacje proszę się zgłosić do Kelthuza.

[vicek]

Ale to tylko okładki, bo chyba nikt mi nie powie, że Jump in the Fire jest złe?

obok "Seek And Destroy" to najgorszy utwór z debiutu.

phantom lord i metal milta najlepsze .

[nicram]

Ale to tylko okładki, bo chyba nikt mi nie powie, że Jump in the Fire jest złe?

obok "Seek And Destroy" to najgorszy utwór z debiutu.

Problem w tym, że tam nie ma słabych utworów.

[Bloodcult]

dobre typy ale Motorbreath i Whiplash najlepsze, kto uważa inaczej fan Lux Occulta !

[manieczki]

zdjecia z nagrywania albumu:
http://www.hertzrecording.com/index.php ... album.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Skaut]

a trailer? :(

[blindfold]

to teraz pajonk powozi dywizją?

[DST]

Tego demona od Mety któraś wydanych u nas książek Mastertona miała na okładce :D

'Demony Normandii' z Amber
najlepszy Masterton jak dla mnie

Aż się łezka w oku zakręciła jak sobie przypomniałem jak pochłaniałem jego książki w podstawówce.

[Nasum]

Chyba wszyscy pochłaniali. Ja mam jeszcze w domu kilka jego pozycji, w tym demony Normandii i wyklęty.

[harvestman]

btw, "Necropolis" i "Return To The Morbid Reich" nadają się do czegoś czy gówno ?

Necropolis gówno, 2,5/10
Welcome to the Morbid Reich może być. Rubikonu nie przekracza, nowości żadnych nie wnosi, ale słucha się o dziwo nieźle, zakładając ogólne upodobanie do dorobku VADER, a nie tylko do głównych punktów dyskografii w postaci dwóch pierwszych albumów. 5 - 5,5/10
W obu przypadkach jest to taki typowy vader-metal, ale we WttMR jest coś, co uniemozliwia nazwanie tego albumu płynną sraką, czego nie waham się użyć wobec Necropolis.

Ta wyżej okładka to taka o, żenady nie ma (metalowa norma zasadniczo), zachwytu też. Nowy materiał pewnie sprawdzę, bo w sumie lubię WIADER i mam duży sentyment, ale sobie nic nie obiecuję, bo i po co.

Co do Necropolis w pełni się z Tobą zgadzam. To jest naprawdę muzyczna sraka, ale RttMR uważam za całkiem niezłą płytę. Czasem do niej wracam i kilka fragmentów pokazuje, że to zespół z dobrą przeszłością.

Necropolis nie jest wcale takie złe, bardzo dobrze sprawdza się jako soundtrack podczas treningów. Następnej w kolejności nigdy nie przesłuchałem w całości, zawsze gdzieś coś, jakoś zaczynałem się zajmowac innymi rzeczami podczas odsłuchu, nie mogłem się w ten album wciągnąc, miałem wrażenie że był pisany na kolanie.

[yossarian84]

Chyba wszyscy pochłaniali.

Nie. Masterton zawsze był czerstwy i banalny.