Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Panowie z Portland uderzyli w tym roku jakże kurewsko mocnym debiutem w postaci "Oath of The Abyss". Piekielne dźwięki jakie Ci Panowie generują przywodzą na myśl jakże wspaniałe zespoły : Teitanblood czy też Impetuous Ritual, zresztą sprawdźcie sami
Album wydała Dark Descent Records. Acha, chłopaki mają na koncie też demo z zeszłego roku, śmierdzące zgnilizna i siarką z dodatkiem coveru Sepultury - Troops of Doom...
Interesować się zacni forumowicze, interesować...
Trochę za dużo gain'a dodupcyli na demie. Momentami jest wrażenie jakby piła stawała klinem w betonie. Mimo to fajnie się słucha.
Na płycie też są jakieś zgrzyty. Gitara czasem bzyczy jak wbija wyższe tony. Mam wrażenie, że chcieli "Oath of Black Blood" a wyszło trochę jak "Kleks w Kosmosie". Najsłabiej jednak jest przy manewrze nakurwiania perki. Od czasu do czasu robi się łub-łub-łub jakby zgrywali ją na jednym majku. Dziwny błąd taktyczny, bo już przy wolnym tempie kotły fajnie bombardują. Wokal i smolisty bas to najmocniejsza strona "Oath of the Abyss". Reasumując - fajny atak, ale do brzmienia Loss / Grave Miasma / Teitanblood jeszcze trochę brakuje.
Właśnie katuję ich debiut Oath of the Abyss i musze przyznać ze amerykańce zrobilina mnie całkiem spore wrażenie....gwałcący i dewastujący death metal,brudny i ohydny w klimatach wczesnego Incantation oraz Antediluvian i Father Befouled z małą domieszką klimatów Portal....jestem kupiony.....
Taka mini recka ze strony https://www.facebook.com/Massacre-Zine-579440588883452/" onclick="window.open(this.href);return false; dobra stronka moja możecie olać !!!
RITUAL NECROMANCY - "Disinterred Horror" Cd 2018 Dark Descend Records
...no właśnie wspomniany wcześniej winyl CORPSESSED w wersji cd miałby potężnego konkurenta!Oto z tegoż samego koncertu,zakupiona i przytulona, dzięki niezawodnemu Gregowi i jego Godz of War płytka zajmuje te miejsce w samochodzie!Już okładka zabiera w klimat. Wcześniej obiło mi się o uszy tylko demo lata temu,a tu jak się okazuje drugi pełniak tych jankesów!"Tylko 5 utworów" zawartych w "tylko 37 minutach" wdeptują zgniatają potężnym i gitarami,wokalem i nawałą DEATH METALU!!! przez duże D.I choć tak bardzo ciężko wrzucić jeszcze raz po prostu bezwiednie .... Po pełnym odsłuchu ciszo trwaj....A nie wciskam play!!!
Ps.Greg mega polecenie,ale przyznaj się sprzedałeś całe zamówienie innej płyty tak szybko jak tej? " onclick="window.open(this.href);return false;