DISMEMBER - NAJSŁABSZA PŁYTA

[Żułek]

ale to
[youtube]www.youtube.com/watch?v=Ey6vm3Slxa8[/youtube]

chyba lubisz co ? ;)

[hcpig]

Niestety zdarzyło im się nagrać "Hate Campaign". Nie lubię też "Massive Killing Capacity", ale ta pierwsza szczególnie wyróżnia się na minus z albumów Dismember.

HC jest całkiem zajebiste, nie rozumiem tej nagonki natomiast najsłabsza jest właśnie wzmiankowana trójka.

W sumie jeżeli chodzi o ich nowsze płytki (bo supremacja 1&2 jest oczywista) to stawiam na 'Where Ironcrosses Grow'.

[[S.]]

Żułek: ten kawałek to jest definicja przeciętności ;)
Nie no, nie ma tragedii.
hcpig: być można to niezła płyta, ale chyba nigdy się o tym nie przekonam, bo nie jestem w stanie wysłuchać jej choćby do połowy ;)

WTICG i GTNW są bardzo dobre.

[Kurt]

ale to
[youtube]www.youtube.com/watch?v=Ey6vm3Slxa8[/youtube]

Grunt, że nie rżną z Entombed :)

Ale tak poważnie to nie daje rade z tymi ich rozwodnionymi kompozycjami. Debiut jeszcze ma momenty ale im dalej w las tym coraz gorzej. Wolę Grave.

[Żułek]

Żułek: ten kawałek to jest definicja przeciętności ;)

eeetam ;)

[nicram]

Ale tak poważnie to nie daje rade z tymi ich rozwodnionymi kompozycjami. Debiut jeszcze ma momenty ale im dalej w las tym coraz gorzej. Wolę Grave.

Nóż się w kieszeni otwiera jak czyta się takie bzdury. Debiut ma momenty? Debiut, który jest kanonem europejskiego death metalu ma momenty? Arcydzieło ma momenty? Weź idź się kurwa zabij. To będzie dobry moment w Twoim życiu.

[Kurt]

Nóż się w kieszeni otwiera jak czyta się takie bzdury. Debiut ma momenty? Debiut, który jest kanonem europejskiego death metalu ma momenty? Arcydzieło ma momenty? Weź idź się kurwa zabij. To będzie dobry moment w Twoim życiu.

Jaki Ty jesteś zabawny, doprawdy. Czekaj, jak to szło?

Nic strasznego się nie stało. Niektórym się podoba, innym nie. Ot, życie. :-D

Tak, ich płyty są nudne. To, że są kanonem dla jakichś melodyjnych pitulców ze szwedzkiej sceny nie jest dla mnie argumentem na plus. Wręcz przeciwnie.

[Najprzewielebniejszy]

nie wierzę co czytam...

niebawem okaże się, że vomitory gra nwbhm a gorement regge

kurwa, dismember to klasyka death metalu, jebane podwaliny, to obok entombed i unleashed spuścizna carnage....
o czym tu wogóle dywagować?

[Self]

Tak, ich płyty są nudne. To, że są kanonem dla jakichś melodyjnych pitulców ze szwedzkiej sceny nie jest dla mnie argumentem na plus. Wręcz przeciwnie.

Kurwa błagam :DDD

[Kurt]

Boszzz... niech sobie będą klasyką; nie napisałem, że tak nie jest. Ja ich po prostu nie lubię.

[lucass]

nie wierzę co czytam...



kurwa, dismember to klasyka death metalu, jebane podwaliny, to obok entombed i unleashed spuścizna carnage....
o czym tu wogóle dywagować?

ŻELAZNE KRZYŻE to najlepszy album Dismember zaraz po ABSOLUTNYCH 1 & 2

[youtube][/youtube]

[Heretyk]

Ale tak poważnie to nie daje rade z tymi ich rozwodnionymi kompozycjami. Debiut jeszcze ma momenty ale im dalej w las tym coraz gorzej. Wolę Grave.

Nóż się w kieszeni otwiera jak czyta się takie bzdury. Debiut ma momenty? Debiut, który jest kanonem europejskiego death metalu ma momenty? Arcydzieło ma momenty? Weź idź się kurwa zabij. To będzie dobry moment w Twoim życiu.

ja pierdolę, jakie oburzenie :D no niech sobie będzie kanonem, ale nie każdy musi przed nim klęczeć mimo wszystko :) "arcydzieło"? bez jaj :)

no i jest masa "rozwodnionego" pitolenia na tych późniejszych płytach. chyba nikt nie zaprzeczy.

[Riven]

no oczywiscie. Dismember to ogolnie taka lekko spedalona wersja Entombed. w najlepszym momencie grali na poziomie srednich numerow z LHP :). czyli , zeby nie bylo, zajebiscie. tylko te solowki...

ENTOMBED/NIHILIST>>>>>>>>>>>>>>> GRAVE >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> DISMEMBER

[lucass]

Spedalona?

[Riven]

jesli stereotypy dotyczace seksualnosci utozszamiasz z melodyjnoscia, to tak.
ja nie mam nic przeciwko, zreszta "like..." uwazam za wspaniala plyte. po prostu stary entombed to taka betonowa cegla ktora zgniata Ci ryj, Dismember moim zdaniem nigdy nie byl tak ciezki/agresywny

[lucass]

Dlatego unikam stereotypów.

[[S.]]

Ale melodyjne wyluzowanie się Dismember też jest potrzebne po ciężkiej, męskiej pracy w hurtowni żelbetonu Entombed. Kutas od tego nie maleje.

Nie lubię Grave :(

[Riven]

Grave jest zajebisty. Debiut szczegolnie. Najmniej przystepny z calej trojki, ale ma urok.

[Phantom]

Lykam wszystko a ze niektore plyty hmm sa slabsze.....ktora kapela sie nie potknela
Dla mnie czolowka SWEDZKIEGO DEATH METALU !!!!

[Żułek]

no oczywiscie. Dismember to ogolnie taka lekko spedalona wersja Entombed.

ja słyszałem okreslenie że to Iron Maiden szwedzkiego death metalu ;)

w sumie zupełnie mi to nie przeszkadza