19-04-2014, 21:50
Po wstępnych trzech odsłuchach garść uwag:
1. Wchodzi jak woda, ale nie słyszę tak jawnie przebojowych fragmentów jak na "Macabre Eternal" i "The Headless Ritual"; in plus.
2. 100% AUTOPSY w AUTOPSY. "Macabre Eternal" miało domieszki heavy, nad "THR" unosił się punkowy duch; a tutaj jest po prostu deathmetalowa, autopsyjna, cieknąca ropa i ruchanie trupów, bez żadnych dodatków; in plus
3. Idealna dla takiej muzyki długość, zarówno całego albumu, jak też poszczególnych numerów; in plus.
4. Brzmienie mogłoby być bardziej "nekro", ale i tak jest spoko; leży mi znacznie bardziej niż to na "THR". Wszystko słychać, ale jednak zalatuje trupem.
5. Jestem prawie pewien, że to najlepsze "nowe" Autopsy. Na porównania z wcześniejszymi rzeczami chyba trochę za wcześnie.
Będzie badane dalej z użyciem odpowiedniego wsparcia metodologicznego (fajka + browary).
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies