OPETH

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: OPETH

04-04-2014, 11:15

Sgt. Barnes pisze:Nowy album prawdopodobnie w czerwcu tego roku.

http://loudwire.com/opeth-hope-11th-studio-album-june/" onclick="window.open(this.href);return false;
No tak, przecież oni jeszcze istnieją ;)
The madness and the damage done.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5941
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: OPETH

09-04-2014, 15:22

Już wiadomo: premiera 17 czerwca.
Tytuł: Pale Communion.
Trackilista:

1. Eternal Rains Will Come
2. Cusp of Eternity
3. Moon Above, Sun Below
4. Elysian Woes
5. Goblin
6. River
7. Voice of Treason
8. Faith in Others
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
manieczki
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12171
Rejestracja: 25-07-2010, 03:07

Re: OPETH

09-04-2014, 15:23

too extreme!
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4616
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: OPETH

09-04-2014, 15:37

najlepsza płyta opeth to rezurekcjon tru karnejdz
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5941
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: OPETH

09-04-2014, 21:09

vicek pisze:najlepsza płyta opeth to rezurekcjon tru karnejdz
Growlu na nowej płycie nie uświadczysz, ale wąs Akerfelda nadal taki sam - nawiązanie zatem jest.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
vicek
zahartowany metalizator
Posty: 4616
Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
Lokalizacja: dolinki

Re: OPETH

09-04-2014, 21:21

A na poważnie to ostatnia płyta opeth jest ich najlepszą i właśnie na plus że nie ma growli
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5941
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: OPETH

09-04-2014, 21:30

vicek pisze:A na poważnie to ostatnia płyta opeth jest ich najlepszą i właśnie na plus że nie ma growli
Dokładnie, schemat: niedźwiedź/słowik wyczerpali na "Watershed", dalsza kontynuacja tego wątku to byłoby artystyczne harakiri.
Niepokoi jednak kolejny spory udział bosonogiego Stefana, nawet się udziela wokalnie w jednym utworze...
Ale i tak wciagnę - dobra muzyka do zbierania grzybów ;-)
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5941
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: OPETH

28-04-2014, 08:13

Okładka:
Obrazek
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8957
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: OPETH

28-04-2014, 08:30

Sgt. Barnes pisze:Okładka:
Obrazek
Okładka akurat bardzo spoko
Awatar użytkownika
Sgt. Barnes
zahartowany metalizator
Posty: 5941
Rejestracja: 13-07-2012, 07:37

Re: OPETH

28-04-2014, 09:01

Są opinie, że to może być fake...
Ale jak dla mnie taka mogłaby być.
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Wuja
postuje jak opętany!
Posty: 408
Rejestracja: 15-10-2012, 21:44

Re: OPETH

28-04-2014, 10:29

Lasse Hoile jak malowany więc pewnie prawdziwa.
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: OPETH

28-04-2014, 16:54

Opeth od dawna dobre ma tylko okładki.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: OPETH

28-04-2014, 18:17

moonfire pisze:Opeth od dawna dobre ma tylko okładki.
W przypadku Opeth z niewielkim ryzykiem można stwierdzić, że tymi gorszymi okładkami opatrzone są najlepsze płyty.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8957
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: OPETH

28-04-2014, 20:22

Pacjent pisze:
moonfire pisze:Opeth od dawna dobre ma tylko okładki.
W przypadku Opeth z niewielkim ryzykiem można stwierdzić, że tymi gorszymi okładkami opatrzone są najlepsze płyty.
Troche mnie dziwi ta nagonka na Opeth. Moim zdaniem do "Still Life" włącznie naprawde ta muzyka miała jaja (z naciskiem na Morningrise i wspomniany Still life). Potem za dużo zaczął przebywać z Wilsonem i nie posłużyło mu to za bardzo.
Awatar użytkownika
zawlekacz
w mackach Zła
Posty: 690
Rejestracja: 16-10-2007, 17:25

Re: OPETH

28-04-2014, 20:27

ja tam czasem wlacze sobie pierwsze 3 albumy,
nie ma to tamto
Awatar użytkownika
Blackult
rasowy masterfulowicz
Posty: 2322
Rejestracja: 01-12-2004, 23:00

Re: OPETH

28-04-2014, 20:38

ja nie
Awatar użytkownika
moonfire
zahartowany metalizator
Posty: 3483
Rejestracja: 10-05-2011, 00:48

Re: OPETH

29-04-2014, 15:53

Harlequin pisze:
Pacjent pisze:
moonfire pisze:Opeth od dawna dobre ma tylko okładki.
W przypadku Opeth z niewielkim ryzykiem można stwierdzić, że tymi gorszymi okładkami opatrzone są najlepsze płyty.
Troche mnie dziwi ta nagonka na Opeth. Moim zdaniem do "Still Life" włącznie naprawde ta muzyka miała jaja (z naciskiem na Morningrise i wspomniany Still life). Potem za dużo zaczął przebywać z Wilsonem i nie posłużyło mu to za bardzo.
Jeśli o mnie chodzi, nie trawię Still Life, ale pierwsze trzy z naciskiem na debiut i dwójkę lubię sobie czasem włączyć.
A okładka jest najlepsza na dwójce właśnie.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8374
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: OPETH

29-04-2014, 16:21

najlepsza okładka to trójka. Tej płyty też najlepiej mi się słucha. Still life jest rozmemłana i zbyt ckliwa,podobnie każda kolejna (choć są momenty). Ogólnie strasznie mi się przewartościował ten zespół, najbardziej chyba ta płaczliwa maniera wokalisty gdy używa czystego głosu. Powinny być growle non stop ;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8957
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: OPETH

29-04-2014, 16:33

[V] pisze:Still life jest rozmemłana i zbyt ckliwa
Ckliwa owszem, ale jakoś w przypadku tej płyty kurewsko mi to pasuje. Może jest tak troche dlatego, że był to pierwszy Opeth jaki usłyszałem i wtedy z 1999 tego typu granie wydawało mi się inne od tego co słyszałem do tamtej pory. W sumie to teraz chyba lubie ten album jeszcze bardziej niż wtedy. Może właśnie przez tą kameralność, jazzujące rozmemłanie, ckliwość i nostalgie, ale jakoś nie odbieram tej płyty jako sztucznej, pretensjonalnej czy naiwnej, czego nie mogę już powiedzieć o kolejnych wydawnictwach.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8374
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: OPETH

29-04-2014, 16:39

ja w latach 90tych byłem wręcz oczarowany tym zespołem, w miarę upływu czasu jakoś ten piękny obraz się psuje/jebie , mają swoje momenty ale jest to zbudowane na takich tanich emocjach troche, dziwna sprawa biorąc pod uwagę fakt ile zajebistej muzyki Mikael słucha..i tak jak powiedziałem wcześniej, czysty wokal tego pana niesamowicie mnie dziś irytuje..
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ