islam

[Silent_Sea]

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/norwesk ... yrie/wek1y" onclick="window.open(this.href);return false;

[Bloodcult]

http://ndie.pl/na-celowniku-poprawnosci-politycznej/" onclick="window.open(this.href);return false;

[Lykantrop]

Polska prokuratura jeszcze nie dała się zwariować, w UK już padały wyroki opiewające na bajońskie grzywny tylko dlatego, że ktoś tam turystycznie wpadł do meczetu i odmówił ściągnięcia obuwia.

[Wasyl]

hm...
http://pikio.pl/mulla-zgwalcil-dziecko- ... osi-hanbe/

Też mają problem z pedofilią w kościele. Teraz ktoś powinien zgwałcić tego ch..a i go też zatłuką bo przyniesie hańbę.

[Silent_Sea]

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... BoxWiadTxt" onclick="window.open(this.href);return false;

[moonfire]

Religia pokoju w akcji.

http://forumdlazycia.wordpress.com/2014 ... ch-18-lat/" onclick="window.open(this.href);return false;

Szkoda, że chrześcijanie dzisiaj nie są zdolni do krucjat.

Z drugiej strony taka akcja:

http://niezlomni.com/?p=15505" onclick="window.open(this.href);return false;

[Nerwowy]

Religia pokoju w akcji.

http://forumdlazycia.wordpress.com/2014 ... ch-18-lat/" onclick="window.open(this.href);return false;

Szkoda, że chrześcijanie dzisiaj nie są zdolni do krucjat.

Grunt, że w sakiewkach kleru haj się zgadza a o biedne, prześladowane owieczki wystarczy się przecież pomodlić, zresztą i tak ich dusze trafią z automatu do nieba jako męczenników, więc w czym problem.

[moonfire]

Myślę, że problem jest głębszy. Chrześcijaństwo jest słabe, nie przypomina tego z okresu wypraw krzyżowych. Z drugiej strony samo ma na sumieniu sporo, nie znam się na tyle, by ocenić, czy porównywalne okrucieństwo, czy jednak trochę mniejsze. A Dreschnerowi niespecjalnie wierzę, bo naciąga facet i koloryzuje.

[Nasum]

Chrześcijaństwo z okresu wypraw krzyżowych, jak i cała cywilizacja ówczesnej Europy była mniej więcej w tym samym punkcie co w tej chwili radykalni islamiści z ISIL czy Talibowie. Takie było wtedy myślenie, takie prawidła wojny, tyle że arabowie w czasach wypraw krzyżowych mogli poszczycić się o wiele bogatszą kulturą, o wiele bardziej rozwiniętą medycyną, matematyką, astronomią. Po XIV wieku role się odwróciły, to chrześcijaństwo poszło cywilizacyjnie do przodu, natomiast islam pozostał tam gdzie był. Dziś nikomu na zachodzie nawet przez myśl nie przejdzie idea wyprawy krzyżowej, zresztą ktokolwiek by takie hasła zaczął głosić od razu skończyłby w pierdlu w imię obrony politycznej poprawności. Tam natomiast hasła tego typu padają na podatny grunt.

[Plasfodeur]

Religia pokoju w akcji.

http://forumdlazycia.wordpress.com/2014 ... ch-18-lat/" onclick="window.open(this.href);return false;

Szkoda, że chrześcijanie dzisiaj nie są zdolni do krucjat.

Grunt, że w sakiewkach kleru haj się zgadza a o biedne, prześladowane owieczki wystarczy się przecież pomodlić, zresztą i tak ich dusze trafią z automatu do nieba jako męczenników, więc w czym problem.

No kurwa. :D a to co, mają iść i się tłuc? Przecież takie to złe chrześcijaństwo bo Inkwizycja, krucjaty, prześladowania, tłumienie wolności słowa. :D

[83koper83]

No kurwa :D a to co, mają iść i się tłuc?

Oczywiście, że nie. Najłatwiej jest sobie żarty stroić, tymczasem najważniejszy jest ekumeniczny dialog. Mamy kapłanów, zdolnych do podjęcia misji w krajach islamskich. Dajcie Sławojowi Leszkowi rok na objazd kalifatów z cysterną wódy, a kurwy w biały dzień będą zaczepiać przechodniów na ulicach Abu Zabi, wymachując pętami swojskiej.

[Nerwowy]

Religia pokoju w akcji.

http://forumdlazycia.wordpress.com/2014 ... ch-18-lat/" onclick="window.open(this.href);return false;

Szkoda, że chrześcijanie dzisiaj nie są zdolni do krucjat.

Grunt, że w sakiewkach kleru haj się zgadza a o biedne, prześladowane owieczki wystarczy się przecież pomodlić, zresztą i tak ich dusze trafią z automatu do nieba jako męczenników, więc w czym problem.

Myślę, że problem jest głębszy. Chrześcijaństwo jest słabe, nie przypomina tego z okresu wypraw krzyżowych. Z drugiej strony samo ma na sumieniu sporo, nie znam się na tyle, by ocenić, czy porównywalne okrucieństwo, czy jednak trochę mniejsze. A Dreschnerowi niespecjalnie wierzę, bo naciąga facet i koloryzuje.

Słaba to jest cała cywilizacja Zachodu, która przez swoją lekkomyślność, źle pojmowaną tolerancję i brak czujności spowodowany chwilowym dobrobytem przejebała wojnę z wrogim systemem zanim ta się na dobre zaczęła. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie zresztą liczył w tym wypadku na współczesny Kościół będący instytucją, dla której liczy się wyłącznie zabezpieczenie własnych interesów mając przy w dupie jakąkolwiek państwowość czy dobro wiernych gdzieś na drugim krańcu świata.

[longinus696]

Słaba to jest cała cywilizacja Zachodu, która przez swoją lekkomyślność, źle pojmowaną tolerancję i brak czujności spowodowany chwilowym dobrobytem przejebała wojnę z wrogim systemem zanim ta się na dobre zaczęła. Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie zresztą liczył w tym wypadku na współczensy Kościół będący instytucją, dla której liczy się wyłącznie zabezpieczenie własnych interesów mając przy w dupie jakąkolwiek państwowość czy dobro wiernych gdzieś na drugim krańcu świata.

Ależ proszę... niech się kolega nie dołącza do tego beznadziejnego chórku śpiewającego o tym, jak słaba jest cywilizacja Zachodu. Tak się składa, że pogłoski o jej śmierci są na ten moment mocno przesadzone. Ja rozumiem, że dzicz, która pleni się w Azji i na Bliskim Wschodzie może imponować swoją surowością i śmiałością przemocy, ale zupełnie nie rozumiem czego malkontenci oczekują od Zachodu - że będzie okazywał podobne barbarzyństwo na dowód swojej siły? To chyba normalne, że tam, gdzie jest dobrze ludzie się rozbrajają i zajmują nauką oraz rozrywkami, a tam gdzie bida piszczy rodzą się ekstremizmy i pragnienie wojny. I zawsze będzie tak, że ci spokojni będą zaskakiwani przez brutalność i zdecydowanie fanatyków. Rzecz w tym, że Zachód dysponuje nieporównanie lepszą technologią i ogromną wolą przetrwania, a jego moce intelektualne i strategiczne budzą się najczęściej dopiero, gdy bezpośrednie niebezpieczeństwo zagląda w oczy. Spisywanie tej cywilizacji na straty nie przyniesie nam niczego dobrego - wszak jesteśmy jej częścią.

[Nerwowy]

Ja rozumiem, że dzicz, która pleni się w Azji i na Bliskim Wschodzie może imponować swoją surowością i śmiałością przemocy, ale zupełnie nie rozumiem czego malkontenci oczekują od Zachodu - że będzie okazywał podobne barbarzyństwo na dowód swojej siły?

Przecież obecna sytuacja na Bliskim Wschodzi to w dużej mierze sprawka polityki prowadzonej na tych terenach przez USA, które zresztą otrzymały wsparcie innych krajów NATO chociażby podczas interwencji w Iraku i nieudolnych próbach zaprowadzenia tam porządku już po obaleniu Saddama. Silne rządy w państwach takich jak Irak, Syria cz Libia gwarantujące względny spokój i będące w stanie powstrzymać rozlew krwi są Stanom nie na rękę, ale sytuacja wymknęła się spod kontroli, zapanował kompletny chaos co skwapliwie zostało przez barbarzyńców wykorzystane i zaczęło dochodzić do czystek na tle etnicznym i religijnym na niespotykaną wcześniej skalę. Zachód może się temu teraz jedynie bezradnie przyglądać, bo nie ma woli politycznej, przyzwolenie opinii publicznej wreszcie środków finansowych na kolejne zbrojne interwencje po których pewnie musiałyby nastąpić wieloletnie misje stabilizacyjne, których wynik jest mocno niepewny.

To chyba normalne, że tam, gdzie jest dobrze ludzie się rozbrajają i zajmują nauką oraz rozrywkami, a tam gdzie bida piszczy rodzą się ekstremizmy i pragnienie wojny. I zawsze będzie tak, że ci spokojni będą zaskakiwani przez brutalność i zdecydowanie fanatyków. Rzecz w tym, że Zachód dysponuje nieporównanie lepszą technologią i ogromną wolą przetrwania, a jego moce intelektualne i strategiczne budzą się najczęściej dopiero, gdy bezpośrednie niebezpieczeństwo zagląda w oczy. Spisywanie tej cywilizacji na straty nie przyniesie nam niczego dobrego - wszak jesteśmy jej częścią.

No faktycznie, muzułmanom w Europie jest na tyle dobrze, że czują się jak u siebie, zajmują się nauką i rozrywkami i ani im w głowach wszelakie ekstremizmy ;DDD. Zresztą to wszystko i tak odbędzie się powoli i stopniowo przy udziale demografii, często z wykorzystaniem stworzonych przez Europę demokratycznych mechanizmów. Zatem ten cały potencjał intelektualny i technologiczny będzie można sobie w dupę wsadzić skoro działanie państwa uzależnia się w dużym stopniu od ludzi, którzy mają na nie wyjebane lub wręcz przejawiają wobec niego wrogość.

[Gumiak]

http://twitchy.com/2014/08/19/evil-stra ... d-by-isis/" onclick="window.open(this.href);return false;

ISIS scial glowe amerykanskiemu dziennikarzowi Jamesowi Foley'owi, ktory byl ich wiezniem od okolo dwoch lat.
Transkrypcja video:

VIDEO OPENS WITH A SPEECH BY PRESIDENT OBAMA ABOUT THE ISLAMIC STATE
JAMES FOLEY I call on my friends, family, and loved ones to rise up against my real killers, the US government. For what will happen to me is only a result of their complacency and criminality.
My message to my beloved parents, save me some dignity, and don't accept some meagre compensation, for my death, from the same people who effectively hit the last nail in my coffin with their recent aerial campaign in Iraq.
I call on my brother John, who is a member of the US air force. Think about what you are doing, think about the lives you destroy, including those of your own family. I call on you John, think about who made the decision to bomb Iraq recently and kill those people, whoever they may have been. Think John, who did they really kill? And did they think about me, you, our family when they made that decision?
I died that day John, when your colleagues dropped that bomb on those people they signed my death certificate. I wish I had more time. I wish I could have the hope of freedom and seeing my family once again. But that ship has sailed. I guess all in all I wish I wasn't American.
EXECUTIONER This is James Wright Foley, an American citizen of your country. As a government, you have been at the forefront of the aggression towards the Islamic State. You have plotted against us and have gone far out of your way to find reasons to interfere in our affairs. Today, your military air force is attacking us daily in Iraq, your strikes have caused casualties among Muslims. You're no longer fighting an insurgency, we are an Islamic army, and a state that has been accepted by large number of Muslims world wide, so effectively, any aggression towards the Islamic State, is aggression towards Muslims from all walks of life who has accepted the Islamic caliphate as their leadership, so any attempt by you Obama to deny the Muslims their rights of living in safety under the Islamic caliphate will result in the bloodshed of your people.
NEW PRISONER SHOWN - CAPTION - Steven Joel Sotloff
The life of this American Citizen Obama, depends on your next decision.

W planach maja zabic kolejnego dziennikarza, nazwisko jest na koncu tekstu powyzej. Kat ma brytyjski-londynski akcent...

Tu samo video (nie polecam ogladac):
" onclick="window.open(this.href);return false;

USA pod wodza Obamy na arenie miedzynarodowej jest chujowe jak nigdy. Wyjscie z Iraku bylo bledem, jak sama zreszta inwazja.
Mam nadzieje, ze smierc tego jednego faceta przyniesie smierc tysiacom popierdolonych ekstremistow. Wybic w pien.

[Plasfodeur]

Zresztą to wszystko i tak odbędzie się powoli i stopniowo przy udziale demografii, często z wykorzystaniem stworzonych przez Europę demokratycznych mechanizmów. Zatem ten cały potencjał intelektualny i technologiczny będzie można sobie w dupę wsadzić skoro działanie państwa uzależnia się w dużym stopniu od ludzi, którzy mają na nie wyjebane lub wręcz przejawiają wobec niego wrogość.

To bardzo ciekawe, że "barbarzyńcy" zdobywają wpływy za pomocą "cywilizowanych" narzędzi. Niebywale światli barbarzyńcy. :D

[Nerwowy]

Przecież do tego wystarczy instynkt samozachowawczy, którego zresztą nam brakuje.

[Hatefire]

Abstrahując od kwestii czy szeroko rozumiana cywilizacja zachodnia jest słaba czy silna, dlaczego akurat wojnę domową w kraju arabskim, uważacie za dowód, tejże słabości? Idąc tym tokiem rozumowania wojna na Bałkanach, miałaby świadczyć o słabości cywilizacji chińskiej na przykład? To co tam się dzieje świadczy raczej o słabości cywilizacji islamu w jego arabskiej wersji (bo trzeba pamiętać, że muzułmanie, to również Turcy, Persowie, czarnoskórzy mieszkańcy Afryki subsaharyjskiej, ludy Azji Płd-Wsch, Indusi itd., którzy kulturowo różnią się od siebie dużo bardziej niż np. Litwin od Portugalczyka). Na razie brak dowodów, że są w stanie nam poważnie zagrozić. WTC, Londyn, Madryt to circa 3,500 zabitych, przez 13 lat. Umówmy, się to jest pewnie bilans spokojnego miesiąca w Iraku i świadczy, że potrafimy się skutecznie chronić. Co do zamieszkujących Europę, to wszystko wskazuje, że podlegają takiej samej sekularyzacji i laicyzacji, jak rdzenni europejczycy, to po prostu kwestia czasu.

[Plasfodeur]

Przecież do tego wystarczy instynkt samozachowawczy, którego zresztą nam brakuje.

Trzeba mieć jakiś feler intelektualnego instynktu samozachowawczego żeby szafować (w tym kontekście) pojęciem "barbarzyńcy". :D I nie, nie hołubię teraz poprawności politycznej. Podział na barbarzyńców i cywilizację to jakiś dziwny konstrukt, który wszedł w krew i w język, a wypadałoby się mocno zastanowić dlaczego jeszcze tego głupstwa używamy.

[Nerwowy]

To ty go użyłeś, nie ja ;ddd. Ale w sumie racja.