MORGOTH

[nicram]

Dobry song. Choć miałem większe oczekiwania, skoro tak wielu pisało o "Odium", a wcale nie ma go tak wiele.

[ultravox]

No proszę, całkiem niezły numer. Zaczyna się co prawda nieszczególnie, ale im dalej tym lepiej. Po tak "błyskotliwym" tytule kawałka nie oczekiwałem cudów, ale słyszę tu fajne riffy i nie przeszkadza mi, że część z nich to autocytaty. I nawet produkcja nie najgorsza. Miło.

[Najprzewielebniejszy]

MORGOTH – pre-order for “Odium” and “Pits Of Utumno” has started

On September 15th MORGOTH will release the long awaited re-issue of the classic “Odium” album as well as the first ever official version of the band’s legendary demo “Pits Of Utumno”.

“Odium” (originally released in 1993) comes with improved artwork, some old photos, all lyrics (omitted in the original version) and an in-depth interview with Marc Grewe and Sebastian Swart. The sound has been re-mastered by Patrick W. Engel at Temple Of Disharmony (Asphyx, Exumer, Grave etc.), who also did a special vinyl mastering for the LP version. “Odium” will be released on CD, LP and as Digital Download. There is a limited LP version on transparent-orange vinyl available, which is worldwide limited to 300 copies.

“Pits Of Utumno” was originally released as a demo tape in 1988. The trailblazing release paved the way for MORGOTH to the Olympus of death metal. Now, 26 years later, “Pits Of Utumno” is unearthed again, with new layouts and a fantastic interview with the band’s original drummer Rüdiger Hennecke. The audio material has also been re-mastered by Patrick W. Engel. “Pits Of Utumno” is available as a 12inch MLP and as Digital Download. 300 copies of the MLP come on white vinyl.

“Odium” and “Pits Of Utumno” can be pre-ordered directly from CM Distro: http://smarturl.it/morgothCMDistro" onclick="window.open(this.href);return false;

MORGOTH’s 7inch „God Is Evil“ (containing two brand-new studio tracks) is currently out of stock, but will be available again within the next days.

[Nasum]

W sumie fajna sprawa z tymi wznowieniami, wreszcie będzie komplet, chyba że wznowią jeszcze Feel sorry... ale podejrzewam że nie ma na tą płytę aż takiego parcia.

[KAKAESIAK]

Dobry song. Choć miałem większe oczekiwania, skoro tak wielu pisało o "Odium", a wcale nie ma go tak wiele.

W tym drugiem kawałku jest go więcej, pierwszy to ewidentnie nawiązanie do "Cursed".

[Nasum]

"Odium" z nieco zmieniona okładką i dwoma dodatkowymi numerami live mozna już nabyć:


http://www.wielkaplyta.pl/pl/p/MORGOTH-ODIUM-CD/21573" onclick="window.open(this.href);return false;

[Godplayer]

W Fanie 14 zł taniej > http://www.fan.pl/shopping/lista.php?qu ... ot=11&og=3" onclick="window.open(this.href);return false;

[Drone]

Bogdan zawsze lubił przyciąć :)

[Nasum]

W Fanie 14 zł taniej > http://www.fan.pl/shopping/lista.php?qu ... ot=11&og=3" onclick="window.open(this.href);return false;

Ooo, dzieki. ;-)

[zawlekacz]

a bedzie kto mial we kraju to na eLPe?

[Drone]

Przeklejam fatalną informację z tematu o koncertach. Marc Grewe nie jest już wokalistą MORGOTH :(

[Nasum]

Informacja naprawdę fatalna - jak gruchła wiadomość że się zeszli mało kto wierzył że jeszcze coś nagrają dobrego, epka została chyba dość ciepło przyjęta. W świetle nowych wydarzeń ciężko mi sobie wyobrazić kogoś innego za mikrofonem, płyta może muzycznie się obroni, ale kto będzie na niej wrzeszczeć?

Może nie będzie wcale tak źle? Może to przemawia przeze mnie, a pewnie i przez wiekszość z Was sentyment i fakt, że Marc zawsze darł ryja w Morgoth?

[ramonoth]

Może nie będzie wcale tak źle? Może to przemawia przeze mnie, a pewnie i przez wiekszość z Was sentyment i fakt, że Marc zawsze darł ryja w Morgoth?

Nie wiem. Z jednej strony mogli znaleźć jakiegoś zawodnika z podobnie ściśniętą krtanią, ale z drugiej czy to o to chodzi żeby zastępca był kopią Marca? Ciężko będzie temu nowemu za tydzień, nie zazdraszczam mu.

[Nasum]

I tu jest sedno problemów ze zmianą wokalisty. Ciężko znaleźć w zasadzie takiego samego krzykacza, chociaż czasem się udaje: patrz Origin. Trudniej jest zaakceptować kogoś z zupełnie inną manierą wokalną. Czasem się udaje, jak udało się Cannibal Corpse, a czasem nie, jak nie udało się Sepulturze. Zobaczymy jak się sprawy potoczą z Morgoth.

[ramonoth]

Co ja z tym "za tydzień"? Nie tak prędko.

[Nasum]

Hehe, też się na tym złapałem, nawet sprawdziłem datę koncertu, zapomniałem Ci tylko o tym wspomniec.

[trup]

moźe van Drunen?

[ramonoth]

To jest pierwsze nazwisko, które każdemu przychodzi do głowy, ale nie jestem pewien czy realne. Asphyx, HoB i jeszcze Morgoth? No nie wiem.

[shitfun]

jeszcze grand supreme death court

[Nasum]

Na koncercie to może on zaryczy, na stałe raczej wątpię.