GÓRY

[dr Kill]

evildead: za każdym razem jak czytam Twoje posty w tym temacie dochodzę do wniosku, że przegrywam życie... W następnym roku wycieczka w góry obowiązkowa. Może nie takie trudne szlaki, ale coś znajdę. Na chwilę obecną w planach jest bieg rzeźnika, a dokładnie rzeźniczka, ale to też coś innego. Mimo wszystko będzie co wspominać i na co popatrzeć :)

[Sineater]

dla mieszkańców Krakowa i okolic chyba najszybciej dostępna (może obok Stumorgowej pod Mogielicą) polana widokowa z panoramą Tatr.]

przy dorej widoczności taką widokową polaną jest przecież Kopiec Krakusa :)

[evildead]

no właśnie z Krakusa nigdy mi się nie udało wypatrzeć (chociaż faktycznie, teoretycznie powinno być coś widać) - najbliższą mi polaną jest Aleja Waszyngtona, mam tam 15 minut pieszo :D oprócz tego pd zbocza Sikornika, zamek w Przegorzałach, Kopce Kościuszki i Piłsudskiego, spora część Huty, Czerwonego Prądnika i Olszy - z tym że żeby było widać Tatry, musi być mega przejrzyste powietrze i w Krakowie, i na obszarze Beskidu Wyspowego i Makowskiego, a te dwa warunki rzadko kiedy są spełnione jednocześnie ;) Tatry z Krakowa widuję 2-3 razy w roku, więc łatwiej wsiąść w auto i gdzieś podjechać ;-)


chociaż jest jeden gość, który w fotografowaniu Tatr z Krakowa jest przemistrzem, jemu udaje się zdecydowanie częściej: http://www.krakow4u.pl/Tatry-z-Krakowa.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[ImP]

Z bloku na osiedlu Krowodrza Górka miewałem całkiem ładny widok na Tatry. Chociaż czegoś jak na tych zdjęciach to sobie nie przypominam... Zazwyczaj było widać, że wciąż stoją :D

[evildead]

zdjęcia P.Krzana były robione armatą o ogniskowej 500 mm (co najmniej) o wartości całkiem_na_chodzie samochodu ;-) skubaniec na którymś zdjęciu uchwycił nawet zarys stacji górnej KL Kasprowy (!)
w rzeczywistości faktycznie to ząbki na horyzoncie, które znajdzie ten kto wie czego i gdzie szukać
chociaż czasem i amatorom się przyfarci - ta plamka na zdjęciu to obserwatorium astronomiczne na Łomnicy strzelające "zajączka" przy zachodzącym słońcu, zdjęcie z ogródków działkowych między Kopcem Kościuszki a Przegorzałami, odległość 120 km

[Bohdan]

w temacie ostatnich postów polecam ciekawskim
http://www.dalekieobserwacje.eu/

[evildead]

w temacie ostatnich postów polecam ciekawskim
http://www.dalekieobserwacje.eu/

znane i lubiane ;)
niektóre strzały naprawdę niesamowite (Tatry z Bieszczad - ~180 km, Tatry z okolic Sandomierza - ~160 km), ale prawdziwym masterem będzie ten, kto ustrzeli Kraków z Tatr (z Mogielicy w pogodną noc widać całkiem elegancko, ale to połowę bliżej... siedząc w nocy na Rysach usiłowałem przez teleobiektyw chociaż wypatrzeć łunę znad Krakowa - bo o zdjęciu przy moim sprzęcie nie było nawet mowy - ale się nie udało)

[Sineater]

Bogusz Zygmunt Stęczyński widział z Tatr Bałtyk i Wrocław, a Teodor Tripplin z Łomnicy swój rodzinny Pińczów, ale to był XIX wiek, a Tripplin najprawdopodobniej nie był na Łomnicy, wco dużo wyjaśnia.
Natomiast już serio, w XX wieku dwa razy udało się zobaczyć pracownikom stacji meteo na Kasprowym... Pradziada w Sudetach. To jest obecny rekord. Kraków ponoć było naprawdę można zobaczyć z Tatr w XIX wieku, ale teraz, o ile mi wiadomo - ale pewny na 100% nie jestem - nie da się go zobaczyć nawet przy idealnej widzialności.

[Bohdan]

No, Pradziad jest bardzo charakterystyczny - wieża na szczycie zresztą jest najwyższym p-tem w Sudetach.
A dalekie obserwacje zależą od tylu czynników (zanieczyszczenie powietrza, zanieczyszczenie światłem, pora roku itp. itd.) że pewnie tylko fuksem można utrafić te najbradziej poszukiwane.
a takie ło:
http://www.naszesudety.pl/index.php?p=a ... ykul=11338

[TheAgeOfQuarrel]

Pany, gdzie w Bieszczady na narty? z wypożyczalnią sprzętu i z polskim przeciętnym, portfelem?

Będę cholernie wdzięczny o jakieś dobre narciarskie wskazowki bo nie jezdzilem juz kilka lat, a chcialbym w tym roku sie wybrac, a czasu tez na przegladanie setki portali brak...

[Sineater]

Byłem raz zimą w Bieszczadach, tyle że na skiturach i mam mieszane uczucia. Te wyciągi (w Ustrzykach itd). wydawały się takie dość biedne, a do łażenia i jeżdzenia pozatrasowego góry się w ogóle nie nadawały. Połoniny powywiewane, kalafiory śnieżne sie robily, lodoszreń, zjazdy krótkie, w lesie dużo płaskich fragmentów. Jedyny fajny zjazd to pierwsza część zjazdu spod Tarnicy. Ale widoki cudne. Przynajmniej na mnie Bieszczady zrobiły wrażenie średniego miejsca na narty, lepiej chyba troszkę na zachód się udać do Krynicy, Jaworek (k/szczawnicy), Kluszkowiec, na Polanę Sosny koło Niedzicy, czy po prostu postawić na jedyny naprawde sensowny, poza Kasprowym, stok w Polsce - czyli Jurgów. Super trasy, niezbyt dużo ludzi i bardzo przystępne ceny, szczególnie karnet wieczorny od 17.
Ale żeby całkowicie nie zniechęcić, masz tu zimową Tarnicę :)

[TheAgeOfQuarrel]

To moze coś innego, ale tak samo pięknego :) ? Tatry, albo coś bliżej?

[Sineater]

Podtrzymuję rekomendację: Jurgów to najlepsza opcja na narty w Polsce.

[Sineater]

Dla tych, ktorzy mają zamiar w tym roku duzo jeździć to najlepszą opcją jest skipass na prawie całą Słowację (wszystkie najlepsze ośrodki: Chopok, Tatrzańska Łomnica, Malino Brdo, Szczyrbskie Jezioro). 350 eurosków dla dorosłego za cały sezon. To jedna z najciekawszych opcji w ogóle w Europie.

[evildead]

trzeci dzień inwersji w Tatrach, wszyscy napotkani ludzie latali z aparatami i jęzorami na wierzchu :D (nawet biegacze - a minąłem ich dzisiaj na grani Czerwonych w sumie z dziesięciu (!!!) - robili sobie przerwy na foto)

[Plasfodeur]

znowu cios jak japierdole !!!

[ImP]

Gonić do kina póki grają. Rewelacja.

[evildead]

mam nadzieję że do weekendu nie zniknie

[ImP]

Ja mam nadzieję, że to się szybko w sprzedaży pojawi. Zdecydowanie chcę mieć. Swoją drogą chętnie bym zobaczył coś podobnego o pierwszym zimowym wejściu - materiał filmowy pod to jest.

[Sineater]

Gonić do kina póki grają. Rewelacja.

Oglądnąć warto, ale niestety jest średnio. Film zrobiony troszkę pod miłośników superprodukcji i patosu, ale kilka scen ciekawych, no i trzeba przyznać, że jak dochodzą na wierzchołek to robi się autentycznie wzruszająco. Świetne pomysły im podsyłali rodacy na patenty mające ułatwić i uprzyjemnić wspinaczkę na Everest. Pojutrze bym poszedł jeszcze raz na wersję 3D, ale nigdy nie widziałem nic w 3D i boję się, że mi okulary ukradną dusze.