Jeszcze jeden nowy numer:
" onclick="window.open(this.href);return false;
W duchu "All" trochę, ale mi to nie przeszkadza. W połączeniu z tym kawałkiem wrzuconym wyżej mogę napisać tyle, że rozpędzam skórę i nabłyszczam teleskop w oczekiwaniu na całość.
COLOUR HAZE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: COLOUR HAZE
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: COLOUR HAZE
Bardzo dobrze, choć uwielbiam całe COLOUR HAZE, to "All" robi mi najlepiej ze wszystkich :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: COLOUR HAZE
Płyta już jest!
W duchu Tempel/All, z tym, że z jednej strony jest zwięźlej, a z drugiej - bardziej zróżnicowanie, każdy numer inny, każdy sobie coś znajdzie. Są i ładne piosenki (Paradise) i rozwijające się jak wstęgi jamujące psychodelicje - hymny na cześć wschodzącego słońca (Circles, Uberall), i bardziej akustyczne, pustynno-kosmiczne granie pełne niepokoju (numer tytułowy). Zarazem przepływa to wszystko ładnie i się klei w spójną, sensowną całość. Ja jestem kupiony, BARDZO dobry album.
Trzeba mi jeszcze będzie nadrobić She Said, bo, przyznam, znam słabo - ogrom mnie nieco przytłoczył.
W duchu Tempel/All, z tym, że z jednej strony jest zwięźlej, a z drugiej - bardziej zróżnicowanie, każdy numer inny, każdy sobie coś znajdzie. Są i ładne piosenki (Paradise) i rozwijające się jak wstęgi jamujące psychodelicje - hymny na cześć wschodzącego słońca (Circles, Uberall), i bardziej akustyczne, pustynno-kosmiczne granie pełne niepokoju (numer tytułowy). Zarazem przepływa to wszystko ładnie i się klei w spójną, sensowną całość. Ja jestem kupiony, BARDZO dobry album.
Trzeba mi jeszcze będzie nadrobić She Said, bo, przyznam, znam słabo - ogrom mnie nieco przytłoczył.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: COLOUR HAZE
Znakomity album. Tym razem znacznie mniej stonera, a dużo więcej krauta. Dziwne, meandrujące wokale. Chyba najbardziej nietuzinkowa płyta COLOUR HAZE jak do tej pory.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: COLOUR HAZE
Jedyne zastrzeżenie, jakie mam w stosunku do nowej płyty, to to, że mogła by być dłuższa. Tasiemce temu zespołowi przystoją.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: COLOUR HAZE
Jest i nowy COLOUR HAZE:
[youtube][/youtube]
Ach, sprowadziłby ich kto do Polski. Do dziś pamiętam koncert w starej Progresji sprzed prawie 8 lat.
[youtube][/youtube]
Ach, sprowadziłby ich kto do Polski. Do dziś pamiętam koncert w starej Progresji sprzed prawie 8 lat.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Re: COLOUR HAZE
Thx za info. Jutro w robocie obadam.Drone pisze:Jest i nowy COLOUR HAZE:
[youtube][/youtube]
Ach, sprowadziłby ich kto do Polski. Do dziś pamiętam koncert w starej Progresji sprzed prawie 8 lat.
Coś tam było! Człowiek!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Re: COLOUR HAZE
Zwiastun wiosny!
Więcej Running Wild, Stefan odważny i rozśpiewany.
I'm with You jaki hicior! ;)
Więcej Running Wild, Stefan odważny i rozśpiewany.
I'm with You jaki hicior! ;)