Przyszłość CD w dobie zagrożenia mp3rroryzmem

[morbid]

po 60 nie bedzie juz kontrolii...ostatnia deska ratunkowa :)

[Heretyk]

Nie ma problemu. Nie będę robił listy, bo są tu inni specjaliści od tego. Jadę tak z brzegu...

dzięki za wyczerpująca odpowiedź. większości tych płyt nie miałem w ręku, więc trudno mi się odnieść. co do Aura Noir to faktycznie się mogli bardziej wysilić, ale nie narzekam jakoś specjalnie. a digibooki Autopsy są zajebiste, nie mam tu żadnych zastrzeżeń

[535]

Nie ma problemu. Nie będę robił listy, bo są tu inni specjaliści od tego. Jadę tak z brzegu...

dzięki za wyczerpująca odpowiedź. większości tych płyt nie miałem w ręku, więc trudno mi się odnieść. co do Aura Noir to faktycznie się mogli bardziej wysilić, ale nie narzekam jakoś specjalnie. a digibooki Autopsy są zajebiste, nie mam tu żadnych zastrzeżeń

Zajebiste w sensie wyglądu i twardych nie przyjmujących odcisków opraw. Niestety w moim THR książeczka wyleciała sama. Być może to wina niezdarnych rąk robola. Najlepsze, że akurat przy tej płycie zacząłem się zastanawiać, czy brać plastik i wziąłem digibook. Ostatnią mam już zwyczajną. W ogóle cała złość wynika z tego, że jako słuchacze i tak naprawdę resztka ludzi, którzy kupują, jakiekolwiek płyty, otrzymujemy coraz mniej za coraz więcej, a już szaleństwem jest stanowisko urzędu, że gdy kopiuję na własny użytek płytę, za którą zapłaciłem, to ktoś ponosi stratę. No, kurwa! Coś mi to przypomina, ale nie powiem co, bo przyjdzie Kraft i mnie zwyzywa od szarej strefy.
edit
Dołóż sobie do tego wszystkie reedycje Kata. Świetnie, że wyszły, ale jak to trzymać? w akwarium? a jak używać?

Poza tym jeszcze jedno. Ostatnio odbierałem od chłopa z Inkwizycji ich ostatnią płytę. Zwykłe, ale bardzo solidne digi z książeczką i naklejką. Skopiowałem, wsadziłem w folię, nie będę nawet ruszał. Płyta kosztowała coś koło 25 złotych, dlaczego inne płyty muszą kosztować dużo więcej, mimo, że wydane są o wiele gorzej, bo często rozlatują się w rękach? Kto tak naprawdę zabija ten rynek? Słynni piraci i złodzieje z internetu? Śmiem wątpić.

[Heretyk]

Zajebiste w sensie wyglądu i twardych nie przyjmujących odcisków opraw. Niestety w moim THR książeczka wyleciała sama. Być może to wina niezdarnych rąk robola. Najlepsze, że akurat przy tej płycie zacząłem się zastanawiać, czy brać plastik i wziąłem digibook. Ostatnią mam już zwyczajną.

mnie nic nie wyleciało i się na to nie zanosi. ale dłonie mam jak nastoletnia panienka więc pewnie o to chodzi

W ogóle cała złość wynika z tego, że jako słuchacze i tak naprawdę resztka ludzi, którzy kupują, jakiekolwiek płyty, otrzymujemy coraz mniej za coraz więcej, a już szaleństwem jest stanowisko urzędu, że gdy kopiuję na własny użytek płytę, za którą zapłaciłem, to ktoś ponosi stratę. No, kurwa! Coś mi to przypomina, ale nie powiem co, bo przyjdzie Kraft i mnie zwyzywa od szarej strefy.

coś w tym jest...ale to chyba temat na dłuższą dyskusję. zresztą ja kupuję głownie stare i bardzo stare wydania, więc trochę mnie ten problem omija

[Kingu]

kolekcji człowiek do grobu nie zabierze,,,jesli bedzie mi dane to po 60 upłynnie wszystko wydając kasę na podróże?trunki,których nie piłem?dobra żarcie....ziemskie przyjemności :)

Weź po uwagę, że wtedy może już nie być chętnych na kupno CD, skoro te materiały będą w jakości studyjnej na kliknięcie, a odtwarzacze CD będą jak magnetofony szpulowe dziś. CD nie ma żadnych atutów pozwalających na przetrwanie, w odróżnieniu od winyli. Trochę jak z giełdą, sprzedaje się gdy jest popyt i ceny.
Poza tym czekanie z nagrodą na etap po 60-tce to mit systemów emerytalnych. Wtedy zamiast dobrego żarcia, wina i dziwek może być już tylko szpital i owsianka. Książka w temacie.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/46874/4- ... zien-pracy" onclick="window.open(this.href);return false;

[hcpig]

To co MUSZĘ kupić będę kupował (i się dalej wkurwiał)

Ja powiem tak: ogólnie masz tutaj rację, a od siebie dodam, że gdy sam dokonuję zakupu płyty to kalkuluję cenę nie tylko pod kątem zawartości muzycznej i 'rarowatości', ale też i samego sposobu wydania. Narażam się w ten sposób na argument od fanbojów: "a co k... nie kupisz wydanej w xxx limicie / niskim nakładzie płyty za 50 złoty tylko ze względu na wydanie promówkopodobne?" Otóż nie, jak płacę za płytkę kilka-kilkanaście zł to mi to wali, ale kilkadziesiąt złotych to już inna sprawa. Inny powie: "muzyka jest najważniejsza" - tak tak, tylko że gdyby naprawdę liczyła się tylko muzyka to równie dobrze można coś ściągnąć albo wypalić z bezstratnego.

Poza tym takie ecopacki są z definicji jakąś aberracją - kiedy ktoś gromadzi kolekcję muzyki to czyni to z zamiarem jak najdłuższego przetrwania nośników, a nie dla satysfakcji z tego powodu, że rozkład kolekcji będzie szybki i ekologiczny. :)

[Sineater]

Ja sobie założyłem, że docelowo (do śmierci) chciałbym mieć wszystkie CD z death metalem wydane na świecie do 1996. A resztę muzyki w miare możliwości i w dobrym (starym) wydaniu. Najlepiej z napisem: "The Compact Disc Audio system offers best possible sound reproduction - on a small convenient sound-carrier unit. (...) If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment".

[ryjek]

kolekcji człowiek do grobu nie zabierze,,,jesli bedzie mi dane to po 60 upłynnie wszystko wydając kasę na podróże?trunki,których nie piłem?dobra żarcie....ziemskie przyjemności :)

Weź po uwagę, że wtedy może już nie być chętnych na kupno CD, skoro te materiały będą w jakości studyjnej na kliknięcie, a odtwarzacze CD będą jak magnetofony szpulowe dziś. CD nie ma żadnych atutów pozwalających na przetrwanie, w odróżnieniu od winyli. Trochę jak z giełdą, sprzedaje się gdy jest popyt i ceny.
Poza tym czekanie z nagrodą na etap po 60-tce to mit systemów emerytalnych. Wtedy zamiast dobrego żarcia, wina i dziwek może być już tylko szpital i owsianka. Książka w temacie.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/46874/4- ... zien-pracy" onclick="window.open(this.href);return false;

+1
100% racji

[Heretyk]

Ja sobie założyłem, że docelowo (do śmierci) chciałbym mieć wszystkie CD z death metalem wydane na świecie do 1996.

to dobre, uśmiałem się :)

[maciek z klanu]

Zasady trzeba miec. Ja w zyciu kieruje sie tylko jedna zasada, ktora sie ciagle zmienia.

KAWA Z MASEŁE? ALBO MASEŁE Z KAWA?

[uglak]

[Riven]

Co to jest synchronization?

[Hatefire]

Z tego co pamiętam chyba chodzi o wykorzystanie muzyki w reklamach, filmach itp., ale mogę sie mylić.

[uglak]

Z tego co pamiętam chyba chodzi o wykorzystanie muzyki w reklamach, filmach itp., ale mogę sie mylić.

dokladnie tak - to po prostu uzywanie muzyki jako podkladu we wszelakich zastosowaniach komercyjnych

[manieczki]

http://pclab.pl/news63216.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[manieczki]

No i pomalutku zaczyna sie dziac to co bylo i tak nieuniknione:

Taiyo Yuden, major maker of recordable optical discs, exits the market
http://www.kitguru.net/components/optic ... he-market/" onclick="window.open(this.href);return false;

[Jimmy Boyle]

http://pclab.pl/news63216.html

...są tez tacy, którzy twierdzą ze walenia konia jest lepsze od seksu...

[manieczki]

http://pclab.pl/news63216.html

...są tez tacy, którzy twierdzą ze walenia konia jest lepsze od seksu...

bo jest :) dojrzejesz emocjonalnie proporcjonalnie do Twojego wieku to pojmiesz to.

[Jimmy Boyle]

^
boje się, że jest już za późno :)

[manieczki]

^
boje się, że jest już za późno :)

http://wsjp.pl/index.php?id_hasla=2998" onclick="window.open(this.href);return false;