NEUROSIS

[megawat]

Mój ścisły top to "Times of Grace", "Through Silver in Blood", "Enemy of the Sun", "A Sun That Never Sets".

[harvestman]

Mój ścisły top to "Times of Grace", "Through Silver in Blood", "Enemy of the Sun", "A Sun That Never Sets".

+ 666

[longinus696]

Odpowiedz wyżej napisałem nie o tej płycie o którą pytałeś, zmyliło mnie to Sun. EOTS stawiam odrobinę niżej, moim zdaniem zawiera kilka dłużyzn, jak wymienione wyżej Cleanse,

Boże... "Cleanse" podnosi ocenę tej płyty o co najmniej dwa punkty w moim rankingu. Zawsze czekam na ten kawałek z gotowymi pieluchami. Genialny, plemienny noise. Jak to słyszę, to mam przed oczami obrazki z Rwandy.

mam wrażenie że na tym albumie jeszcze szukali swojego stylu, znalezli go na Through Silver In Blood a na Times Of Grace doprowadzili do perfekcji. Chociaż wszystkie wymienione plus następna to mój osobisty top jeśli chodzi o ten zespół

A jamam zupełnie inną teorię. A mianowicie, że stylu szukali na SAZ, a znaleźli go na EOTS i potem już tylko wprowadzali różne modyfikacje. W rzeczywistości EOTS nie różni się stylistycznie tak bardzo od tego co było później. Po prostu jest bardziej zróżnicowana.

[harvestman]

Odpowiedz wyżej napisałem nie o tej płycie o którą pytałeś, zmyliło mnie to Sun. EOTS stawiam odrobinę niżej, moim zdaniem zawiera kilka dłużyzn, jak wymienione wyżej Cleanse,

Boże... "Cleanse" podnosi ocenę tej płyty o co najmniej dwa punkty w moim rankingu. Zawsze czekam na ten kawałek z gotowymi pieluchami. Genialny, plemienny noise. Jak to słyszę, to mam przed oczami obrazki z Rwandy.

mam wrażenie że na tym albumie jeszcze szukali swojego stylu, znalezli go na Through Silver In Blood a na Times Of Grace doprowadzili do perfekcji. Chociaż wszystkie wymienione plus następna to mój osobisty top jeśli chodzi o ten zespół

A jamam zupełnie inną teorię. A mianowicie, że stylu szukali na SAZ, a znaleźli go na EOTS i potem już tylko wprowadzali różne modyfikacje. W rzeczywistości EOTS nie różni się stylistycznie tak bardzo od tego co było później. Po prostu jest bardziej zróżnicowana.

Widzisz Enemy Of The Sun ma tak chory, paranoiczny klimat że 7 poprzedzających Cleanse tak mnie wypompowuje że czasami go pomijam i przechodzę do demo Takeahnase ( lepsze niż wersja studyjna z SAZ). Nie wiem jakie masz wydanie tej płyty ale na mojej (reedycja z Neurot ) jest jeszcze Cleanse II.

Btw. Czuje że jeszcze dzisiaj poleci ( w całości :) ), muszę się tylko wprowadzić w nastrój.

[longinus696]

Widzisz Enemy Of The Sun ma tak chory, paranoiczny klimat że 7 poprzedzających Cleanse tak mnie wypompowuje że czasami go pomijam i przechodzę do demo Takeahnase ( lepsze niż wersja studyjna z SAZ). Nie wiem jakie masz wydanie tej płyty ale na mojej (reedycja z Neurot ) jest jeszcze Cleanse II.

Słucham wydania z 1993 r. Alternative Tentacles Virus 134 CD. Bez żadnych bonusów. "Cleanse" jest jedno i trwa 26;35.

[harvestman]

Widzisz Enemy Of The Sun ma tak chory, paranoiczny klimat że 7 poprzedzających Cleanse tak mnie wypompowuje że czasami go pomijam i przechodzę do demo Takeahnase ( lepsze niż wersja studyjna z SAZ). Nie wiem jakie masz wydanie tej płyty ale na mojej (reedycja z Neurot ) jest jeszcze Cleanse II.

Słucham wydania z 1993 r. Alternative Tentacles Virus 134 CD. Bez żadnych bonusów. "Cleanse" jest jedno i trwa 26;35.

Właśnie, 26 minut :) ( na wydaniu z Neurot skrócony do 16 ) Odnośnie kontynuacji:

[youtube][/youtube]

Na reedycji Souls At Zero jest III

[Riven]

Nikt nie wielbi given to the rising?

[harvestman]

Nikt nie wielbi given to the rising?

Jak najbardziej, bardzo dobry album, chyba najbardziej mroczny i przytłaczający w ich dyskografii, tutaj już nie ma ognia który był na wymienianych gdzieś wyżej albumach, tutaj mamy popiół, zgliszcza i brak nadziei.

[Riven]

Ja najbardziej lubię właśnie given z tych co znam ;). Potęga, jak to kiedyś trocki (albo brzachwo, nie pamiętam już) opisał, ta płyta brzmi jak góry lodowe zderzające się gdzieś w mrokach koła podbiegunowego ;).

[[S.]]

a ja dołożę łyżkę dziegciu do beczki miodu. jakkolwiek uwielbiam "souls at zero"/"enemy of the sun"/"through silver in blood" (w okresie jesiennym konfiguracja taka niszczy galaktyki) to nigdy nie zdołałem się przekonać do "times of grace" i "a sun...". tę drugą kupiłem zresztą tylko przez przypadek, bo mi pomylili zamówienie w sklepie i nie chciało mi się odsyłać. za to płyty od "the eye..." to zwyżka formy.

[harvestman]

a ja dołożę łyżki dziegciu do beczki miodu. jakkolwiek uwielbiam "souls at zero"/"enemy of the sun"/"through silver in steel" (w okresie jesiennym konfiguracja taka niszczy galaktyki) to nigdy nie zdołałem się przekonać do "times of grace" i "a sun...". tę drugą kupiłem zresztą tylko przez przypadek, bo mi pomylili zamówienie w sklepie i nie chciało mi się odsyłać. za to płyty od "the eye..." to zwyżka formy.

Moim zdaniem po serii płyt doskonałych, The Eye Of Every Storm była lekką zniżką formy ( czyli bardzo dobra a nie doskonała ;) ) i miałem z nią jakiś czas problem. Niby jest to najspokojniejsza płyta w ich dorobku ale paradoksalne nie jest przez to wcale przystępniejsza. Ten album jest pełen monotonnych długich fragmentów w których zespół operuje jednym, dwoma dzwiękami, do tego masa elektronicznych szumów raz na jakiś czas przerywanych sonicznymi ścianami dzwięku. Może to wszystko odrobinę przytłoczyć, zwłaszcza że płyta krótka nie jest. To dobry przykład na to że żeby rozjechać słuchacza wcale nie potrzeba hałasu lub ponaddźwiękowych prędkości :) Reasumując lubię, doceniam ale z tych nagranych po Souls At Zero do tej wracam najrzadziej.

[Skaut]

abstrahując od klasycznych płyt, mam nadzieję, że kiedyś ostatnia też zostanie doceniona. Wspaniała, elegijna płyta.

[Hatefire]

The Eye Of Every Storm była lekką zniżką formy ( czyli bardzo dobra a nie doskonała ;)

Ja ją w sumie bardzo lubię i wracam dosyć często, bardzo ładnie się ta płyta rozwija i wciąga jak bagno.

[Riven]

abstrahując od klasycznych płyt, mam nadzieję, że kiedyś ostatnia też zostanie doceniona. Wspaniała, elegijna płyta.

+10 świetny materiał, nie rozumiem dlaczego tak słabo przyjęty

[Nerwowy]

abstrahując od klasycznych płyt, mam nadzieję, że kiedyś ostatnia też zostanie doceniona. Wspaniała, elegijna płyta.

+10 świetny materiał, nie rozumiem dlaczego tak słabo przyjęty

Bo ludzie nastawiali się na totalny ciężar i napierdol. A to już było przecież wiele razy, nawet całkiem niedawno na GttR.

[harvestman]

abstrahując od klasycznych płyt, mam nadzieję, że kiedyś ostatnia też zostanie doceniona. Wspaniała, elegijna płyta.

+10 świetny materiał, nie rozumiem dlaczego tak słabo przyjęty

Bo ludzie nastawiali się na totalny ciężar i napierdol. A to już było przecież wiele razy, nawet całkiem niedawno na GttR.

Otóż to, jak już się pogodziłem z tym że stylistycznie nie spełniła moich oczekiwań to weszła idealnie, doskonały album.

[Rattlehead]

Mogę tu się wjebać z tematem?
A chuj, wjebię się, dzięki.
Nic nie mówicie, a się okazuje że niejaki pan Steve Von Till solowe płyty nagrywa i jakoś w maju wychodzi jego kolejna płyta A Life Unto Itself.


TRACK LIST:
1. In Your Wings
2. A Life Unto Itself
3. A Language Of Blood
4. Night Of The Moon
5. Birch Bark Box
6. Chasing Ghosts
7. Known But Not Named

Nowy numer
https://w.soundcloud.com/player/?url=ht ... isual=true" onclick="window.open(this.href);return false;

i przyznam szczerze, że po wysłuchaniu tegoż numeru ukląkłem na oba kolana. Wcześniejsze płyty w takowym klimacie obracają się?

a tu Steven sobie rozmyśla przy kamieniu

[Bloodcult]

Wcześniejsze płyty w takowym klimacie obracają się?

tak

do tego wszystkiego polecam jeszcze to: "The Forgiven Ghost in Me" Scotta Kelly i split Kelly/Von Till/Wino z coverami Townesa Van Zandta

no i na nowej Scotta udzieli się również Jay Munly.

[Rattlehead]

Dzięki serdeczne. Muszę się temu tematowi przyjrzeć bliżej. Mam nadzieję, że te wydawnictwa są u nas dostępne. Rozpoczynam zatem badanie zagadnienia.

[harvestman]

Dzięki serdeczne. Muszę się temu tematowi przyjrzeć bliżej. Mam nadzieję, że te wydawnictwa są u nas dostępne. Rozpoczynam zatem badanie zagadnienia.

Dostępne i tanie http://www.fan.pl/katalog/p90075522_ste ... flies.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://melissa69.pl/szukaj/fraza/wyniki/steve%20von%20t" onclick="window.open(this.href);return false;,
na początek polecam dwójkę, przebój goni tam hit.