MELECHESH
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: MELECHESH
nie wiem, czy kupię. mam wrażenie, że oni już doszli do ściany z tą swoją muzyką i muszę się zastanowić czy chcę kolejną płytę, na której będzie właściwie to samo, tylko w innej kolejności. zresztą i tak przydałoby się wcześniej jeszcze dorwać gdzieś tych jebanych Emisariuszy :)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15766
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MELECHESH
Może jest w tym trochę racji że doszli do ściany i już nie zrobią jakiegoś wielkiego skoku ewolucyjnego swojej muzyki - na nowej będzie pewnie mnóstwo autocytatów i sprawdzonych rozwiązań, plus coś nowego, ale pewnie będzie się tego fajnie i bez znużenia słuchało. Doszedłem natomiast do wniosku, że mi wystarczy tak naprawdę do szczęścia tylko jeden ich album - "Sphynx". No, chyba że nowy jakoś mocno się wybije.
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: MELECHESH
Akurat po Sphynx sporo się rozwinęli. Właściwie każda kolejna ich płyta jest lepsza od poprzedniej.
The madness and the damage done.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15766
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MELECHESH
Nie mówię że nie, ale jakoś najbardziej trafia do mnie właśnie Sphynx. Jest w tej muzyce pierwiastek bezkresnych, pustynnych przestrzeni, jest tam zaklęta w dźwiękach tajemnica wymarłych miast zamieszkanych przez zapomnianą kulturę, czuć tam oddech starożytnych bóstw, słychać kroki przemierzających pustynię karawan, to tam właśnie czuć najwięcej tego niepokojącego klimatu.
Pozostałe płyty są dobre, dobrze się ich słucha, słychać że zespół robi postępy, że się rozwija, ale to już nie do końca to. Brakuje mi tam czegoś, takiej kroki nad "i".
Pozostałe płyty są dobre, dobrze się ich słucha, słychać że zespół robi postępy, że się rozwija, ale to już nie do końca to. Brakuje mi tam czegoś, takiej kroki nad "i".
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: MELECHESH
Djinn to też bardzo mocna pozycja. klimat ma bezbłędny i wracam regularnie
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16737
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: MELECHESH
każda płyta Melechesh jest rewelacyjna. No ale "Emissaries" to jest mistrzostwo świata. To jest dźwiękowe 5D.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16737
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: MELECHESH



hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: MELECHESH
No nie wiem, na Emisariuszach tym bardziej czuć oddech rodem z Mezopotamii. Za to Epigeneza jest bodaj ich najlepiej skomponowaną płytą - przy czym i tutaj klimat jest powalający. Ale co kto lubi.Nasum pisze:Nie mówię że nie, ale jakoś najbardziej trafia do mnie właśnie Sphynx. Jest w tej muzyce pierwiastek bezkresnych, pustynnych przestrzeni, jest tam zaklęta w dźwiękach tajemnica wymarłych miast zamieszkanych przez zapomnianą kulturę, czuć tam oddech starożytnych bóstw, słychać kroki przemierzających pustynię karawan, to tam właśnie czuć najwięcej tego niepokojącego klimatu.
Pozostałe płyty są dobre, dobrze się ich słucha, słychać że zespół robi postępy, że się rozwija, ale to już nie do końca to. Brakuje mi tam czegoś, takiej kroki nad "i".
The madness and the damage done.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15766
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MELECHESH
Jak ktoś lubi ten zespół to może sobie przesłuchać w całości ich nowego albumu, proszszsz...
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15766
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MELECHESH
A gdyby ktoś szukał tej płyty na fizycznym nośniku, to może już zamawiać w Mysticu, cena 53 zyla...
https://www.mystic.pl/plyty_cd,meleches ... ,21813.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.mystic.pl/plyty_cd,meleches ... ,21813.htm" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15766
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: MELECHESH
Słucham sobie "Enki" i nie sposób odmówić zespołowi muzycznej wyobraźni, kunsztu muzyków czy doskonale zaaranżowanych partii. Same kompozycje jakoś nie zaskakują, nikt kto wcześniej zetknął się z tym zespołem raczej zaskoczony nie będzie. Bliskowschodni klimat aż dusi, jest tego tutaj całe mnóstwo - w sumie dobrze, obrali taki kierunek, taki kurs więc tak jak w przypadku Nile, głupota wręcz byłoby, gdyby teraz mieli z tego zrezygnować. Muzyka jednak wydaje mi się bardziej uładzona, taka bardziej subtelna, mniej tutaj jakby death metalowego pierdolnięcia, pewnie nie do końca by tu pasowało patrząc na to, jak utwory są rozbudowane. Zespół moim zdaniem postawił bardziej na klimat niż ślepe zniszczenie, to płyta której powinno się słuchać bardziej w skupieniu, chociaż ma bardzo duży stopień nośności, wpada w ucho, nie powoduje efektu znużenia. To tak na szybko, przesłuchałem raptem dwa razy, ale pewnie jeszcze kilka odsłuchów bedzie.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: MELECHESH
muszę powiedzieć, że czuję się zachęcony
- Gumiak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1063
- Rejestracja: 28-12-2012, 19:41
Re: MELECHESH
Miodna ta nowa płyta. Pierdolnięcia nie ma, ale brzmienie i kompozycje są wspaniałe.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9966
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
- rafalt.sobczak
- rozkręca się
- Posty: 77
- Rejestracja: 25-04-2015, 12:40
- Lokalizacja: Reichsgau Wartheland
Re: MELECHESH
Posłuchałem, rzeczywiście bardzo dobra płyta. Aczkolwiek pod koniec ma mielizny, czysto folkowe kawałki jakoś do mnie nie docierają.
Jak mawiał Horacy "Gardzę nieoświeconym tłumem i trzymam się z dala"
Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?
Tylko, w takim razie co ja robię na masterfulu?