nie wiem /nie znam

[Rattlehead]

To jest tak jak ze skokami. Zajebisty zawodnik, ale chujowo wiatr zawiał i spadł do trzeciej dziesiątki. ;)

[Heretyk]

no coś w tym stylu :D

[jesusatan]

sentenced to tylko pierwsze 3 plyty. reszte mozna sobie darowac.

[hcpig]

Sear Bliss, zainteresował mnie ten zespół ze względu na ciekawe instrumentarium, ileśtam lat temu coś słyszałem ale nawet nie pamietam... co warto?

[SATYROS]

Sear Bliss, zainteresował mnie ten zespół ze względu na ciekawe instrumentarium, ileśtam lat temu coś słyszałem ale nawet nie pamietam... co warto?

Jedna z moich ulubionych płyt. Polecam!

[hcpig]

Przesłuchałem to 'The Haunting' i jakoś zakodowałem sobie we łbie że to miał być BM a tutaj jest coś co bardzo kojarzy mi się z Empyrium. Przyjemne plumkanie, klawiszki (+wartość dodana czyli te wszystkie puzony itp.), metalu jak na lekarstwo no i oczywiście fatalny, stękający wokal - wypisz wymaluj wszystkie plusy i minusy Empyrium właśnie, Będzie się przy tym dobrze usypiało.

[COFFIN]

Nie słyszałeś wcześniej o nich? Jeszcze kilka lat temu ktoś tam czasem wspomniał o nich, ale generalnie jak dla mnie to to ziew po całości. Pomimo trąbek itd;)

[hcpig]

Słyszeć o nich to słyszałem od dawna, chyba pierwszy raz przy okazji wywiadu w katalogu Pagan Records (2002? 2003?). Teraz mnie naszła faza właśnie na takie rzeczy jak saksofony, puzony itp. tylko kurde liczyłem na coś takiego z wykurwem, przytupem podbitym tymi instrumentami (potencjalnie super efekt) albo na takie jazdy jak w Carpathian Forest a tutaj samo plumkanie, nie mające w zasadzie wiele wspólnego z BM, W sumie gdyby im zabrać ten 'support' to nie byłoby to specjalnie oryginalne (tzn. konkretnie ta płta SB bo może inne są lepsze).

[kenediusze]

Z takich kombinacji (klasyczne instrumentarium rockowo-metalowe podbite dęciakami) to lepiej ARMII posłuchać.
Zerknąłem z ciekawości co to to SEAR BLISS i chrystejezu...

[moonfire]

Z takich kombinacji (klasyczne instrumentarium rockowo-metalowe podbite dęciakami) to lepiej ARMII posłuchać.
Zerknąłem z ciekawości co to to SEAR BLISS i chrystejezu...

No przecież, że jasne! Armia rządzi.
Sear Bliss zgrywałem sobie kiedyś z ciekawości w ramach wymiany na CDry. Straszna kapa.

[Sineater]

Można prosić o mały tutorial do poznawania twórczości 13th Floor Elevators i rozlicznych projektów Roky Ericksona? Szczególnie z punktu widzenia osoby preferującej bardziej hard rockowe niż eksperymentalne oblicza większości kapel.

[kenediusze]

Z 13TH FLOOR ELEVATORS to nie ma specjalnie problemu, bo nagrali ino trzy płyty, a zacząć należy oczywiście koniecznie od pierwszej. Potem dwie następne; ja preferuję "Bull of the Woods", więc tę mógłbym polecić jako drugą, ale w gruncie rzeczy nie ma to znaczenia, jeśli jedynka Ci się spodoba to dwie następne tym bardziej.
Podział hard rock/eksperymentalne nie ma w tym wypadku żadnego sensu, więc nie potrafię się ustosunkować. Umówmy się, że to kapela z czasów gdy nawet eksperymenty były podporządkowane pewnym formalnym wymogom, dlatego są to wszystko ładne zbiory piosenek pełnych takiej dosyć niebezpiecznej energii. O np tu:
" onclick="window.open(this.href);return false;

Solowego Ericksona nie znam, poza ostatnią płytą ("True Love Cast Out All Evil ") która jest dobra, ale ani ona hardrockowa ani eksperymentalna, po prostu... fajna.

[Heretyk]

co warto z Devina Townsenda poznać? widzę, że w chuj tych płyt nagrał

[Rattlehead]

Proponuję zacząć od tego koncertu. Nieco ponad pół godzinki, ale występ świetny. Jeżeli jest to autentyczne, niedorabiane brzmienie to jestem w kompletnym szoku.
[youtube][/youtube]
Totalny luz na scenie, bez spiny. Zajebisty gość!

[Harlequin]

co warto z Devina Townsenda poznać? widzę, że w chuj tych płyt nagrał

Ja nie lubie gościa, ale wydaje mi sie, że "Ocean's Machine" to pozycja obowiązkowa. Jesli lubisz stonowane, wręcz ambientowe dźwięki to "Ki" Ci przypasi. Jeśli lubisz prog gdzie wszystkiego dużo to "Synchestra". "Terria" to taki prog z labelu INSIDE OUT czli rozwleczone, ładne, troche epickie gówno - jak kto lubi. "Ziltroid" dość jednowymiarowy, jajcarski, ale miewa pierdolnięcie.

Up to you, ale "Ocean's Machine' obadaj bo to chyba najlepsze co nagrał.

[Rattlehead]

Up to you, ale "Ocean's Machine' obadaj bo to chyba najlepsze co nagrał.

Rozumiem, że nie wliczamy do tego SYL.

[Plastek]

co warto z Devina Townsenda poznać? widzę, że w chuj tych płyt nagrał

Tylko to co nagrał z SYL, reszta to gówno przeokrutne, wręcz niesłuchalne.

[Harlequin]

Up to you, ale "Ocean's Machine' obadaj bo to chyba najlepsze co nagrał.

Rozumiem, że nie wliczamy do tego SYL.

Nie, nie wliczałem SYL. W sumie to Plastek ma sporo racji. SYL (City i Alien) + Ocean's Machine i o reszcie mozesz zapomnieć.

[Rattlehead]

eee tam, takie tam peirdolenie. Sporo dobrych, wpadających w ucho piosenek nagrał. Przykładowo:
[youtube][/youtube]
No przecież świetny numer, z tym początkowym zajebistym riffem.

[Heretyk]

ok, wszystko jasne. dzięki za odpowiedzi