TRIBULATION

[Harlequin]

nie nie nie
The Somberlain >>> Storm Of The Light's Bane >>> Reinkaos

Dokładnie.

[Plagueis]

Ja to widzę raczej tak:

"Storm of the Light's Bane">>>"The Somberlain">>>"Reinkaos"

Żeby nie było - bardzo lubię ostatni album Dissection, ale rzeczonego kosmosu tam raczej nie uświadczam, za to typowy szwedzki melodeath jak najbardziej, a na ten mam po prostu uczulenie i unikam jak ognia. Ten wyjazd z "Reinkaos" jako płytą absolutną trochę mnie zdruzgotał, ale może żartu po prostu nie załapałem. ;)

[Drone]

He he, wszyscy się mylicie. Sprawa przedstawia się następująco:

Reinkaos > The Somberlain => Storm of the Light's Bane

[Triceratops]

Dywagacje typu co jest slodsze: cukier, apartam czy nutrasweet. Tylko co to ma wspolnego z Tribulation?

[Drone]

Tyle, że rżną na żywca z DISSECTION, do czego zresztą otwarcie się przyznają. A poza tym wystarczy włączyć dowolny album DISSECTION, a po nim od razu TRIBULATION, żeby poczuć ogromną różnicę.

[Triceratops]

Oczywiscie mozna poczuc roznice, bo Tribulation nie jest nawet w cwierci tak slodkie i przyprawiajace o prochnice dziasel jak Dissection, zreszta wczoraj i dzisiaj zmusilem sie do ponownego przesluchania Dissection (oczywiscie pod reka mialem 3 opakowania Insulanu jakby mnie zemdlilo od nadmiaru cukru), Podobienstwa moze i sa na zasadzie pies jest podobny do krowy, bo tez ma 4 nogi, ogon i leb. Ale za to w koncu skojarzylem z czym mi sie kojarzyl kapitalny riff w kawalku "Melancholia" z ostatniego Tribulation i w koncu zaskoczylem, ze przeciez to co oni robia to jest rozwiniecie koncepcji bardzo w klimacie Hollenthon, zwlaszcza drugiej plyty. Mozna smialo powiedziec, ze to te same rejony, tylko ze Tribulation po prostu ciagnie mocno w strone occult rocka a nie taniej cepeliady.

[nicram]

Oczywiscie mozna poczuc roznice, bo Tribulation nie jest nawet w cwierci tak slodkie i przyprawiajace o prochnice dziasel jak Dissection,

Jest w tym nawet ziarno prawdy. Ale czy ma to jednak jakieś znaczenie w ogólnym rozrachunku jeżeli ktoś nowe Tribulation uważa za nudną srakę? :-)

[Triceratops]

Wtedy nie ma znaczenia czy jest to rzadka sraka czy twardy kloc, bo gowno to gowno niezaleznie od postaci.

[Plagueis]

Podobienstwa moze i sa na zasadzie pies jest podobny do krowy, bo tez ma 4 nogi, ogon i leb.

+1

[Heretyk]

Ja to widzę raczej tak:

"Storm of the Light's Bane">>>"The Somberlain">>>"Reinkaos"

zdecydowanie. przy czym "reinkaos" to bezwzględnie bardzo dobra płyta

[Triceratops]

Swietna plyta, slucham codziennie a kawalek Melancholia kilkanascie razy dziennie, kapitalne brzmienie

[[V]]

kawalek Melancholia kilkanascie razy dziennie, kapitalne brzmienie

to jest mój HIT roku.Dzisiaj słuchałem do zarzygania.

[Sybir]

Reakcjoniści :D

[[V]]

wciąż nie mogę się przekonać do całej płyty ;(

[Sybir]

Skladna samokrytyka w duchu oficjalnej i jedynej właściwej wykładni Masterfula :D

[[V]]

Melancholia to zajebisty track.A reszta mnie mniej lub bardziej nudzi. I chyba to sie nie zmieni.

[Sybir]

Osobiście, planuję trzeci odsłuch, drugi kontakt z tą płytą był lepszy, niż się spodziewałem - potem się zobaczy. Generalnie, ostatnie Morbus Chron bardziej mi się podobało. Na razie wstrzymam się z oceną nowego Chapel of Disease - na razie raz poleciało, ale czuję w tym materiale moc.

[Skaut]

kawalek Melancholia kilkanascie razy dziennie, kapitalne brzmienie

to jest mój HIT roku.Dzisiaj słuchałem do zarzygania.

Całość później też wchodzi. Metalowcy marudza że niby melodie, że pop, że już death metalu zero, a powinni trochę szerzej otworzyć uszy. Mnie osobiście cieszy kierunek jaki obrali, mimo że teledysk chujowy.

[[V]]

kawalek Melancholia kilkanascie razy dziennie, kapitalne brzmienie

to jest mój HIT roku.Dzisiaj słuchałem do zarzygania.

Całość później też wchodzi. Metalowcy marudza że niby melodie, że pop, że już death metalu zero, a powinni trochę szerzej otworzyć uszy. Mnie osobiście cieszy kierunek jaki obrali, mimo że teledysk chujowy.

ja myślę,że na kolejnej będzie wysyp hitów jak grzybów po deszczu I wszyscy się obsrają.czekam.

[flow]

kawalek Melancholia kilkanascie razy dziennie, kapitalne brzmienie

to jest mój HIT roku.Dzisiaj słuchałem do zarzygania.

Sugeruję wizytę u laryngologa.
hihihihi