MALEVOLENT CREATION

[pogodancer]

pierwsze skojarzenie to Imperial Doom; ale

18.09@Century Media

kurwa czemu tak późno?

[Nasum]

Fakt, mogliby przyspieszyć chociażby o miesiąc. No ale skoro czekało się już tyle czasu to te dodatkowe dni niewiele zmienią. Ciekawe kiedy w sieci pojawią sie jakieś promocyjne kawałki.

[pogodancer]

Tak się z tym brandzlowali, że przed wakacjami nie zdążyli. Teraz jest sezon ogórkowy, wytwórnia trochę zainwestowała, a na koniec kasa musi się zgadzać. Ważne żeby nie było ani promila eksperymentów, transgresji, progresji i podobnych gówien :))

[est]

Słyszałem, że ma być bardzo nowoczesne brzmienie w stylu ostatnich płyt Fear Factory i heavymetalowe solówki w stylu ostatniego Misery Index. Wokale natomiast mają nawiązywać do Victims of Deception.

[manieczki]

:D

[pogodancer]

Słyszałem, że ma być bardzo nowoczesne brzmienie w stylu ostatnich płyt Fear Factory i heavymetalowe solówki w stylu ostatniego Misery Index. Wokale natomiast mają nawiązywać do Victims of Deception.

kurwa, no to kolejne rozczarowanie w tym roku, szkoda :( To może chociaż Agatus...

E: a z drugiej strony ostatnie FF jakie słyszałem to Demanufacture, Misery Index to Discordia, a 2 pierwsze płyty Heathen lubię, więc może jednak miła niespodzianka będzie

[Nasum]

Tak się z tym brandzlowali, że przed wakacjami nie zdążyli. Teraz jest sezon ogórkowy, wytwórnia trochę zainwestowała, a na koniec kasa musi się zgadzać. Ważne żeby nie było ani promila eksperymentów, transgresji, progresji i podobnych gówien :))

Podejrzewam że Rubikonu nie przejdą, to jedna z tych kapel która jeśli coś zacznie eksperymentować, to w ramach swojego stylu i wąskich ram gatunku jakim jest death metal. Ich płyty są mniej lub bardziej udane, ale nadal jest to utrzymane w ryzach, nadal jest to mocna brutalna muzyka a nie jakieś pedalskie gówno. Myślę, że nie ma obaw.

[Mol]

pedalskie gówno

nazywanie rzeczy po imieniu zawsze bdb!!!:-)

[pogodancer]

Podejrzewam że Rubikonu nie przejdą, to jedna z tych kapel która jeśli coś zacznie eksperymentować, to w ramach swojego stylu i wąskich ram gatunku jakim jest death metal. Ich płyty są mniej lub bardziej udane, ale nadal jest to utrzymane w ryzach, nadal jest to mocna brutalna muzyka a nie jakieś pedalskie gówno. Myślę, że nie ma obaw.

najbardziej próbowali pokombinować na "Fine Art Of Murder" i oględnie mówiąc nie jest to mój faworyt w dyskografii MC, choć są na niej jedne z ulubionych kawałków :)

[Mol]

Podejrzewam że Rubikonu nie przejdą, to jedna z tych kapel która jeśli coś zacznie eksperymentować, to w ramach swojego stylu i wąskich ram gatunku jakim jest death metal. Ich płyty są mniej lub bardziej udane, ale nadal jest to utrzymane w ryzach, nadal jest to mocna brutalna muzyka a nie jakieś pedalskie gówno. Myślę, że nie ma obaw.

najbardziej próbowali pokombinować na "Fine Art Of Murder" i oględnie mówiąc nie jest to mój faworyt w dyskografii MC, choć są na niej jedne z ulubionych kawałków :)

moj tez nie, ale tak jak piszesz, jest pare konkretnych petard. w zasadzie z uplywem czasu ta plyta przewartosciowala mi sie na plus :)

[Mol]

[youtube][/youtube]

[ultravox]

Niezły numer z fajnym, chwytliwym refrenem. Produkcja trochę nijaka, ale jak na dzisiejsze standardy może być.

[ImP]

Fajny numer.

Podejrzewam że Rubikonu nie przejdą, to jedna z tych kapel która jeśli coś zacznie eksperymentować, to w ramach swojego stylu i wąskich ram gatunku jakim jest death metal. Ich płyty są mniej lub bardziej udane, ale nadal jest to utrzymane w ryzach, nadal jest to mocna brutalna muzyka a nie jakieś pedalskie gówno. Myślę, że nie ma obaw.

najbardziej próbowali pokombinować na "Fine Art Of Murder" i oględnie mówiąc nie jest to mój faworyt w dyskografii MC, choć są na niej jedne z ulubionych kawałków :)

No i to jest ciekawa sprawa. Mamy tu zarówno jedne z najlepszych, jak i najgorszych numerów w ich dyskografii. Mogła z tego wyjść genialna epka.

[Harlequin]

Taki sobie ten numer, troche mi sie kojarzy z tym co było na "Envenomed", tyle, że ten nowy kawałek jakoś taki troche za długi w stosunku do jego prostoty.

[ultravox]

Też mi się z "Envenomed" skojarzyło, a to akurat chyba najlepsza płyta z okresu Brett II ;)

[Rattlehead]

Ten jeden utwór ma wszystko to czego nie ma cały nowy Krisiun. Bardzo mi podszedł ten pniak.

[Pacjent]

Środkowa część tego utworu to tragedia. Reszta bardzo fajna.

[TheDude]

Posłuchałem i powiem tak: nie jestem wystarczająco poważny żeby wypowiadać się na temat metalu na masterful. Sorry :)

[Najprzewielebniejszy]

http://masterful-magazine.com/news.php? ... &id=349413" onclick="window.open(this.href);return false;

“Dead Man’s Path” ukaże się 18 września dzięki Century Media na CD, limitowanym digipacku (z naszywką i dodatkowymi dwoma ponownie nagranymi numerami ze "Stillborn"), LP (z plakatem i CD) oraz download/stream.

[pogodancer]

Dobry numer, riff na wejściu świetny, tylko jakies dziwne te dwie pauzy w środku, mam wrażenie, że przez nie uchodzi powietrze i utwór traci na mocy :) Tak czy siak wiara w cały album nie została w najmniejszym stopniu podważona, tym bardziej, że słychać tu wspomniany Envenomed, który uwielbiam. Byle do 18tego...