nie wiem /nie znam

[Bloodcult]

czyli jeżeli dobrze rozumiem ktoś kto uważa że Death Metal zaczął się na "Morbid Tales" a skończył na "Scream Bloody Gore" nie ma po co brać się za Hypocrisy, ok....

[Drone]

Możesz przesłuchać dwie pierwsze, ale w porównaniu z resztą ówczesnej szwedzizny wypadają te płyty dość blado.

[hcpig]

Hypocrisy
wiele tracę ? jeśli tak od czego zacząć ?

2 pierwsze jeżeli jesteś głodny starej szwedzizny, generalnie warto wszystko poniżej Catch 22, Hypocrisy / Into the Abyss są całkiem zajebisty ale najlepsze kawałki tego zespołu to wycieczki w hardcore czyli np, Fuck U albo Time Warp.

[youtube][/youtube]

Ten numer to zniszczenie, czysty pankowy ogień.

A ja zapytam o KMFDM bo się od tego odbiłem parę razy, może złych płyt słuchałem?

[Drone]

KMFDM możesz sobie darować, to totalna lipa. Podobny wynalazek jak STABBING WESTWARD.

Z takich rzeczy naprawdę godny polecenia jest CHEMLAB, zwłaszcza dwie pierwsze płyty.

[moonfire]

Ten numer Hypocrisy niebezpiecznie zbliża się do:

[youtube][/youtube]

[hcpig]

Tak miało być, a tutaj strefa czasowa teleportująca do czasów 'Speak English or Die':

[youtube][/youtube]

Także Hypocrisy jak chce to ma nokautujace momenty.

[rafalt.sobczak]

KMFDM druga liga, a im dalej w las, tym gorzej.

[Lurtz]

'time warp' to najchujowszy kawałek Hypocrisy, zawsze go omijam jak słucham tej płyty. Płyta jest zajebista, a ten utwór ni chuja tam nie pasuje.

[TheDude]

Kurwa, panowie ... Na co wy czas i sluch tracicie. Tyle zajebistych kapel jest a tu zmagania z nudnym Hypocrisy.

[Phantom]

Jeżeli chodzi o Hypocrisy to polecam pierwsze 3: Penetralia, Osculum Obscenum i The Fourth Dimension.

+1
Zdecydowanie tak a drugiej ligi raczej bym tych płyt nie nazwał,raczej drugim potopem szwedzkim:D
Pózniejsze albumy bardziej w melo poszli.

[Gumiak]

Pierwsze 3 Hypo mnóstwo ok, wokal Tagtgrena jest przepotężny, jeden z najlepszych growli w ogóle.

Tymczasem chciałbym się spytać co warto obadać, jeśli spodobało mi się Mezzanine? Nie znam zupełnie gatunku.

[kenediusze]

Portishead - Dummy.
Potem resztę dyskografii tegoż jak i Massive Attack. A potem niech się ktoś bardziej kumaty wypowie.

[Skaut]

Tymczasem chciałbym się spytać co warto obadać, jeśli spodobało mi się Mezzanine? Nie znam zupełnie gatunku.

Portishead - Dummy.
Potem resztę dyskografii tegoż jak i Massive Attack. A potem niech się ktoś bardziej kumaty wypowie.

+1

Przede wszystkim: Portishead - THIRD - nie było i prawdopodobnie nie będzie lepszej płyty z TAKIM trip hopem.

A jeśli nieco inaczej to:
Tricky - debiut
Here - Brooklyn Bank
Sofa Surfers - możesz sobie sięgnąć po Superluminal, albo Blindside czy Encounters. W zasadzie starsze też
Kammerflimmer Kollektief - starsze płyty bardzo jazzująco - reklaksacyjno - filmowe. Jinx dla przykładu.
Triosk
Blackfilm - debiut - to bardziej ciemna strona mocy
Phantogram - Eyelid Movies
Unkle - Where Did The Night Fall

Rozstrzał nieco większy, ale coś sobie wybierzesz.

[Gumiak]

Dzięki, będzie badane i słuchane.

[harvestman]

Tymczasem chciałbym się spytać co warto obadać, jeśli spodobało mi się Mezzanine? Nie znam zupełnie gatunku.

Portishead - Dummy.
Potem resztę dyskografii tegoż jak i Massive Attack. A potem niech się ktoś bardziej kumaty wypowie.

+1

Przede wszystkim: Portishead - THIRD - nie było i prawdopodobnie nie będzie lepszej płyty z TAKIM trip hopem.

A jeśli nieco inaczej to:
Tricky - debiut
Here - Brooklyn Bank
Sofa Surfers - możesz sobie sięgnąć po Superluminal, albo Blindside czy Encounters. W zasadzie starsze też
Kammerflimmer Kollektief - starsze płyty bardzo jazzująco - reklaksacyjno - filmowe. Jinx dla przykładu.
Triosk
Blackfilm - debiut - to bardziej ciemna strona mocy
Phantogram - Eyelid Movies
Unkle - Where Did The Night Fall

Rozstrzał nieco większy, ale coś sobie wybierzesz.

+
Morcheeba - Who Can You Trust?
Beth Gibbons- Out Of Season
Goldfrapp - Felt Mountain

[maciek z klanu]

warto łyknąć debiut polskiego DOPELORD?

[manieczki]

Si

[hcpig]

'time warp' to najchujowszy kawałek Hypocrisy, zawsze go omijam jak słucham tej płyty.

Bo nie lubisz rasowego thrashcore'a.

[Lurtz]

'time warp' to najchujowszy kawałek Hypocrisy, zawsze go omijam jak słucham tej płyty.

Bo nie lubisz rasowego thrashcore'a.

W ogóle nie trawię cora, jakiegokolwiek.

[Fixxed]

CURRENT 93

Od czego zacząć? Kilka lat temu coś tam słyszałem, ale pamiętam jak przez mgłę.