
The King and The Bishop (2013)

The Hydra's Tailor (2015)
---
Skład Deadly Circus Fire;
Adam Grant - śpiew
Save Addario - gitary
Mike Enort - bas
Paul Igoe - perkusja

Deadly Circus Fire A.D. 2015
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
To ze słownika wyrazów podręcznych ;) ?maciek z klanu pisze:kloaka
a co mają do tego umiejętności? To że wiedzą jak poprawnie trzymać instrumenty nie oznacza, że potrafią grać wartościową muzę. Na razie to takie tam rzemieślnicze progresywne pitu pitu bez własnej tożsamości.Kurwaćukoglu pisze:Przecież pisałem o Tool'u jako o głównym źródle inspiracji. Zresztą ten zespół ma wielki potencjał, żeby wybić się na artystyczną autonomię, a z takimi umiejętnościami i ambicją, mogą już w niedalekiej przyszłości nagrywać płyty znakomite.
Podstawa czego? Dobrej kompozycji? Powiedz to wszystkim grunge'owcom albo punkowcom dla przykładu. Nie trzeba niewiadomo jakiej gitarowej ekwilibrystyki, aby napisać dobry utwór.Kurwaćukoglu pisze:Głupio się czuję tłumacząc rzeczy oczywiste. Umiejętności to dzisiaj podstawa.
Posłuchałem sobie z ciekawości tego kawałka. Ogólnie jest tak, że zespół chciałby, żeby kawałek zawierał masę ciekawych riffów, efektownych melodii i niebanalnie zaaranżowany fragment spokojny, aleKurwaćukoglu pisze:Najbardziej przejmującym utworem na płycie jest zresztą wybrany do promocji krążka House Of Plagues, zawierający masę ciekawych riffów, wiele efektownych melodii, jak i niebanalnie zaaranżowany fragment spokojny.
No właśnie słuchając tego czegoś mam wrażenie, że muzycy stawiają je sobie za cel i myślą, że to wystarczy. Częsta przypadłość w sumie. Czyli niech spadają na bambus.Kurwaćukoglu pisze: Umiejętności to dzisiaj podstawa. Czym więcej ich masz, tym łatwiej Ci przekazać to, co masz do przekazania. Proste. Oczywiście umiejętności rozumiane środek, a nie cel.
Jeśli uznać Alice In Chains i Soundgarden za zespoły grunge'owe, to akurat nie są to dobre przykłady zespołów tworzących prostą muzykę :) . Pewnego razu z kolegą (bardzo kompetentnym instrumentalistą i pasjonatem muzyki) słuchaliśmy Superunknown pod kątem podziałów metrycznych; działo się w tym aspekcie zaskakująco dużo i ciekawie.Skaut pisze:Podstawa czego? Dobrej kompozycji? Powiedz to wszystkim grunge'owcom albo punkowcom dla przykładu. Nie trzeba niewiadomo jakiej gitarowej ekwilibrystyki, aby napisać dobry utwór.Kurwaćukoglu pisze:Głupio się czuję tłumacząc rzeczy oczywiste. Umiejętności to dzisiaj podstawa.
Jestem na tak. Szalona muzyka w której pobrzmiewają echa Zappy i Mr Bungle. Na pewno do tej płyty wrócę i może wtedy napiszę coś więcej.Harlequin pisze:Kolego Kurwamać, a jak Schizoid Lloyd?
wypisz wymaluj opisywany tutaj zespółKurwaćukoglu pisze:Jeszcze raz powtórzę; umiejętności powinny być środkiem, a nie celem samym w sobie. Nadmierne ich eksponowanie, jest takim samym błędem
kenediusze pisze: Podsumowanie: randomowe, progresywne pitolenie, niestety. Technicznie poprawne, ale wyprane z indywidualizmu.