CRUCIAMENTUM

[manieczki]

rip calosci z jakiegos strima (chyba) jest juz u ruskich - jakosc 128...

[Harlequin]

No Pany, dzielic się wrazeniami!

[Nekromantheon]

rip calosci z jakiegos strima (chyba) jest juz u ruskich - jakosc 128...

Gdzie to leży?

[Harlequin]

Ja brałem od ruskich z dark-world

[Nekromantheon]

Ja brałem od ruskich z dark-world

Dzięki

[Harlequin]

Jutro napiszę coś mądrego na temat tej płyty, bo póki co zbieram koparę z ziemi i mam ciary na glacy, a to nie zdarzyło mi się od dawien dawna przy słuchaniu deathmetalowej nowości. Pacjent, Nasum, co myślicie o tej płycie?

Ja póki co określę ją jednym słowem: DOSTOJNA

[Pacjent]

Jutro napiszę coś mądrego na temat tej płyty, bo póki co zbieram koparę z ziemi i mam ciary na glacy, a to nie zdarzyło mi się od dawien dawna przy słuchaniu deathmetalowej nowości. Pacjent, Nasum, co myślicie o tej płycie?

Ja póki co określę ją jednym słowem: DOSTOJNA

Z tym dostojeństwem to zaiste strzał w dziesiątkę. Jest w tej płycie coś co pozwala się nią delektować. Bez pośpiechu, mimo że panowie potrafią przyłożyć w szybszych tempach. Dawno mnie nie ujęły tak klawisze. Ostatnio czerpałem podobną przyjemność z konsumpcji rozbudowanych utworów o zaskakującej dramaturgii podczas słuchania "Black Death Horizon" OBLITERATION. To dopiero dwie sesje. Zgłębiam dalej.

[Harlequin]

Dobra, kilka dni słuchania i troche okrzepnąłem z ta płytą. Podtrzymuję zdanie, że jest to najlepszy deathmetalowy wypust tego roku. Słuchając tego materiału mam trochę wrażenie, że klimatem mocno ta płyta nawiązuje do... Blessed Are The Sick. Klimat taki troche mistyczny, kontemplacyjny, dostojny, zimny. Szalenie mi to odpowiada, nie spodziewałem się tego ze strony Cruciamentum, tym bardziej, że muzycznie jest to materiał raczej inny od BATS. W zasadzie Angole w dobrych 80% wyzbyli sie łatki klonu Incantation - w sumie jedynie riffy w szybszych fragmentach budzą takie skojarzenia. Natomiast siły tej płyty upatrywałbym w tych wolniejszych częściach. Szalenie podoba mi sie to, że utworu są bardzo rozbudowane i można stopniowo wyłapywac smaczki tu i ówdzie, na pewno nie jest to płyta, która odkrywa karty szybko, dzięki czemu na pewno nie 'obleci' zbyt szybko. Na plus na pewno zmiana w sposobie growlowania - zamiast kolejnego mruka mamy coś na miarę słabszej wersji Vincenta - jest wyraźnie, dostojnie, majestatycznie (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), a przede wszystkim nienachalnie.

I taka chyba jest cała płyta - dostojna, mądrze skomponowana, nie exponująca brutalności, prędkosci, dzikości, mocy, ale stawiajaca na deathmetalowe clue. Moim zdaniem tym materiałem Angole określili swoje ja, weszli do pierwszej ligi death metalu - takiego cholernie klasycznego, bez triggerów, bez nowoczesnosci, bez koniunkturalności i rzemieślnictwa (jak Nile czy Hate Eternal), bez jakiegoś wskrzeszania trupa, bez naśladownictwa i silenia sie na bycie true undergroundowym. W zasadzie gdyby ten materiał można stawiać obok klasyków początku lat 90-ych. Ja jestem tą płytą zachwycony, jest to dla mnie kompletny death metal, którego chciałbym słuchac. Moze to z szybka ocena, ale jestem skłonny powiedzieć, ze obok ubiegłorocznego StarGazer jest to najlepszy death metal ostatnich kilku lat.

[Heretyk]

nie to, żebym się wyzłośliwiał, ale obyś nie napisał za pół roku, że się myliłeś, jest to generalnie średnie, a płyta ląduje na allegro ;)

[Deathhammer66]

Będzie jak ze Swallowed :P

[Sybir]

:D
Zobaczymy, Stargazer nie sprzedał...

...chyba ;)

[Harlequin]

Zgadza sie, StarGazer nadal na półce i nie przewiduje sprzedaży. Co do Cruciamentum to pozyjemy zobaczymy, ale nie wykluczam ze pójdzie pod młot :D tyle, że najpierw to musze ja kupić :)

[Oki]

nie to, żebym się wyzłośliwiał, ale obyś nie napisał za pół roku, że się myliłeś, jest to generalnie średnie, a płyta ląduje na allegro ;)

hihihi:):):)

[Harlequin]

nie to, żebym się wyzłośliwiał, ale obyś nie napisał za pół roku, że się myliłeś, jest to generalnie średnie, a płyta ląduje na allegro ;)

hihihi:):):)

Tia, wiem Luxus, że Ty byś był pierwszym kupcem :D

[ultravox]

Przyjemna płyta. Nie na tyle, żebym się zakochał, ale słucha się miło.

[manieczki]

tidą

http://hellthrasher.com/shop/product.ph ... oduct=3080" onclick="window.open(this.href);return false;

[Oki]

nie to, żebym się wyzłośliwiał, ale obyś nie napisał za pół roku, że się myliłeś, jest to generalnie średnie, a płyta ląduje na allegro ;)

hihihi:):):)

Tia, wiem Luxus, że Ty byś był pierwszym kupcem :D

za 3 dychy z przesyłką biere:):)
żartowałem wszak to def:(

[Harlequin]

To poczekaj jeszcze 3 miechy, ja czekam na pake ;) Myśle, że czas wszystko zweryfikuje :)

[Phantom]

Wiem że zabrzmi to jak bluznierstwo:D ale obok nowych Paradajsów robi mi się plyta roku(jedna z niewielu wydanych i przesłuchanych w tym roku).
Wkręca mnie oj wkręca.

[Harlequin]

Okrutna płyta! Najlepsze tegoroczne metale bez dwóch zdań!