ANTIGAMA "Zeroland"

[manieczki]

ANTIGAMA-Meteor featured in new version of CHOOSING DEATH book as ESSENTIAL DISCOGRAPHY - 2013!!!

" onclick="window.open(this.href);return false;

[Necropunk]

i racja. każdy album ANTIGAMA to nie lada festyn na szeroko rozumianej scenie grind.

[manieczki]

[youtube][/youtube]

[Nasum]

Cieszy mnie niezmiernie kreatywność tego zespołu, jego żywiołowość i odwagę by stąpać po bliżej znanych i nieznanych terenach muzycznych, na które wielu innych artystów pewnie by się nie odważyło wstąpić. Antigama to zespół, który chyba nie nagra dwóch takich samych płyt, jego ideą jest poszukiwanie nowych form wyrazu, jednocześnie będąc rozpoznawalnym i mającym swój charakterystyczny, muzyczny kręgosłup. Tak też jest w przypadku tej płyty, która jest odmienna od swojej poprzedniczki, słyszę tutaj jednak mniej bezpośredniego uderzenia w słuchacza, owszem, dostajemy po mordzie jak zwykle wybuchowa mieszanką, ale jakby mniej ciężką, a bardziej rozhisteryzowaną, więcej tutaj pokręconych patentów, totalnego mieszania po gryfie, żadnego pójścia na łatwiznę. Paradoksalnie to dobrze, bo zespół nie stoi w miejscu i jest idealnym przykładem dla krytyków, którzy mówią że taki a taki zespół zatrzymał się w rozwoju, bo czego jak czego, ale o Antigamie powiedzieć tego nie będą mogli. Fani natomiast którzy mają swoich faworytów będą musieli się zmierzyć z nową porcją muzyki swoich ulubieńców. Wiadomo, że jak zaskoczy, to długo nie wyjdzie ta płyta z odtwarzacza - czy tak będzie z "The insolent " ? Trudno powiedzieć raptem po dwóch odsłuchach, jest to materiał który nie chwyta od razu jak "Meteor", ale ma prawdę dużo do zaoferowania, bogactwo zagrywek albo fragmentów które wychwyci się po którymś tam przesłuchaniu jest naprawdę wielkie. Chłopaki stanęli na wysokości zadania, znów udało nagrać im się nieszablonowy materiał, który kopie jak na ten rodzaj muzyki przystało, ale również pokazuje , że w grindzie ogranicza muzyków jedynie wyobraźnia.

[gelO]

Ależ zjebane jest wydanie nowej Antigamy. Płyty jeszcze dobrze nie wyciągnąłem z tego pseudo digi, a już ma w cholere rys.

[ramonoth]

Ależ zjebane jest wydanie nowej Antigamy. Płyty jeszcze dobrze nie wyciągnąłem z tego pseudo digi, a już ma w cholere rys.

Mówiłem Ci, że ja tej płyty w tej formie nie kupię. Mam śliczny koszul i starczy, a wydawca niech przemyśli temat.

[Nasum]

Ależ zjebane jest wydanie nowej Antigamy. Płyty jeszcze dobrze nie wyciągnąłem z tego pseudo digi, a już ma w cholere rys.

Mówiłem Ci, że ja tej płyty w tej formie nie kupię. Mam śliczny koszul i starczy, a wydawca niech przemyśli temat.

No ja dostałem tego pseudodigi zapakowanego w wyjmowaną folię, płyta natomiast w środku nie była włożona w kieszonkę naprzeciwko książeczki, ale zapakowana osobno w folię, i była że tak powiem luźno włożona, tak więc nie miałem problemu z wyciągnięciem. Krążek tym sposobem nie jest porysowany, a kartonik rozjebany paluchami, które próbowałyby tą płytę wyciągnąć. Niemniej jestem zawiedziony, tym bardziej, że nowo wydana płyta Norylsk znajduje się w solidnym, plastikowym pudełku . Nie można było tak samo??

[harvestman]

Ależ zjebane jest wydanie nowej Antigamy. Płyty jeszcze dobrze nie wyciągnąłem z tego pseudo digi, a już ma w cholere rys.

Mówiłem Ci, że ja tej płyty w tej formie nie kupię. Mam śliczny koszul i starczy, a wydawca niech przemyśli temat.

No ja dostałem tego pseudodigi zapakowanego w wyjmowaną folię, płyta natomiast w środku nie była włożona w kieszonkę naprzeciwko książeczki, ale zapakowana osobno w folię, i była że tak powiem luźno włożona, tak więc nie miałem problemu z wyciągnięciem. Krążek tym sposobem nie jest porysowany, a kartonik rozjebany paluchami, które próbowałyby tą płytę wyciągnąć. Niemniej jestem zawiedziony, tym bardziej, że nowo wydana płyta Norylsk znajduje się w solidnym, plastikowym pudełku . Nie można było tak samo??

Widzisz, pakowanie płyty do osobnej folii i trzymanie jej luzem w kartonie, zapakowanym w drugą folię, to w przypadku tych pseudo digi, jedyne słuszne rozwiązanie. Robię tak odkąd takie wydania się pokazały i na dzień innego wyjścia nie widzę.

[Nasum]

Też tak robię, tym razem po raz pierwszy dostałem w ten sposób zapakowany oryginalnie ekosrak, więc jakiś postęp jest. Ale i tak chujowy pomysł z takim wydaniem albumu.

[harvestman]

Też tak robię, tym razem po raz pierwszy dostałem w ten sposób zapakowany oryginalnie ekosrak, więc jakiś postęp jest. Ale i tak chujowy pomysł z takim wydaniem albumu.

Chujowy, to fakt. Ktoś kto wpadł na pomysł takiego pakowania płyt, powinien przesiedzieć chociaż jeden dzień w wiezieniu. Oszołom który ten projekt zatwierdził, zresztą też :)

[Godplayer]

Przestańcie srać ogniem, za dwa miechy ma być plastik . A może za dwa i pół ha ha ha

[ramonoth]

Przestańcie srać ogniem, za dwa miechy ma być plastik . A może za dwa i pół ha ha ha

Jeśli kłamiesz, to martw się o dupę, bo czuwa stado mściwych murzyńskich kutasów ;)

[Nasum]

Przestańcie srać ogniem, za dwa miechy ma być plastik . A może za dwa i pół ha ha ha

Skąd ta informacja? Chyba że to tylko pobożne życzenie?

[SOWIX666]

Przestańcie srać ogniem, za dwa miechy ma być plastik . A może za dwa i pół ha ha ha

Jeśli kłamiesz, to martw się o dupę, bo czuwa stado mściwych murzyńskich kutasów ;)

I nawet jak spierdoli do Indochin to znajdziemy go w miseczce z ryżem! ;)

[manieczki]

Tak wlasnie dzialaja prawa rynku :D

ANTIGAMA - The Insolent
CD WYDANY W STANDARDOWYM PLASTIKOWYM PUDEŁKU (JEWEL CASE)

http://selfmadegod.com/pl/shop/item/11314" onclick="window.open(this.href);return false;

[Nasum]

Nie można tak było od razu?????

[Jimmy Boyle]

Jednak dobrze czasami zaczekać :)

[manieczki]

Wideł

[youtube][/youtube]

[harvestman]

Tak wlasnie dzialaja prawa rynku :D

ANTIGAMA - The Insolent
CD WYDANY W STANDARDOWYM PLASTIKOWYM PUDEŁKU (JEWEL CASE)

http://selfmadegod.com/pl/shop/item/11314" onclick="window.open(this.href);return false;

BACH!!!!! (chuj mnie strzelił )

[Nasum]

No cóż, kupie ta płytę po raz drugi:-)