Manowar - 16 stycznia 2016, Torwar, Warszawa

[Thetoxicavenger]

Jak bylem w Katowicach to była duża przepaść w wykonaniu i brzmieniu pomiędzy starymi utworami a tymi nowszymi. Oczywiście stare kawałki się obroniły.

[hellkommander]

Poniżej recenzja z forum Iron Maiden. Dokładnie opisuje chujnię, która odbyła się w sobotę;

http://sanktuariumfc.org/forum/viewtopi ... 40#p711966" onclick="window.open(this.href);return false;

"OTHER BANDS PLAY, MANOWAR GAY"

[Raf]

Poniżej recenzja z forum Iron Maiden. Dokładnie opisuje chujnię, która odbyła się w sobotę;

http://sanktuariumfc.org/forum/viewtopi ... 40#p711966" onclick="window.open(this.href);return false;

"OTHER BANDS PLAY, MANOWAR GAY"

Daruj sobie, recka tak obiektywna jak programy Tomasza Lisa.

Koncert Manowar był jak każdy inny ich koncert, no chyba że ktoś ich nigdy nie widział, może byli bardziej zmęczeni bo to był trzeci dzień z rzędu codziennego koncertowania (o transporcie z miejsca na miejsce nie wspomnę) i każdemu zespołowi życzę żeby trzeciego dnia zagrali tak jak oni. Jak dla mnie brzmienie było selektywne ale niestety za cicho, co mam za wadę, no gdzie ten najgłośniejszy zespół na świecie chciało by się zapytać, po prostu w takiej muzyce lubię pierdolnięcie, nawet na granicy selektywności, oraz za mało było starych kawałków ale kto co lubi (moje ulubione ich płyty to Into Glory Ride i Hail To England). Reszta koncertu była ok., popisy basowe czy gadka DeMaio normalka, a to że ktoś to nazywa żenadą no cóż, to jakby pójść na koncert Judas Priest i narzekać że ten Halford wciąż z tym motorem o Boże jakie to nudne i żenujące ... prawda jest taka, że albo się to kupuje albo nie i wypad oglądać co innego a nie narzekać jak pizda jakaś, że spodziewało się czegoś innego, no litości.

[hellkommander]

Każdy widzi to inaczej, więc sam wypierdalaj z tą gadką gdzie indziej. Czyżbym obraził "święty zespół"?
Manowar okazali się jebanymi pozerami mającymi w dupie fanów. Frekwencja na kolejnych trasach zweryfikuje szybciutko tych wojów heavy metalu. Jak są zmęczeniu po 3 dniach koncertów to niech idą na kasę do Biedronki czy innego Walmarta.

[Karkasonne]

Każdy widzi to inaczej, więc sam wypierdalaj z tą gadką gdzie indziej. Czyżbym obraził "święty zespół"?

Manowar uprawiają takie gadki na każdym koncercie od tysięcy lat. Jeśli komuś to się nie podoba, to tak, jakby poszedł na koncert Candlemass i narzekał, że rżną z Sabbathów. Jak ktoś wchodzi do kuchni to niech nie narzeka, że gorąco, bo to do przewidzenia.

[535]

Otóż to.^^^
Tego typu imprezy mają swój "klimat". Nigdy w czymś takim nie wezmę udziału. Inna sprawa, że musiałby mi ktoś sporo zapłacić, żebym pojechał na koncert Manowar. Podejrzewam, że gdyby nawet wystawili darmowy show, na parkingu przed pobliskim tesco, mógłbym mieć problem z dotarciem.

edit.
Candlemass oczywiście bdb!!!

[Heretyk]

ciekawe, bo Katowicach było naprawdę w chuj dobrze, mimo że też troszeczkę za krótko. 11 kawałków w Wawie to jednak lekka kpina. może się kończą po prostu, co zresztą słychać dość wyraźnie na płytach